DSC01072 (12)

DSC01072 (12)



XXXVI WSTĘP

starego dziada (1879) . Ale choć cześnik parnawski z Pamiątek Soplicy nazwałby Rzeckiego łykiem, to jednak ten właśnie łyk w czasach pozytywizmu stał się spadkobiercą jego swady kolokwialnej, ma nie gorszy od starego szlachcica dar słyszenia języka mówionego i równą mu wrażliwość na smakowity szczegół obyczajowy, a przewyższa go skalą u£guć i horyzontami społecznymi.

^Funkcja charakteryzacyjna Pamiętnika starego subiekta początkowo idzie w pary<»    wspominaniem wypądków dawnych Jednak w tomie II

Rzecki pisze już głównie o zdflrflęniach bieżących. Czas akcji w tomie II wypełnia się wypadkami bardziej za sprawą pana Ignacego niż narratora odautorskiego. Wokulski gości w Zasławku we wrześniu 1878 roku i jego pobyt tutaj oraz zbliżenie się do panny Izabeli poznajemy za pośrednictwem trzecioosobowego „plenipotenta” autorskiegoJWydarzenia dalsze, wypełniające sobą ostami kwartal-Tokrrltl7Sóraz z górą dwa miesiące roku 1879 (aż do początku wielkiego postu), zreferuje w trzech rozdziałach pamiętnika stary subiekt. Dwa następne miesiące-od wielkopostnych zabaw „wyższego towarzystwa” (m.in. marcowe występy skrzypka Molinariego) do majowego dramatu na torach kolejowych pod Skierniewicami — poznajemy w trybie narracji zobiektywizowanej, lecz o tym, co się dzieje od lipca do września, dowiadujemy się znów tylko od pana Ignacego. Wrześniowe i październikowe zdarzenia roku 1879, kończące akcję, przedstawi w rozdziale ostatnim narrator odautorski, ale nie zmienia to faktu, że z dwunastu miesięcy pomiędzy

37 Na rysy podobieństwa Ignacego Rzeckiego do bohatera powieści J. Zachariasiewicza zwrócił uwagę Z. Szweykowski w książce „Lalka” Bolesława Prusa, Warszawa 1927. O pokrewieństwie Rzeckiego z Timem Linkinwaterem i z Rzempińskim pisał H. Markiewicz we Wstępie do Lalki w serii Biblioteka Szkolna (Warszawa 1959 i wydania następne) oraz reedycjach tego Wstępu w postaci artykułu „Lalka*’ w książce Prus i Żeromski, wydanie drugie poprawione i rozszerzone (Warszawa 1964) i w postaci rozprawy wstępnej w książce „Lalka** Bolesława Prusa, Warszawa 1967. O znaczeniu dla Prusa opowiadania Z dziennika starego dziada zob. również S. B u r k o t, Kraszewski i Prus, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, Prace Historycznoliterackie nr 3, s. 219-220.

październikiem 1878 a październikiem 1879 roku aż siedem miesięcy ^zagospodarowuje” Rzecki. Czyli więcej niż potowa czasu akcji Lalki w drugim roku zasadza się na podłożu „osłabionym”.

Przypieczętowaniem omawianego tu zredukowania roli narratora 0 odautoTskiegę jest nlmnltowanic po w ioćciów&go. finału losów Wokul- V ~skiego. istnieją w tej Kwestii cztery wersje. Jedna z nich należy do doktora —* jgMiaóŁ dfetiga OchockLago, trzecią do Raeck Lego, czwartą zawarł w ~fswvm liście Weg-iołek Każda z nich coś wnosi do fakiografii, więcej jednak mówi o człowieku, który ją formułuje, niż o Wokulskim. I bardziej przydaje się czytelnikowi do dopełnienia charakterystyki oraz historii postaci zabierającej głos niż do wyrobienia sobie poglądu o tym, co się ostatecznie stało z panem Stanisławem. Bo żadnej z tych wersji nie udziela swego błogosławieństwa wszechmocny narrator auktoralny, posiadający moc niechybnego upewniania o faktach.

W tak ukształtowanym finale-choć nie on był przedmiotem ataku krytyków - skupia się jak w soczewce tendencja artystyczna, która naraziła Prusa na zarzut kiepskiej kompozycji. Tu się okazało, że pisarz, który za pośrednictwem takiej lub innej postaci budował jakieś' wersje zdarzeń, dopowiadał, uściślał je potem, prostował lub uchylał-w sprawie najważniejszej, sprawie życia i śmierci (życia lub śmierci) głównego bohatera uczynił z wersji czy wariantów jedyną i niczym nie wzmocnioną podstawę fabuły. Każdy, z wariantów zawiera iakaś dozę prawdy, a przynajmniej wygląda na prawdopodobny, ale zarazem każdy " został opatrzońy^ńakiem iaEfigos" autorsTiFgb~dyslansu7Tytko wersje / pozostająfaktem bezspapjpiłrto^aśrczy Wokulski zginął - jak dedukuje i dnkrnrjfrrmiriah - przywalony gruzami feudalnego zamczyska czy - jak 7 chce Rzecki - podróżuje z dala odludzi, którzy mu obrzydli, czy - jakby \ można wnosić z r^pomkfllęrPi domniemań Ochockiego - zaszył się w pracowńrnęiśta, nie wiadomo. I wolą Prusa było, byśmy nie wiedz ieTf.r~

Po sukcesie Nad Niemnem Orzeszkowej - a ta powieść zbierała za kompozycję same pochwały - Lalka upewniała krytyków pozytywistycznych o Prusowym antytalencie do kompozycji. W utworze Orzeszkowej nic nie wymykało się panowaniu autorki - w Lalce „wymykało” zbyt


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC01071 (12) XXXIV WSTĘP f 1 2 Wokulski odbywa spacer po Powiślu i gdy później w samotności prsesyw
DSC01085 (11) UCH WSTĘP mszę da $ rubli w intencji księcia Napoleona (na wszelki wypadek), ale modli
DSC01095 (13) l.XXXII WSTĘP Ale mogło być i maczet Tg sama warszawska cenzura, która kaleczyła Lalkf
DSCN0889 12 WSTĘP; przyszło wykuć^14, ale dla dalszego rozwoju twórczości Micińskiego równie ważny j
III. 11. 12. RYKSA (m. MAGNUS, WŁODZIMIERZ, SWERKER I): N. N.151 ale przedtem, kiedy ród ich dzierży
III. 11. 12. RYKSA (m. MAGNUS, WŁODZIMIERZ, SWERKER I): N. N.151 ale przedtem, kiedy ród ich dzierży
12 Polskiej, nie tylko swą objętością, ale przede wszystkim odkrywczym obrazem wieku XVII
12,13 (2) Wstęp do drugiego wydania Od czasu pierwszego wydania tej ksuj/ki nyiiuu ).t pod względem
Zarys geotechniki. Zenon Wiłun Spis treści: Przedmowa/10 Do Czytelnika/12 ROZDZIAŁ 1 Wstęp/I 3 1.1
12,13 (2) Wstęp do drugiego wydaniu Od czasu pierwszego wydania tej ksi;
12 Polskiej, nie tylko swą objętością, ale przede wszystkim odkrywczym obrazem wieku XVII
2009 12 01 Wstęp do SI [w 10] (1)
12,13 (2) Wstęp do drugiego wydania Od czasu pierwszego wydania tej ksuj/ki nyiiuu ).t pod względem
0000006 2 12 Jakie błędy popełniamy? czliwe choroby, ale i szybko odnawiają siły fizyczne oraz przyn
042 (12) W końcu ciężarek spada na podłogę, ale lód pozostaje nie przecięty. Nasuwa się podejrzenie,
10099 XXXVI WSTĘP XXXVI WSTĘP W naszej literaturze Wnuczęta (1855) lwana Turgieniewa. a

więcej podobnych podstron