118 Barbara Ostapiuk
13 a, b, c). W żadnym przednia część języka nie wznosi się za zęby. Blokadę dla pośrodkowego przepływu powietrza tworzy: w jednym przypadku przód języka przy językowej powierzchni górnych zębów (ryc. 13 b), w drugim -przód języka nieznacznie wsunięty między luki zębowe (ryc. 13 a), w trzecim - grzbiet języka wzniesiony do górnych zębów (dorsalna realizacja) (ryc. 13 c). W każdym przypadku bez wątpienia słyszymy głoskę z klasy fononowej fU. Czy przedstawione odmienności w ułożeniu języka możemy jednak zignorować?
XI. SUBSTYTUCJA FIZJOLOGICZNYM OBJAWEM ZABURZEŃ SŁUCHU FONEMOWEGO?
Inną sprzeczność interpretacyjną dostrzegamy konfrontując wnioski płynące z trójczłonowego podziału form wadliwej wymowy z koncepcją wadliwej wymowy w wyniku zaburzeń słuchu fonemowego.
Rozważmy przypadek realizacji fonemu /!/ w postaci głoski. |j] \|np.: [kojec], [pajec] zamiast [kolec], [palec]) u słyszącego 3-latka. Kryterium metrykalne każe zakwalifikować ten przypadek do fizjologii nie podlegającej logopedycznej terapii. Ten sam wniosek przynosi zastosowanie kryterium lingwistyczno-metrykalnego (substytucja przed 5-7 rokiem życia). Okazuje się jednak, że dziecko głoskę [1] audytywnie utożsamia z głoską {j]g(oba wyrazy [kolec] i [kojec] słyszy jako jednakowe) i dlatego mówi (zgodnie z tym, jak słyszy): [kojec], [pajec]. Takie trudności w różnicowaniu głosek noszą nazwę zaburzeń słuchu fonemowego. Wskazywane są w literaturze jako jedna z najważniejszych [np. Rodak 1992 s. 26], najczęstszycb^np. Skorek 2001 s. 54] przyczyn wadliwej wymowy i zaliczane są jednoznacznie do patologii [np. Wiśniewska, Eberhardt 1997], co pozostaje w sprzeczności z wiarą w fizjologiczny charakter substytucji.
Obok zaburzeń słuchu fonemowego (powodującego „paralalię, czyli zastępowanie głosek” [Skorek 2001 s. 83], dalej nazywane substytucją) wyodrębnia się - jako równie często występujące - zaburzenia słuchu fonetycznego-(powodujące „dyslalię właściwą przejawiającą się deformacją głosek”) [Skorek 2001 s. 83],
Wychodząc od przyczyn (zaburzenia jednego lub drugiego słuchu), a priori przypisuje się im zróżnicowanie objawów (substytucja - deformacja). Czasami odwrotnie: wychodząc od objawów, a priori przypisuję się im przyczyny: „[...] zwykle deformacje są spowodowane wadami w aparacie artykulacyjnym, a przyczyna substytucji ma najczęściej podłożę słuchowe” [Sołtys-Chmielowiez 2001 s. 255].
Znajdziemy też opracowania, w których - okazuje się - zaburzenia słuchu fonemowego nie prowadzą do żadnych zaburzeń wymowy: występują równie
często u dzieci z wadą wymowy i bez wady wymowy33 [Lipowska 2001 m.in. s. 84]<*
XII. NIETYPOWE SUBSTYTUCJE JAKO PATOLOGIA
Wynikiem niezadowolenia z rozstrzygnięć, jakie przynosi trójęzlonowy podział form wadliwej wymowy zaproponowany przez J. T. Kanię, jest poszukiwanie odstępstw od reguły wiążącej substytucję z fizjologią. I tak wśród substytucji oprócz typowych wskazuje się „nietypowe [...] Na przykład zupełnie nietypowe /, v w miejscu przedniojęzykowo-zębowych spowodowane nieprawidłowym zgryzem [...], czy przy rozszczepie podniebienia zastępstwa.?, z, c, j przez [Sołtys-Chmielowicz 1998 s. 39 n.], nadając im patologiczne piętno: „O ile nawet przedłużające się nieco w czasie występowanie typowych zastępstw głosek nie jest patologią, o tyle dzieci mające substytuty nietypowe, brak spółgłosek dźwięcznych oraz deformacje głosek powinny być możliwie wcześnie poddawane terapii” (tamże s. 146). „[...] pomijam substytueje;typu f, v, % [zamiast sz, ź, cz, di - przyp. B. .0:), gdyż są one wynikiem uszkodzeń organicznych” (tamże s. 46)34.
Zwróćmy uwagę, że szacuje się te substytuty jako „nietypowe", wskazując patologiczny czynnik sprawczy. Tak więc substytucje są w zasadzie fizjologią, a wtedy, gdy wiążemy je z np. wadą zgryzu, rozszczepem podniebienia- w y j ą t k o w o są patologią. W ten sposób opozycja substytucja gjj deformacja przestaje odgrywać rolę kryterium odróżniającego fizjologię od patólpgii (co było celem tego podziału).
XIII. FONOLOGICZNA CZY FONETYCZNA INTERPRETACJA SUBSTYTUCJI?
Oczywiste jest - choć nie zawsze uświadamiane - że stosowanie kategorii substytucji, elizji, deformacji wymaga deklaracji, który system fonemów (klas głosek) jest płaszczyzną odniesienia dla ocenianych zjawisk. Odbiorca oceniany dźwięk mowy porównuje pod względem fonemowym z oczekiwanym i kwalifikuje jako deformację (zniekształcenie, dyslalia właściwa), sub-
33 B. Roclawski [1994] zadając pytanie: „jak mogło dojść do ukształtowania prawidłowej wymowy wyrazów przy istnieniu zaburzeń odbioru?” (s. 24), wyjaśnia, że stwierdzanie zaburzeń słuchu fonemowego u dzieci z prawidłową wymową należy tłumaczyć czynnikami zakłócającymi jego badanie.
34 Już J. T. Kania [1969 s. 248] czynił wyjątek dla nietypowych substytutów: „Nieodparcie narzuca się wniosek, że używanie i automatyzacja nietypowego substytutu jest zjawiskiem patologicznym, nawet we wczesnym okresie rozwoju”.