DSC07077 (4)

DSC07077 (4)



nie majłorh trudności. Tc pierwsze też utrzymywały ze swoimi dziećmi Miłsię i bardziej zażyle stosunki uczuciowe. Podobne badania przeprowa-dzili L. Cherry i M. Levis (1976) wśród 12 par matek z 2-letnimi dziećmi (w tym 6 par matek z dzieckiem pici żeńskiej). Matki z dziećmi przebywały przez 15 minut w pokoju zabaw, pełnym różnego sprzętu, zabawek oraz drobnych przedmiotów domowego użytku. Miały one polecenie bawić się z dziećmi tak, jak to czynią w domu. Zachowanie par było obserwowane za pomocą ukrytej kamery i kodowane w ciągu 5-minutowych odcinków, z przerwami 5-minutowymi między odcinkami. Jednocześnie rejestrowano interakcje fizyczne i werbalne. Stwierdzono, że płeć dziecka miała wpływ na częstotliwość interakcji, ta bowiem była wyższa w diadzie „matka—córka” niż w diadzie „matka—syn”. Dotyczy to szczególnie interakcji werbalnej, fhoria* zanotowano tu indywidualne różnice. Ustalono na podstawie wzajemnego oddziaływania fizycznego pewne typy zachowania się matek.

Na przykład, wyodrębniono grupę matek, które chętniej mówiły do swych córek niż do synów: te ostatnie używały nadto w interakcjach z dziećmi płd męskiej więcej zakazów i nakazów. Inną grupę stanowiły matki, które w swej werbalnej interakcji z małymi dziećmi używały słownika dziecka, spieszczały słowa i modyfikowały swoją mowę zgodnie z wiekiem dziecka, a jeszcze inne te, które nie liczyły się z możliwościami rozumienia ich mowy przez dzieci i mówiły do nich językiem osób dorosłych. Wyodrębniono także grupę matek, które często nawiązywały z dziećmi kontakt słowny oraz nie szczędząc swego czasu rozwijały czynny słownik dziecka, i z drugiej strony takie matki, które nie dbały o to, uważając, że dziecko samo wzbogaci swój język.

Tematyczne zabawy, przy zastosowaniu miniaturowych postaci osób, stanowiły cenne źródło przy zaznajamianiu się z interakcjami nie tylko słownymi, ale i fizycznymi oraz emocjonalnymi, a także z wzajemnymi powiązaniami między członkami rodziny. Zabawę miniaturowymi lalkami i elementami odzwierciedlającymi dom rodzinny zastosowała R. Łosińska (1977), badając m. in. interakcje w 60 rodzinach marynarskich jako grupie podstawowej i w rodzinach niemarynarskich jako grupie kontrolnej. Badane były dzieci w wieku szkolnym, których ojcowie co najmniej od 5 lat pływali na liniach dalekomorskich. Dane z tych badań okazały się bardzo interesujące. Przede wszystkim dzieci z rodzin marynarskich wykazały w zabawie lalkami więcej interakcji fizycznych i słowych. Oznacza to, że rodziny te charakteryzuje silniejsza więź niż rodziny niemarynarskie. Interesująca jest pozycja rodziców. Matka jest bardziej doceniana w obu typach rodzin — zarówno przez dziewczęta jak i przez chłopców. Inaczej zarysowuje się pozycja ojca w rodzinie, do którego dzieci w rodzinie marynarskiej są bardziej przywiązane. Inaczej widzą też one swoją pozycję w domu. Dzieci z rodzin marynarskich w różnych formach interakcji umieszczały prawie zawsze lalkę symbolizującą własną osobę, zwłaszcza w interakcji z matką — co w znacznie mniejszym stopniu daje się zauważyć w rodzinach niemarynarskich. Przy tym dzieci

z rodzin marynarskich (o 50% więcej od dzieci z rodzin niemarynarskich) ukazują siebie jako biorące czynny udział w różnych czynnościąch związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego. y iKajaifi -dziecko_pQtrzebiye szczególnie dowodów.prawdziwego uczucia ze strony rodziców, potrzebuje przejawów doceniania go i uznania. Bez tego nie ina ono żadnej pewności, że jest dobre, potrzebne, kochane i chciane. Dziecko szuka miłości ze strony rodziców, pragnie, aby byli oni z niego zadowoleni, oczekuje od nich pomocy, zapewnienia mu spokoju i szczęścia. Podlega też kontroli ze strony rodziców; uczą je oni zdyscyplinowania, co pozwala mu uporać się ze swymi agresywnymi impulsami, wytwarza w nim potrzebę wewnętrznego ładu i daje poczucie bezpieczeństwa. Dziecko może niekiedy buntować się przeciwko hamulcom i ten jego bunt jest naturalny i zdrowy, niemniej jednak stosowanie pewnych hamulców jest dla niego niezbędne; jeżeli bowiem nie otrzymuje ono żadnego kierunku, nie wyrabia sobie poczucia obowiązującego w życiu porządku, to wówczas konieczne staje się w postępowaniu z nim odwoływanie się wciąż do jakiegoś „zewnętrznego” autorytetu-^ wiadomo jednak, jak jest on zawodny.J

Nie tylko między matką i dziećmi, ale również między ojcem a dziećmi wytwarzają się subtelne związki zależności, niezależności i współzależności — miłości i nienawiści, radości i niepokoju. Miłość i doświadczenie zdobyte w życiu rodzinnym są istotą życia, osnową, na której tka się wątek wszelkich emocjonalnych powiązań między dzieckiem a innymi osobami spoza rodziny.

~0 03d matki dziecko oczekuje miłości, od ojca autorytetu i miłości. Żadne z tych wymagań stawianych rodzicom nie jest zaHameiń wyłącznie jednej strony, lecz mają one uzupełniać sie wzajemnie. Obecnie możliwości oddziaływania ojca i matki znacznie się wyrównały. Matki zyskały powszechnie na autorytecie, ale też i ojcowska miłość może się z powodzeniem objawiać inaczej niż przez sprawowanie władzy oj cowskiej.J Także i ojciec na tysiące sposobów może okazywać miłość. Francuski psycholog M. Porot (1971) mówi np. o potrzebie wysłuchiwania dziecka tak cierpliwie i uważnie, jak ono słucha starszych. Jest to trudniejsze, niż się na ogół sądzi, ale bardzo pożyteczne w procesie wychowawczym. Przykładem związku dziecka z ojcem jest charakterystyczna wypowiedź chłopca uzyskana w badaniu R. Gurowęj (1968). Przeglądając album zdjęć rodzinnych wypowiedział się on następująco:

„Oto mój ojciec —jalco chłopiec. Jest bardzo podobny do mnie — wszyscy tak mówią. O tutąj ma on na sobie kurtkę z zamkiem błyskawicznym... A tu ojciec na kapitańskim mostku na statku... Tatko — oficer floty. Wojna!... Tu znów on, u siebie w pracy — siedzi przy stole i pisze... Mój ojciec — taki różny na tych fotografiach. Ale dla mnie zawsze taki sam, mój tatuś. Spokojny, wszystko rozumie, zawsze pomoże, zawsze wesoły. Tatuś bardzo dużo wie, potrafi odpowiedzieć na każde pytanie... Bardzo go kocham".

Ojcowie często nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo spostrzegawcze są ich dzieci, ile myśli i uczuć budzi w mch osoba ojca, jak myśli te i uczucia łączą się u nich z obrazem ojca.

W systemie wzajemnych powiązań między członkami rodziny — różnych


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
W restauracji1b 60 jesteśmy zaproszeni na obiad, nie wybierajmy najdroższych ani najtańszych dań. Tc
SPOŁECZNOŚĆ MIĘDZYNARODOWA - grupa państw, które nie tylko współistnieją, ale też utrzymują relacje;
poznawaniu faktów edukacyjnych damy pierwszeństwo rozumowi, nie wierząc w trudno wytłumaczalne dane
tego trudności polegają jeszcze na tym, że poziom moralny społeczeństwa też nie jest zbyt wysoki. Mi
TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE Dobre wychowanie od podstaw nie jest rzeczą prostą. Dlatego też częstokroć okr
Problemy trudnorozwiązywalne 3 Nierozstrzygalny jest tez problem weryfikacji algorytmów. Już wcześni
Image433 W generatorach z linearyzowanymi bramkami I-NIE (NAND) nie ma trudności w uzyskaniu samowzb
0000081 (3) Wszystkie powyższe rozważania nie są jednak zadowalające. Jak wyjaśnić utrzymującą się r
skanuj0007 (347) a przede wszystkim w Europie Wsehodniei 4 nie tylko w Rosji i w Polsce, ale też w C
IMG351 nie sięga się do pierwszych świadectw zracjonalizowania widocznej w sztuce XIX wieku skłonnoś
IMG70 (5) 60 Iftyden WhiL. Historycy nie mogą utrzymywać, że sądy artystów i naukowców o tym, jak h
IMGx11 153 Które przedmioty sprawiają mu trudności Czy nie sprawia trudności ........... Ile czasu d
page0046 42 puszczeniu nie możnaby utrzymywać, że mgławice są skończone, bo możliwy i taki wypadek,

więcej podobnych podstron