64
Maria Weber-Kozińska
fałszywie pojmowanych oraz dopomóc w doborze kamienia przy pracach konserwatorskich. Przy badaniu zabvf ku można bez ścisłych danych archiwalnych ustalić ogólnie, że kamień pochodzi np. zc złóż pińczowskich; wydobywany jednak mógł być zarówno we wsi Skowronnie czy górze Koperskiej, a nawet i dalej.
Na przestrzeni historii rozmaicie przebiegała eksploatacja poszczególnych kamieniołomów, diat ego też nie mając ścisłych danych operować należy nazwą całego złoża, a nie poszczególnych kamieniołomów czynnych obecnie. Tak samo np. należy operować nazwą złoża lub typu marmuru bolechowiekiego. Ze względów konserwatorskich jest to niezwykle ważne, gdyż duża cześć naszych rzeźb marmurowych późnego renesansu — rozsiana po całym kraju — nie pochodzi z obecnie czynnego kamieniołomu Bolechowrice, tylko z innych starych pobliskich łomów, które dostarczają marmuru nieco odmiennego w kolorycie od obecnie eksploatowanego.
W badaniach nad historią zastosowania kamienia w architekturze i rzeźbie polskiej uwzględnić należy nie tylko sam charakter złoża, lecz i jego położenie geograficzne. W zależności bowiem od położenia różny będzie wkład poszczególnych kamieniołomów w budownictwo i rzeźbę danego rejonu. Na ogólną liczbę kilkuset większych i mniejszych łomów tylko na terenie Małopolski kilkanaście z nich odegrało dużą rolę w rozwoju naszej architektury, reszta spełniała rolę zupełnie podrzędną służąc przeważnie do robót drogowych i miejscowego budownictwa wiejskiego.
Ryc. 2. Morawica. Eksploatowane obecnie spodnie warstwy marmuru. Pierzchnica nie daje obrazu struktury skały w dolnych warstwach kamieniołomu. Fot.
St. Koziński
Przy bliższej analizie można wyodrębnić pewne zespoły kamieniołomów, przy których grupowały się warsztaty kamieniarskie. A mianowicie: w Pińczowie, Chęcinach, Kunowie, Dębniku. Warsztaty te opierały swoją działalność na surowcu skaluym posiadającym bądź atrakcyjny wygląd, bądź też wybitne zalety techniczne, łatwość eksploatacji i obróbki. I tak np. warsztaty dębnickie opierały swoją działalność na czarnym marmurze, rzadko spotykanym na terenie całej Europy, kamieniołomy natomiast leżące w pobliżu kamieniołomu dębnickiego eksploatowane były w dużej mierze jedynie dlatego, że surowiec ich służył przy w szelkich kompozycjach rzeźbiar-kich z czarnym marmurem. Do takich kamieniołomów zaliczyć należy marmur z Białej Góry, który w zestawieniu z Dębnikiem dawał białoczarną szachownicę posadzek, oraz Paczałtowice odznaczające się pięknym różowym użyleniem.
Stare hałdy i usypiska kryją w sobie wiele cennych wiadomości. Hałdy te stanowiące materiał odpadowy przy eksploatacji kamieniołomu szybko pochłonięte zostają przez przyrodę, zarastają krzakami leszczyny, a niejednokrotnie pokrywa je już wysokopienny las. Usypiska te odkrywane są obecnie po raz w tóry przy otw ieraniu uowych odkrywek (wypadek taki zdarzył się parę łat temu w Janikowie) lub wy korzystywane są przez miejscową ludność na materiał drogowy. W hałdach tych czasami trafiają się stare narzędzia pracy i fragmenty obrobionych ciosów. Na podstawie tych danych w niektóry ch wypadkach można wyrciągnąć wnioski co do okresu eksploatacji poszczególnych łomów na terenie jednego złoża.
Innym jeszcze ważnym dokumentem przy badaniach złoża będą wykute przez dawnych kamieniarzy daty na ścianach skalnych eksploatowanego kamieniołomu. Daty te wraz z na*-