człowiek
wolny
i niewolnik
Babilon-
-Petersburg
dowódcy nie mogą uciszyć - a przeklina on sanięg cesarza! - i zamarzniętego sługi, którego oficer zosta* na całą noc na mrozie, a ten nie śmiał założyć pański^ futra, aby się ogrzać.
O biedny chłopie! heroizm, śmierć taka,
Jest psu zasługą, człowiekowi grzechem.
Biedny narodzie! Żal mi twojej doli,
Jeden znasz tylko heroizm - niewoli.
Puenta utworu jest mieszaniną współczucia dla ciei pień Rosjan, podziwu dla ich wytrzymałości i potępieni) uległości, zgody na pozostawanie niewolnikami.
Dzień przed powodzią petersburską 1824.
OleszJdewicz.
W wierszu sportretowany jest polski malarz, a przede wszystkim mistyk, od lat mieszkający w stolicy cesarstwa. Najpierw wygłasza tajemniczą przepowiednię o upadku Babilonu (symbol szatańskiego miasta z Apokalips) św. Jana), co może odnosić się do Rosji. Potem w dłuższym monologu mówi o carze jako człowieku, który z biegiem lat stawał się coraz większym tyranem (chodzi o Aleksandra 1) i jest już w mocy Szatana. Oleszkiewicz prorokuje - wciąż w stylistyce apokaliptycznej - iż zbliża się dzień Pańskiego gniewu, który spali imperium, a jego cesarza ukarze na samym końcu. Obraz zbliżającej się powodzi można zatem rozumieć dwojako: dosłownie i przenośnie, jako koniec carskiej tyranii.
Mickiewicz dodał do III części Dziadów jeszcze jeden wiersz.
Do przyjaciół Moskali
Mówi w nim o ludziach, z którymi związał się uczuciowo w czasie swego ponad czteroletniego pobytu w Rosji. Marzyli oni o demokratycznych zmianach w swej ojczyźnie, wytworzyła się pomiędzymy nimi a polskim poetą nić zrozumienia, nawet przyjaźń. O sobie pisze Mickiewicz:
pókim był w okuciach,
Pełzając milczkiem jak wąż, łudziłem despotę.
Będąc w Rosji nie napisał całej prawdy, stosował podstępy (porównaj historyczną maskę w Konradzie Wallenrodzie, wydanym właśnie w Petersburgu!). Na emigracji, z dala od tyrana:
Teraz na świat wylewam ten kielich trucizny,
Żrąca jest i paląca mojej gorycz mowy...
Jeśli ktoś z Rosjan oburzy się na to, co Mickiewicz pisze, oznaczać to będzie, iż nie wyobraża już sobie innego życia jak tylko w niewoli.
Zakończenie
Wiele zostało powiedziane o niezwykłości powyższej : „lektury szkolnej'*. Czytelnik dwudziestowieczny jest zaskakiwany na każdym kroku, zarówno przez stawiane problemy, jak i formę literacką tekstu.
Często wspomina się, że Mickiewicz nawiązał do średniowiecznego moralitetu, że odwoływał się do symboli-
obłuda
cała prawda
moralitet