'Pierwsza 'Rzeczpospolita: władza i przestrzeń
19
daczem włoskim Federico Chabod, tenże autor mówi o przejściu monarchii Zachodu od absolutyzmu doktrynalnego (w średniowieczu) do rzeczywistego (w wieku XVI i XVII). ^i^dfu^sj^u^dg monarchii kontynentalnego Zachodu Chabod i Vives nje^ktępo-
7 (Jagiellonowie! x\ie mieli sukcesów.-^ni w^zakre-ani budowania lojalnego apareukjnonarchy. Nie mieli wreszcie szans na stworzcme.stałej armii. Jagiełło nie mógł przeforsować doktryny władzy królewskiej, której najbliższy był chyba Kazimierz Wielki. Dożywotniość urzędów okazać się miała uprawnieniem silniej w praktyce ograniczającym króla niż la paulette ograniczać będzie Burbonów. Pogłębiał strukturalne problemy monarchii w Polsce niejasny układ król/Rzeczpospolita. «Monarchia absolutna w żadnej mierze nie wcielała tradycji narodowej», pisał Vicens Vives. Stanowiła ona narzucony siłą, swobodnie przyjęty lub wynikły z dyplomatycznych układów związek krajów, który dopiero w długim procesie współżycia i często w toku ostrych walk i buntów mógł utworzyć wspólnotę.
Otóżja3ń§r$50CLP9l$kig^J3l^^ (w znaczeniu przeciw
stawnym opartemu na więziach lennych) a w odniesieniu, do. Qgołu^szlachty pąń-
niż ]„uąex właśnie^ racji tej ęzjaęljeidtp-^ą-Początkiem i symbolem było ^bratanie rodów w linii horo-delskiei a szlachta każdej odtąd kolejno wcielanej ziemi otrzymywała podobne prawa: następowała też dyfuzja praw i obyczajów prawnych mjędzy ziemiami i prowincjami. Można uznać za paradoks, ze właśnie system o słabej władzy centralnej wytworzył tak wczesne «narodowe» państwo terytorialne, ukształtowane jako dość jednolity pays, nie zaś zlepek terytoriów oparty na zasadzie dynastycznego posiadania. Jednak właśnie rozległe przywileje stanu szlacheckiego i samorządowy charakter władzy ułatwiały asymilację elit przyłączanych ziem. Nie pozwalały natomiast stworzyć sprawnej monarchii parlamentarnej.
Co było oczywiste w okresie demokracji szlacheckiej, przerosło możliwości państwa ewoluującego w kierunku klientelizmu magnackiego. Charakterystyczne, że szlachta inflancka nie stanęła w swej masie po stronie Rzeczypospolitej, choć polskie swobody były tak obiecujące. Ważniejsze jest jednak, że w następnym stuleciu niechęć magnaterii i szlachty koronnej wobec nadania Kozakom praw szlacheckich, a hierarchii unickiej pozycji równej biskupom rzymskokatolickim, okazała się kardynalnym błędem. Bezpośrednio wydało to w ręce Rosji Ukrainę, pośrednio przyczyniło się do rozbiorów i umożliwiło imperium rosyjskiemu dalszą ekspansję. Oto — można tu snuć refleksje — jak lokalny i peryferyjny wobec Europy konflikt wokół Kozaczyzny stał się w skali stuleci ważnym czynnikiem europejskich układów mocarstwowych.
7 Por. F. Chabod, Ya-t-il un Etat de la Renaissance? [w:] Actes du Colloąue sur la Renaissance organise par la Societe d’Histoire moderne, Paris 1958.