16 / Laboratoria unynlów
cx^cr i złote zaklęte jabłka dojrzewały w ogrodach Hesperyd. Podobne do nich jabłka zrywać można było w raju chrześcijańskich dzieci. Na odległej, niedostępnej wyspie szczęśliwości, gdzie zawsze panuje wśowna. a nieznane pozostają choroby i burze, zimno i cierpienie:
potna sub una
Frondę gerit ponius. habitant sine labę cruoris Semper m juvenes cum viigine, nulla senectus. Nullaque vis morbi. nu Iluś dolot; omnia plena
IVudopl«ia<.
Wyspą jabłoni jest również bajkowa wyspa Avalon. gdzie według cel-
tyckich sag śpi król Artur. Błogosławieni — czytamy w Wto Merlini — piją ze źródeł, które biorą początek w sadach jablonowych:
Omnis abest cultus. nisi quem natura ministrat. Ultro foecundas segetes producit et uvas,
Nataąue poma suis. praetonso germine. silvis; Omnia gignit humus vice graminis ultro red u nd ans Annis centenis aut ultra vivitur illie.31
W zmysłowych ogrodach Armidy. na szczęśliwych wyspach drogich
. XVI. 11. 3-4. pnd. Piotr Karbsinwli
„przesłodkie, pyszne jabłka”, sięgają po owoce drzewa, które nie pozwala się zestarzeć”, po jabłka, „które, jeśli ktoś już ich spróbował, nigdy nie umrze”32. Jabłka zapewniające wieczne zdrowie i młodość, napełniające radością.
„Pachnące jabłka” Dantego (Czyściec, XXII, 132) przemieniają się wręcz - za sprawą zaskakującej metamorfozy - w Chrystusa, drzewo życia, w Chry stusa-drzewo kosmogoniczne, niebiańską i słoneczną jabłoń, której owocami żywią się z rozkoszą aniołowie (skrzydlate istoty pozaziemskie, które podobnie jak ptactwo mają szczególną więź z drzewami:
Jak mając ujrzeć kwiateczki Jabłoni,
Której owocu anieli łakomi I która Niebo upaja w swej woni [...].
Czyściec. XXXII. 73-75. pnei. Edward Porębowicz
Biblia porównuje świętych do jabłoni, a Bóg-„ogrodnik” cieszy się świętością swoich jabłek-błogosławionych („comendat fructum pomorom suorom”33, PnP 5,1). Owoce i znaki świętości - jabłka - oznaczają również dobre uczynki, jako jabłka „określa się też nauki obu Testamentów”34.
N iebiańskie zaślubiny pod znakiem jabłka stanowią część skomplikowanej i ambiwalentnej liturgii ślubnej, która również w wypadku zaślubin ziemskich czyni z jabłka alegprię miłości małżeńskiej, symbol czystych uczuć i zwycięstwa - dzięki wzajemnemu zaufaniu — nad dezintegrującą silą niekontrolowanych namiętności, zamętem zmysłów. W perskim rytuale zaślubin, opisanym przez Straba, mąż i żona żywili się pierwszego dnia małżeństwa wyłącznie jabłkami. W emblemacie Andrei Alciatiego (190) „in fidein uxoriam*>3S gałąź jabłoni uzupełnia przedstawienie miłości małżeńskiej, pojmowanej jako dyscyplina, pakt wzajemnego zaufania, kontrola nad libido oswojoną w małżeńskim spółkowaniu:
Haec fidei est species: Veneris quam si educat ardor, Maloram in laeva non malus ramus erit.
Poma etenim Veneria sunt. Sic Scheneida vicil Hippomenes, petit sic Galatea Yirum.36