Ę XXXVIII TYP PROBNBOO SZLACHCICA
też słabość władzy wykonawczej w Polsce sprawuj iet choć banita, umarł spokojnie w kraju w roku mM W Pasku od chwili niemal opublikowania jego p|-mielników upatrywano wierny obraz prawdziwego ów. czesnego szlachcica. W dużej mierze słusznie. Pasek podobnie jak tysiące jego współbraci, jest produktem tych samych stosunków życiowych, które kształtowa! szlachtę w Polsce a nawet w niektórych sąsiednich krajach. Jest rzeczą bardzo charakterystyczną, że między Paskiem a żyjącym o pół wieku wcześniej śląskim rycerzem Schweinichenem istnieją dość wyraźne pode. bieństwa. Tym większe między Paskiem a resztą jego polskich współbraci. Wychowani według tego samego systemu w kolegiach jezuickich, podobnie zapatrywali się na większość spraw, podobnie politykowali, podobnie odnosili się do ludzi innych klas społecznych, tym samym wypełniali swe życie codzienne. Przy tyra wszystkim jednak nie można zapominać, że Pasek posiada pewne cechy typowe dla warstwy drobnej szlachty, z której wyszedł, oraz dla czasów, w których żył. W związku z tym nie można mechanicznie przenosić na resztę szlachty wszystkich cech Paska. Wystarczy zwrócić uwagę na to, jaki błąd popełnilibyśmy, jeśłf» byśmy posługując się wzorem Paska przyjęli, iż każdy szlachcic w tym czasie był i ziemianinem, i prawdziwym rycerzem. Wystarczy wskazać ha przygody Paska z pospolitym ruszeniem pod Gołębiem, by przekonaj się, jak dalece bylibyśmy wówczas w błędzie. Podobdi rzecz się ma i z niektórymi innymi cechami naęgfl bohatera. / . / ;S
3. »PAMięTNIKI« PASKA
Fakt, że Pamiętniki Paska cieszą się do dziś dnia niesłabnącą popularnością, o czym świadczy chociażby ogromna ilość ich wydań, łiczne studia poświęcone §1 temu dziełu, wreszcie wpływ, jaki wywierało i wywiera na powieściopisarzy (wystarczy wymienić chociażby Sienkiewicza), zmusza do zastanowienia, cze-| mu zawdzięcza ono swą popularność, jakie miejsce zajmuje w ówczesnej literaturze pamiętnikarskiej.
Próbując je ustalić musimy wpierw stwierdzić, że 1 utwór ten należy niewątpliwie do rzędu pamiętników I we właściwym znaczeniu tego słowa. Wprawdzie bo-I wiem|Pasek nie pomija wypadków historycznych i roz-pisujesięo nich dość szeroko, ale przede wszystkim pisze o sobiejjStwierdza to kilkakrotnie na kartach l swego dzieła, np. pod rokiem 1659, kiedy pisze: »ja tu nie historyją, ale cursum życia mego opisać proppsuU1. Wypadki historycznej— poza nielicznymi wyjątkami — •służą mu za tło, podczas gdy na pierwszym planie jest ón sam i jego przygody) Ponieważ zaś autor nie był w żadnym wypadku osobą żyjącą głębszym życiem duchowym, czy umysłowym, ponieważ poza tym dane mu było przeżyć dość urozmaicone życie, [na kartach dzieła przewija się Jiarwny korowód wypadków, tym ciekawszych, że okraszonych humorem^
^łumor^Paska jest niewątpliwie drugą przyczyną jego popularnościjPod tym względem nie może się z nim
cursum r~- bieg; proposui — postanowiłem.