13
HISTORIA I DEFINICJE
Współodczuwanie
Pomimo że współodczuwanie i empatia są dzisiaj głęboko ze sobą powiązane, jako pojęcia wyrosły z odrębnych tradycji (Wispe, 1986). Jedno z pierwszych i najlepszych opracowań na temat sympatii jest dziełem ekonomisty i etyka Adama Smitha (1759/1976). Smith uważał, że jesteśmy przez naturę wyposażeni w możliwość, a właściwie niemal nieodpartą skłonność do doświadczania „pokrewieństwa uczuć”, kiedy obserwujemy kogoś będącego pod wpływem silnych emocji. Tego rodzaju odczuwanie może przyjmować wiele form: litość w stosunku do odczuwających smutek, cierpienie wraz z udręczonymi, radość przeżywana razem z tymi, którzy odnieśli sukces, i wiele innych. Zgodnie z tym ujęciem, możemy doświadczać stanu afektywnego, który mniej więcej odpowiada stanowi obserwowanemu: dzielimy na przykład strach kogoś, kto się boi, lub budzi się w nas litość na widok żebraka. Wydaje się, że w ogólnym ujęciu mają ze sobą wiele wspólnego, ale nie są to dokładnie takie same przypadki. Smith jednakże określa te typy reakcji wspólnym mianem współodczuwania.
Jakie jest źródło pokrewieństwa uczuć? Smith argumentuje, że współodczuwanie jest możliwe wyłącznie dzięki sile wyobraźni, ponieważ same nasze zmysły nigdy nie byłyby w stanie w pełni poinformować nas o fizycznych i psychicznych doznaniach osób trzecich. Dokładniej mówiąc, Smith twierdzi, że dzięki wyobraźni „umieszczamy siebie w sytuacji drugiego człowieka, wchodzimy jak gdyby w jego ciało i stajemy się w jakiejś mierze tą samą osobą”. Dzięki wyobraźni możemy doświadczyć przeżyć podobnych (chociaż zazwyczaj mniej intensywnych) do doznań drugiego człowieka.
Inny znaczący pogląd dotyczący współodczuwania pojawił się ponad sto lat później w Zasadach psychologii (1870) Herberta Spencera. Spencer wyszedł z założenia, że podstawą funkcjonowania wielu gatunków, w tym rodzaju ludzkiego, jest skłonność do organizowania się. W takich wpadkach, dowodzi Spencer, tendencja do łączenia się z osobnikami tego samego gatunku spełnia funkcje adaptacyjne, przede wszystkim w dziedzinie zdolności do samoobrony, ponieważ liczebność gwarantuje bezpieczeństwo. Wierzył on, że z biegiem czasu w obrębie takich gatunków rozwinęło się uczucie przyjemności związane z afiliacją1 i proporcjonalnej przykrości w wypadku pozbawienia kontaktów społecznych. Wynikiem rozwinięcia się tego rodzaju uczuć jest wysoki poziom
Afiliacja - ukształtowanie ścisłych (zwykle zależnościowych) relacji z innymi ludźmi. (.1)91 .qysi^)