36
ny. lubo co do swej rozległości nie wyrównywa warazaw»kl«. mu. Ien sani bruk funduszów i nadzieja, iż wkrótce iilu7.v/y moj pobyt w tym mieście więcej mi go da poznać, zmusiły <\u opuszczenia tego miasta i do udania si«; do Lunet o 4 lieu«« odległego L.ecz. deszcz rzęsisty przymusił wstrzymać się o j>6(-torej bom* od Montpellier na nocleg.
I- kwietni* Popsuta droga przez dmzez nocny utrudniła podroż. pieszą, dlatego musieliśmy wziąć wózek podług zwyczaju nucszkancow na dwóch kolach ciągniony przez osia. /.wiercę to vvrs;i ; mułom wiol kg tu korzyść mieszkańcom przynosi. Nie potrzebując wiele około .siebie M.arunku, żywiąc sit; byle erym. ciągnie wielkie ciążary i mięsom swoim żywi ludzi, że nie wspomnę o mleku oślicy, którego użytek tak jest suchot*
j a kwietnia. Do czynienia różnych obwieszczeń tak sprze-dąży jak znalezienia zgubionych rzeczy, nie wiem, czy wszędzie. ale przynajmniej w Lunel znajduje się tak zwany Valet de la Yiłle®, który za małą zapłatą przy głosie trąby obwieszcza. Pogoda dzisiejsza posłużyła do zobaczenia zgromadzonych piękności miasta tego w publicznym ogrodzie, niewielkim, ale czysto utrzymywanym i szkoda, że tej czystości wszędzie nie widać, bo dla braku prewetów po domach wszelkie rodzaje -nieczystości są na ulicy.
17 kwietnia. Objawiłem już dawniej zamiary moje i kroki względem udania się do Montpellier dla uczęszczania na Wydział Lekarski tam będący. Dzisiaj właśnie odebraliśmy od profesora Lałlement7 list, w którym oznujmujo o zaczęciu kursów letnich i pod&je zarazem środki do otrzymania niezwłocznego pozw olenia względem udania się na żądane miejsce, dopóki for-maine upoważnienie od ministra wojny do togo nie przyjdzie, f.V i* ■ /■ ‘U v tą wiadomością jrośpieszylem natychmiast g napł*; *a/u#*m prośł!>y fila otrzymania tego. Znalazłszy jednak opor
Ś jlłijga Ritejski. _ ___
i • K h»rmwó < 17#i» lftft.lt. chtiurf ftOftgMS