sób wiedzy odnoszący się do poszczególnych działań. Już językowe zręby tej wiedzy okazują się nieodzo* wne do instytucjonalnego „programowania” danych działań ekonomicznych. Będzie to, powiedzmy, słownik określający różne sposoby polowania, broń, jakiej można użyć, zwierzęta używane na przynętę itd. Następnie będzie to zbiór przepisów, których się trzeba nauczyć, aby umiejętnie polować. Wiedza ta sama jest czynnikiem przesądzającym postępowa* nie, siłą kontrolującą, nieodzownym składnikiem instytucjonalizacji w tej sferze postępowania. W miarę jak instytucja polowania krystalizuje się i trwa w czasie, ten sam zasób wiedzy służy jako jej obiektywny (a przy okazji dający się weryfikować empirycznie) opis. Wiedza ta obiektywizuje cały autonomiczny fragment społecznego świata. Będziemy ■ więc mieć obiektywną naukę o polowaniu, nawiązując do obiektywnej rzeczywistości myśliwskiej gospodarki. Nie musimy się chyba rozpisywać o tym, że „weryfikacji empirycznej” i „nauki” nie rozumiemy w znaczeniu zgodnym ze współczesnymi kanonami naukowymi. Mamy raczej na myśli wiedzę, która powstaje w doświadczeniu, a następnie może stopniowo tworzyć usystematyzowany zasób wiedzy.
Ten zasób wiedzy jest z kolei przekazywany następnemu pokoleniu. Jest on poznawany podczas socjalizacji jako obiektywna prawda i w ten sposób interaalizowany jako rzeczywistość subiektywna. Rzeczywistość ta może następnie kształtować jednostkę. Wytwarza ona określony typ osoby, na przykład myśliwego, którego tożsamość oraz biografia jako myśliwego ma znaczenie jedynie w całości uni-wersum konstytuowanego przez wspomniany wcześniej zasób wiedzy (powiedzmy w społeczeństwie myśliwych), albo w jego części (jak może to być w naszym społeczeństwie, w którym myśliwi tworzą własne subuniwersum). Innymi słowy, żadna część instytucjonalizacji polowania nie może istnieć bei określonej wiedzy, wytworzonej społecznie ora*
r
zobiektywizowanej w odniesieniu do tej działalności. Polowanie i bycie myśliwym związane są z istnieniem w zdefiniowanym i kontrolowanym przez ten zasób wiedzy świecie społecznym. Mutatis mutandis, dotyczy to każdej sfery zinstytucjonalizowanego postępowania.
o) zestalenie i tradycja
Jedynie niewielka część ludzkich doświadczeń jest zachowywana w świadomości. Doświadczenia, które w ten sposób są zachowywane, ulegają zestaleniu, to znaczy zastygają w pamięci jako całości rozpoznawalne i warte zapamiętania.*4 Bez takiego zestalenia jednostka nie mogłaby zrozumieć swojej biografii. Kiedy jakaś liczba jednostek dzieli wspólną biografię, której doświadczenia stają się częścią wspólnego zasobu wiedzy, występuje również zestalenie inter-subiektywne. Zestalenie intersubiektywne można u-znać za prawdziwie społeczne dopiero wtedy, kiedy zostaje ono zobiektywizowane w postaci takiego lub innego systemu znakowego, to znaczy kiedy powstaje możliwość powtarzalnej obiektywizacji wspólnych doświadczeń. Dopiero wtedy może dojść do przekazania tych doświadczeń przez jedno pokolenie pokoleniu następnemu albo przez jedną zbiorowość innej zbiorowości. Teoretycznie podstawą transmisji mogłaby być wspólna działalność bez systemu znakowego. W praktyce jest to mało prawdopodobne. Obiektywnie dostępny system znakowy nakłada na zestalone doświadczenia status zaczątkowej anonimowości, odrywając je od ich pierwotnego kontekstu konkretnych jednostkowych biografii i czyniąc je ogólnie dostępnymi dla wszystkich, którzy z tego sy-
m Termin ..zestalenie" (tadimentation) pochodzi od Edmunda HuMerla. w kontekide socjologicznym został on po raz pierwszy utyty pracz Schulza.