429
429
WIZJA ORZESZKOWI
1 tkusp doprowadzić zło do absurdu, czyłi pokonać je. Zwycięstwo
I mfsjrtft: Mrnmń zarazem zwycięstwem egzystencjalnym. Eliminacja jakkgofcot-| znwoa marznie umniejsza siły dobra, a nawet może sprzyjać rośniędu i pajfe <rcxr knzEsSanowcaw^.
mzEszta re wszystkie trzy etapy inicjacji chrześcijańskiej: wybaczyła .jatze: -zmuś ^nyjnm. oddała im majątek i zrealizowała to. o co .dodatkowo* -* gnasunsu. Awadro jako uczennica Józefy udaje się w dalszą drogę, niż to V I nfc pjynsczki i posesorki znacznego majątku. Jest to droga służby
,jnv " stsne. bycie miłosierną na wzór miłosiernego Jezusa, lłareszzeme svrat3 ze zła to moment poruszający.
Wsrrsr' wczuli v powietrzu jakąś ważność, uroczystość jeden człowiek dla ludzi uwaroi- uzymi. Milczeli. Mógłby kto myśleć że to była obojętność, a po prawdzie
itfniir ęmerre: na piersiach ludzkich jakiejś ważkości i błyśnięcie przed oczyma
w I jd^swatńść PZ XXXIII, f84).
I iteu ta romssiwe rego krótkiego przeglądu stwierdzić można, że w pismach r~ I [toKEticnwtf rwffissia miłosierdzia Bożego regularnie pojawia się tam. gdzie aktu-ife I jfow sę tenarws 'eiigiina. Jest to ta teologia, za którą opowiadają się ludzie tor I jwriHcmft jcaemr' aor/m i styczni i altruistycznie podchodzący do świata, \tilo-ammt I«żh ers: s<urerznym antidotum na egzystencjalne i religijne lęki człowie-E I ia hmsawi irzgjrornania a miłosierdziu Bożym jest Boża sprawiedliwość (zacho-0 I wwaiift imannzii wmkaiaca z niej łaskawość wobec niedoskonałych stworzeń. I!Bramkowe; ir»mama role zdaje się odgrywać motyw eleos - współczucia. To wawiautft ne es^tyfko emocją, ale zakorzenione jest w przemyślanej i konsek-wentne arrmunmtsi. Antropologia pisarki, oscylująca konsekwentnie wokół ka-tcpmi to/mr muent. domaga się reakcji na ten podstawowy i uniwersalny rys aiowieraenstw*: 'arymaina reakcją wydaje się zatem empatia. Najpierw próba zroziimeri® * następnie współ-czucia z cierpiącym. Kolejny krok to próba zara-tizeiuii riffiS2X2ssću.u Orzeszkowa wyprowadza zatem intuicje teologiczne z egzystuj1' czy tez nadbudowuje owe intuicje na egzystencjalnej bazie. Dlatego milo-simiztt fest comcrsrrs. reainą propozycją dla jej bohaterów, a nie teoretycznym fenomenem atsrracofirego bóstwa. Pomaga żyć. Wątki chrystologiczne, poją-I wające sre v idtdre twórczości, ukazują Jezusa jako wzór osobowy dziel miło* sierdzą Tt> ^waor.mość poświęcenia życia Jezusowi miłosiernemu uzdalnia bohaterki th> pełne noćwecgrna — i w tym sensie ascetycznej — służby ludziom i do heroiczny irseisczema doznanych od nich ran.
'' J b:trfłSłt Mowa zokazji uroczystości rozdania dyplomów, przeł. A. Pokojska, [w:j
tyff. Muki nc kuk i-yze < raków 2006, s. 271-278.