4€
Biegnę, powiem Podstoiinie,
Źe ktoś z prośbą tu ją czeka. podając mu rękę
Miej nadzieję — złe przeminie —
Chwila szczęścia niedaleka.
Odchodzi w drzwi prawe.
SCENA CZWARTA WACŁAW
Przed godziną z trwogi mdleje,
Za godzinę — wzorem męstwa.
** To nie widzi podobieństwa,
To ma więcej niż nadzieję. —I O płci piękna, luba, droga!
Twoja radość, twoje żale To jeziora lekkie fale:
235 Jedna drugą ciągle ściga,
Ta się schyla, ta się dźwigą,
Ale zawsze w blasku słońca,
Zawsze czysta i bez końca! —
A my dumni władcy świata,
Mimo siebie pochwyceni,
Za tym cieniem, co ulata,
Całe życie, z chwili w chwilę,
Przepędzamy jak motyle.
SCENA PIĄTA
W a ci a to, P o d s t olin a z drzwi prawych PODSTOLINA
Gdzież suplikantl? .— O cóż prosi?
WACŁAW z niskim ukłonem Tu jest natręt.
i suplikant (z łac.) — proszący, zanoszący prośbą, błagający.
PODSTOLINA frifbdzianie?
845- J
WACŁAW
jeszcze nachylony
| gbyt się winnym może stanie,
Iż tak śmiało wzrok podnosi...
Ha!
PODSTOLINA
Co widzę!
WACŁAW
po krótkim milczeniu '
Anna!
PODSTOLINA
Wacław!
WACŁAW z pomieszaniem
Nie wiem wprawdzie...
PODSTOLINA
To spotkanie!...
WACŁAW
25° Ty więc jesteś Podstoliną?
PODSTOLINA
Nie wiedziałżeś?
WACŁAW jak wprzódy
Przed godziną...
na stronie
Co tu mówić! — z jakiej roli? — PODSTOLINA
Nie wiedziałżeś, że podstoli Czepiersiński, mąż mój trzeci,
256 Niech nad duszą Bóg mu świeci, Zaślubiwszy mnie na wiosnę,
Już w jesieni leżał w grobie?