przymierze. Dwojgiem bocznych drzwi można dostać się z narteksu do muzeum bazyliki i na jej górne galerie.
Prowadzące z przedsionka do głównego! wnętrza kościoła trzy ciężkie, spiżowe,! bogato rzeźbione i ozdobione srebrem I bramy pochodzą z XII wieku i są miejscowej. weneckiej roboty. Pewien przekaz podaje jednak, jakoby prawe z tych drzwi pochodziły z bazyliki Hagia Sophia w Konstantynopolu. W niewielkich niszach nad głównym wejściem znajduje się pozostałość dekoracji pierwotnej bazyliki Świętego Marka z XI wieku — mozaiki przedstawiające Madonnę i sześciu świętych.
Jeżeli zewnętrzny wygląd weneckiej bazyliki zachwyca swoją niezwykłą szatą architektoniczno—dekoracyjną, to wnętrze tej świątyni wprost olśniewa niesłychanym bogactwem form, wykończenia i wyposażenia. Oszołomiony bajkowym widokiem tego wnętrza widz nie wie, na co ma najpierw skierować swoją uwagę
- na siejące światło wieńcami okien w_
swych bębnach pięć wielkich kopuł, na| dźwigające je potężne Siary i szerokie loki. na wielobarwne ścienne okładziny i koronki z marmuru, na szeregi posągów, aa bogatą ornamentykę posadzki czy na wszechobecne, lśniące złotem i tęczą barw mozaiki.
Na zwiedzających bazylikę największe chyba wrażenie wywierają mozaiki — je'
den z czołowych jej artystycznych skarbów. Jest ich tu nieprzebrane mnóstwo wypełniają bowiem wszystkie podniebienia kopuł, sklepień i łuków oraz liczne fragmenty ścian.
Ich łączną powierzchnię oblicza się na 4240 metrów kwadratowych. Powstawały przez wiele stuleci, cierpliwie układane przez pokolenia nieznanych mistrzów z milionów barwnych kamyczków i kawałeczków szkła. Ich złocistemu tłu, rozświetlającemu lśniącymi refleksami zarówno wnętrze bazyliki, jaki jej elewacje, świątynia zawdzięcza swoją popularną, określającą ją od wieków nazwę — Basi lica d’Oro („Złota Bazylika
Dzięki ścisłym związkom Wenecji z Bizancjum, Wenecjanie, obok wielu innych rozwiązań i metod artystycznych w różnych sztukach pięknych, przejęli od bizantyjskich mistrzów także sekrety komponowania i technikę wykonywania mozaik, w których się rozmiłowali i które doprowadzili do najwyższej doskonałości. Zaczęło się od importu gotowych mozaik z Konstantynopola, później sprowadzano stamtąd do Wenecji bizantyjskich mistrzów, uczących techniki mozaiki miejscowych artystów, a w końcu ci ostatni sami już poprowadzili race mozaikowe. Stąd w bazylice więtego Marka niezwykle oryginalny i pouczający, ewolucyjny cykl mozaiko-
I,kompozycji, wykonywanych tu od Jfjo xV wieku. Wszystkie one zostały ndoorządk°waae założonemu z góry Swemu programowi: życie Chry-,usa sceny z Nowego Testamentu i z dziejów apostolskich oraz postaci świę-jych patronów Wenecji i podległych jej
obszarów.
Wnętrze bazyliki zostało podzielone za pomocą czterech potężnych filarów i teściu kolumn o złoconych głowicach oa trzy nawy. Jak już wspomniano, na podporach tych spoczywa - za pośrednictwem dźwigających je łuków - pięć bogato zdobionych mozaikami kopuł na^bnach, przebitych u swych podstaw wysokimi oknami, doprowadzającymi światło dzienne do mrocznego wnętrza świątyni. Główną jej nawę oddziela od prezbiterium ażurowe lektorium10, wykónane z barwnych marmurów oraz ozdobione rzeźbionymi kolumnami. Wieńczy je szereg pochodzących z roku 1394 posągów Matki Boskiej, świętego Jana Ewangelisty oraz pozostałych apostołów; ich autorami są znakomici rzeźbiarze weneccy, bracia Jacobello i Pier-Paolo delle Masegne. . Między owymi posągami, pośrodku zwieńczenia lektorium, wznosi się masywny krzyż z brązu i srebra, dzieło czternastowiecznego mistrza, Jacopa di Marco Bennato.
Ażury między kolumnami lektorium były kiedyś wypełnione marmurowymi płytami, zasłaniającymi przed oczami „zwykłych" wiernych odprawiane w zamkniętym prezbiterium i dostępne dla nich tylko słuchem obrządki religijne. Prawo bezpośredniego w nich uczestnictwa mieli jedynie dożowie i członkowie weneckiej Signorii11. Później marmurowe osłony usunięto, aby również pozostali wierni mogli bez przeszkód oglądać przebieg uroczystych nabożeństw. Przed lektorium, po obu jego stronach, stoją marmurowe kazalnice. Na prawej w czasach Republiki Weneckiej przedstawiano zebranemu w świątyni ludowi każdego nowo wybranego dożę.
Za lektorium wznosi się w głębi prezbiterium baldachim osłaniający główny ołtarz bazyliki Świętego Marka. Baldachim ów podpierają cztery marmurowe kolumny, ozdobione płaskorzeźbami z V wieku, przedstawiającymi sceny z życia Chrystusa. Pochodzą one jakoby również z konstantynopolitańskiego kościoła Hagia Sophia.
Usytuowany pod baldachimem ołtarz był i jest jednym z największych skarbów Wenecji, zarówno bezcenny pod względem wartości czysto materialnej, jak i unikalny - na skalę światową - pod względem swojej wartości artystycznej. Właśnie pod nim spoczywają relikwie
115