54 Anna Burzyńska
pod red. B. Johnson i J. Araca (1991), After Poststructuralism. Interdyscyplinarity and Literary Theory, pod red. N. Easterlin i B. Riebling (1993), The Institution of Theory Murraya Kricgera (1994), The Myth of Theory Williama Rightera (1994) itp. Warto dodać jeszcze do tego prace wcześniejsze, lecz utrzymane w podobnym tonie: After the Strange Texts. The Role of Theory in the Study of Literaturę, pod red. Jaya i Millera (1985) czy Tracing Literary Theory (1987), pod red. J. Natolego itp. Jakkolwiek dobrze widoczne było w tych książkach (a wyrażał to wprost właśnie Natoli), że trudno już byłoby mówić o jednej teorii, a raczej należałoby konsekwentnie używać liczby mnogiej, to jednak pewne tendencje wspólne dały się od razu zauważyć.
Również dekonstrukcjoniści, mimo że kładli przede wszystkim nacisk na ważność praktyk czytania, nie zmierzali do wyeliminowania teorii z dyskursu o literaturze, ale raczej do oparcia relacji teoria-praktyka na zupełnie innych zasadach. To znaczy
— na zasadach „partnerstwa”, a nie podległości. Trafnie formułował ten postulat jeden z dekonstrukcjonistów amerykańskich
- Joseph Hillis Miller:
Dobre badania literackie nie są ani czystą teorią, ani czystąpraxis, nie są ani „praktyczną krytyką’', ani mieszanką tych dwóch, ani też czymś pomiędzy nimi, ale posługują się trybem interpretującego języka [interpreti-ve language], który znajduje się ponad tą fałszywą i mylącą opozycją17.
W innym miejscu podkreślał on również, że „teoria jest niczym bez praktyki^8. Słowa te zamieścił „klasyk” dekonstruk-cji amerykańskiej w obszernym tomie prac podsumowującym jego własną drogę badawczą. Wymowny tytuł: Theory Now and Then odwoływał się do zawartej w książce swoistej dokumentacji — oznaczał on jednak zarówno zmianę poglądów samego Hillis Millera na zadania teorii literatury, jak i sygnalizował ogólną przemianę modelu amerykańskiej wiedzy o literaturze w ostatnich latach. Tytułowa różnica pomiędzy dawną i aktualną te-
|7 J. Hillis Miller, Theory Now and Then, Durnham 1991, s. 388. ** Tamże, s. xi.
phą związana była właśnie z owym bardzo istotnym przefor-gmułowaniern relacji między tcorią-4 praktyką-w stronę^tcly-wza--^minego,,vyspółdziałania-rrfUzupcłmanTap*w^»®ckonstnikcyjna Kirmacja stale kontynuowanej i nieprzerwanie twórczej prakty-Krjnterpretacyjnej, podkreślana także przez Jacques’a Derridę, By też „interpretujący” język badawczy, o którym mówił Hil-P?Miller - oznaczały przede wszystkim wyraźny zwrot w kie-Inku interpretacji pojmowanej jako najważniejsze zadanie ba-lań literackich. „Praktyczna użyteczność” teorii znaczyła tu jrorzede wszystkim jej podporządkowaoł&praktyee^ioteEpi^acyj^ tot.' podporządkowanie nie na zasadzie odwróconej hierarchii, te świadomego współdziałania. Innymi słowy - pociągała za jobą przede wszystkim rezygnację-z podstawowego^obowiaz-^ Łteorii wobec interpretacji, jaki narzucihjęf fjnoefly^paradyg^ -gnat-r- z ustanawiania kryteriów uprawomocniających proces in-jterpretowania literatury. Teoria „działająca” i „współdziałają-tworzyć miała coś w rodzaju konceptualnego tła dla praktyk Kytania rozumianego jako „wiedzy” na użytek interpretacji (m-Wrpretive krtowledge).
Postawienie interpretacji w centrum zainteresowań wiedzy §85? literaturze przyniosło również zdecydowany odwrót od prob-ffiGemów natury esencjalnej. O ile, jak pamiętamy, zwłaszcza I poł. SSPpC wieku zdominowana była przez problematykę esencjali-gffiiyczną, o tyle obecnie, po przełomie poststrukturalistycznym podczas którego (zwłaszcza ze strony dekonstrukcjonistów 'jrineopragmatystów) padały także bardzo mocne opinie o bratku niezmiennej, uniwersalnej istoty literatury - poszukiwania ^istoty literatury także wyraźnie osłabły. Wpłynęła na to również aktualna sytuacja w samej literaturze - wobec niesłychanego < ^rozmnożenia rozmaitych praktyk literackich 4 paralłterackich.
bardzo trudno było obecnie wyznaczyć granicę pomiędzytym*
- co należałoby określić mianem „literatury”-a tym, co na to tnia-—» ino już nie zasługuje1. Dlatego też spora liczba teoretyków i badaczy literatury całkowicie zrezygnowała z pytania o jej specy-
Zob. na ten temat J. Culler, Co to jest literaturo i czy pytanie to ma jeszcze jakiekolwiek znaczenie?