dowska zasada dociekania tego, co ukryte pod pozorem odmiennego zupełnie kształtu, odnosi się w Srebrnych orłach nie tylko do mrocznych głębin duszy cesarza Ottona, ale także do zdarzeń historycznych, do gry politycznej, której Aron jest obserwatorem, czasem — mimowolnym uczestnikiem.
W powieści o Aecjuszu narrator towarzyszył bohaterowi, który całą władzę skupiał w swych rękach, wiedział, do czego dąży, wydawał decyzje i osiągał cel. Ta powieść zakładała, że można pokazać historię od strony jej reżyserii.
W jednym tylko punkcie lekko zarysowuje się ironia, gdy poeta Karyzjusz przepowiada zwycięskiemu wodzowi, że przyszłość oceni go najwyżej za zasługę mimowolną i nieświadomą.
W Srebrnych orłach oglądamy teatrum dzie-, jów już tylko oczami widza — Arona. O reżyserach dowiaduje się Aron dopiero wówczas, gdy obchodzące go najżywiej wydarzenia należą już do odległej przeszłości i nic w nich zmienić nie można. Ten układ sił będzie się odtąd stale pojawiał w powieściach Parnickiego: bohaterem, któremu towarzyszy czytelnik i na miarę którego kreowano powieściowy świat, jest nie ten, I kto wie i rządzi, lecz ten, kto jest rządzony i kto dopiero dąży do poznania prawdy o sobie i swym losie. Uwaga czytelnika koncentruje się nie tyle na efektach poznania, bo te są stale niepewne, zmieniają się i przekształcają z upływem czasu, ile na samym procesie poznawczym. Tok opowiadania poddany jest porządkowi tego pro-
cesu, a jego przebieg obfituje w niespodzianki i momenty napięcia, jakie bywają udziałem czytelnika powieści sensacyjnej.
Metaforyka ,.teatralna” w odniesieniu do koncepcji poznania wpisanej w Srebrne orły nie jest tylko ozdobnikiem stylistycznym, pozbawionym głębszych uzasadnień. W następnej swej powieści, Koniec „Zgody Narodów”, ukończonej w 1954 roku, pisarz konstruuje zawikła-ny splot zdarzeń, skupiony wokół dwu głównych postaci: Heliodora, szefa służby bezpieczeństwa królów Baktrii, oraz Leptynesa, podającego się za zaginionego niegdyś syna genialnego rzeźbiarza i ulubieńca dynastii. Rzecz dzieje się w Azji Środkowej, pod koniec II wieku przed Chrystusem, w państwie baktryjskim, założonym przez Greków w wyniku podbojów Aleksandra Wielkiego. Zadaniem Heliodora jest ustalić tożsamość Leptynesa. W tym celu zarządza on wielodniowe śledztwo, polegające na olbrzymich dysputach o pojęciu bóstwa w różnych religiach azjatyckich, w judaizmie, w wierzeniach greckich, także o dziełach Homera, wielkich tragików, o księgach Wed. Całe to skomplikowane dochodzenie okazuje się jednak w istocie spektaklem zaaranżowanym przez władców Heliodora i mającym na celu nie tyle ustalenie, kim byli naprawdę rodzice Leptynesa, ile zbadanie wierności Wielkiego Tajniaka i jego przydatności dla dynastii. Sam Heliodor o tym nie wie, że marzy mu się bunt. Ind Man-kuras, wysłannik Króla Wielkiego, postępuje
31