jfcRZY WIELOWIEYSKI południową, a mianowicie ludami, które okresowo lub stale ulegały rzymskim wpływom politycznym, położenie na ważnych szlakach łączących państwo rzymskie z Bałtykiem, znaczne zagęszczenie importów, wreszcie stosunkowo wysoki poziom produkcji rzemieślniczej i rolnej na urodzajnych glebach. Poza tym jednak poszczególne regiony tego obszaru wy* kazują własną specyfikę. Pierwszy z nich to Śląsk wyróżniający się intensywnymi i długotrwałymi stosunkami z południem, czego wynikiem była duża ilość importów i wysoki poziom upieniężnienia monet. Nie dorównywał mu pod tym względem region małopolski. który wyróżnia się za to od pozostałych ziem polskich przewagą osadniczych znalezisk naczyń terra sigillata, Region trzeci obejmował wschodnią Wielkopolskę i Kujawy, a więc obszary leżące wzdłuż szlaku bursztynowego, który ożywiał te ziemie gospodarczo i łączył z południem, skąd licznie napływały wyroby rzymskie. Właśnie ten region cechuje największe w Polsce skupienie znalezisk terra sigillata 103.
Specyfika obszaru Pomorza tłumaczy się jego położeniem. Ze względu na dużą odległość od granic imperium Rzymianie nie dążyli tam do umacniania swoich wpływów politycznych. Natomiast fakt, że znaczna część Pomorza znajdowała się na ważnych i często uczęszczanych szlakach handlowych, powodował duże nasycenie importami głównych skupień osadniczych oraz wysoki stopień upieniężnienia monet. Ze względu na rozmieszczenie osadnictwa na żyznych glebach i koncentrację importów można wyróżnić trzy regiony: wschodni, środkowy i zachodni. Pierwszy, a zarazem największy z nich, obejmuje Pomorze Nadwiślańskie i reprezentuje w znacznej ilości niemal wszystkie rodzaje wyrobów rzymskich z wyjątkiem posążków. W regionie środkowym pomiędzy rzekami Słupią a Parsętą występują głównie naczynia brązowe i szklane. Natomiast dla Pomorza nadodrzańskiego charakterystyczne są liczne znaleziska posążków i największe dotąd skupienie wczesnych grobów „książęcych” koło Lubieszewa ze znaczną ilością różnych importów.
Obszar trzeci, gdzie ujawniło się dotąd najmniej przejawów wpływów rzymskich, obejmuje przeważnie tereny o złych glebach, słabo zaludnione i położone z dala od głównych arterii komunikacyjnych. I tu można wydzielić trzy regiony. Największy i mało nasycony importami był region mazowiecki. Sąsiadujący z nim i z Pomorzem region mazurski różnił
ARCHEOLOGIA XVI js^j
się od tamtych wkładaniem do grobów monet zamiast naczyń brązowych i szklanych ,04.Ostatni region to zachodnia Wielkopolska i Ziemia Lubuska, obszary o bardzo słabym zagęszczeniu znalezisk importowanych. Wszystkie te regiony cechuje niski stopień upieniężnienia monet rzymskich.
Jak widać, ten ogólny obraz nasilenia przejawów oddziaływań rzymskich, który można obecnie naszkicować, jest dość urozmaicony. Wpłynęło na to odmienne nasilenie i współwystępowanie różnych czynników na poszczególnych terenach. Porównując obydwie zasadnicze strefy można wyciągnąć wniosek, że na południe od Karpat i Sudetów, a zwłaszcza na obszarze „państw” klientelnych, intensywność wpływów rzymskich wynikała nie tylko z bliskiego sąsiedztwa, lecz także narzucania ich środkami politycznymi i militarnymi. Zapewne niemała część wyrobów przemysłowych i monet znajdywanych na południowym obszarze strefy pierwszej jest pozostałością pobytu rzymskich emisariuszy lub wojsk. Natomiast ludy strefy północnej, całkowicie niezależne od Rzymu pod względem politycznym, ulegały w zasadzie tylko jego inicjatywie gospodarczej, chociaż nieraz same określały rodzaje wyrobów, na które reflektowały.
Różni badacze odmiennie określają skutki oddziaływań rzymskich na rozwój ludów północnych 105. Większość zgadza się z tym, że obok pewnych cech ujemnych, jak wywóz nadwyżek produkcyjnych i części siły roboczej w postaci niewolników, kontakty z państwem rzymskim dawały mieszkańcom ziem zadunaj-skich, a zwłaszcza członkom warstw wyższych, szereg korzyści. Podnosiły poziom ich kultury materialnej i duchowej przyczyniając się w ten sposób do pogłębiania różnic majątkowych i społecznych. Niezaprzeczalny jest zwłaszcza ogromny wpływ oddziaływań rzymskich na rozwój miejscowej wymiany, która z kolei aktywizowała produkcję, wpływając pośrednio na całokształt stosunków gospodarczo-społecznych.
Zdaniem H. Łowmiańskiego 106 w okresie czterech pierwszych wieków n.e. dystans kulturowy pomiędzy Imperium Romanum a „Barbaricum” nie ulegał istotnemu zmniejszeniu, a ogniska cywilizacji śródziemnomorskiej rozmieszczone w granicach cesarstwa nie umiały przekazać ludom północnym swych wzorów kulturowych w szerszym zakresie. Zarówno Słowianie, jak Germanie przez cały okres starożytności nie
ARCHEd
weszli d
tworzyli
stwowc;
tej sta|
H. Łoi
sarstwa
german
ekspani
rzyści;
janiu 1
lecz ut
(germa
ków c
tych li
inicjab
turowi
ricum’
impor
osłabi
kryzy*
Z
trudn
periu
nie <9
ludów
przez
towal
cesarl
su il
Sądzi
sób, I
ery <9
l
1
Pole
Bai
tur
kra
ski
'•* B. Rutkowski, Terra sigillata..., mapy 1, 4, 5.
104 H. I. Eggers, jw., », 29—31, mapki A, B. iw Por. opinie: K. Majewski, Importy rzymskie na ziemiach słowiańskich, Wrocław 1949, s. 28 40; tenże. Importy rzymskie w Polsce, *. 47 - 36; K. Tymieniecki, Ziemie...,
s. 499 —502; J. Wielowiejski, Przemiany..., s. 235—238 i H. Łowmiański, Początki Polski, t. I. s. 338—339.
,06 H. Łowmiański, jw., t. II. Warszawa 1963, s. 202— 203.
ga
Po
fur
24