etno16

etno16



102 / Laboratoria

102 / Laboratoria

%


Zboża, jajka, mleko, świeża i solona ryba, jarzyny, zielenina stan ty podstawę diety kamedulskiej, która - choć zgodna z liturgie** kalendarzem, a nie „porami roku" kuchni naturalnej, „solariańskiej* proponowała jednak przeplatanie i rotację pokarmów, prowadzące(|nadzwyczajnej równowagi fizjologicznej.

„Od Wielkanocy do połowy września, poza śniadaniem i obiadem zakonnicy dostają niemal co w ieczór skromną kolację, którą w innyd, okresach roku zastępuje niewielki posiłek złożony z chleba, owocó* i wina. Co piątek, przez cały rok. praktykuje się tak zwaną abstyiw. cję: każdy zakonnik, dopóki pozwalają mu na to wiek i siły, zadowala się zupą jarzynową oraz chlebem i winem. W trakcie obu wielkich postów produkty mleczne całkowicie wykluczone z dań i sposobów przyprawiania, zastępują je ryba i oliwa"*.

Wino towarzy szy ło tej rozsądnej diecie, przewidującej leż specjalne odżywianie dla starców, podobnie jak w utopijnym Mieście. Wydaje się. że ich zdrowie nigdy nie było tak dobre jak w okresach najsurowszej dyscypliny wielkopostnej. Taka reżyseria odżywiania czyniła ciało tych ludzi jeśli nie wiecznym, to przynajmniej odpornym na czas. Jakoóa/neum animarum.paradisus deliciarum et virtutum:i jawił się klasztor świętemu Piotrowi Damianowi, który wychwalał jego liczne zalety w Laus eremiticae rilae"7*.

Tak rozważne dozowanie pożywienia było zgodne z życiowymi biorytmami, ze złagodzeniem albo pogłębieniem napięcia globalnego metabolizmu, brało też pod uwagę powiązania między kosmiczną podróżą słońca a ludzką wędrówką. Zycie spowolnione po zimowym przesileniu ulegało przyspieszeniu po nadejściu lata.

„Zawsze w zimie, kiedy noce są dłuższe, a dni krótkie, nocą należy wypowiadać wszystkie słowa wolniej, a w dzień, z wyjątkiem niektórych uroczy stości, szybciej. I odwrotnie: kiedy dni są długie, noce zaś krótkie, nocą należy mówić szybciej, a w dzień wolniej, mając zawsze na uwadze wy dłużanie się i skracanie dnia”73.

System dzienny i system nocny, pory zimne i cieple, dni krótkie i dni długie wy magały wyzbytej fanatyzmu przezorności, godzina dnia alko nocy, pora ciepła lub zimna znajdowały swoje odbicie w słowie, śpiewie, oddychaniu, w pauzach i stopniowym przy spieszaniu, zależnie od trwania światła w ciemności. Miejsce rzeczywiście chronione, teren

wydzielony przez mądrość myśli zakonnej, odległy od udręk życia „nieuregulowanego", daleki od samotności ciała, które musi - pozostawione samemu sobie - cięgle się w siebie wsłuchiwać, analizować, poszukiwać własnej równowagi i podlegać rozproszeniu sił, zagrożeniu albo fjnacilenlia7I" (Pisanelli), albo nadmiarem. W sadzie i w polu kwitło i dojrzewało „ciało roślinne” (element proteinowy odkryje i przedstawi w XVIII wieku Jacopo Bartolomeo Beccari w Deglutine7S), w wielkiej księdze regnum ttgelabile76 kryły się skarby zdrowia, eliksiry długiego życia.

Także profilaktyczne upuszczanie krwi, przewidziane przez kamedulskie normy życia (z reguły miało ono miejsce trzy razy do roku), stanowiło część strategii osłabiania napięcia, zmniejszania impulsów krwi, „na-dekscytacji życia". Sądzono, nie bez racji, że choroba jest nadmiarem życia. Ci biedni mnisi, którzy po opuszczeniu opiekuńczych murów klasztoru stawali się vagi:\ koczownikami, ci nadmiernie podnieceni włóczędzy, popadali w szaleństwo niekontrolowanego ruchu, zafascynowani podróżą i urokami przygody, utraciwszy spokój równowagi i umiaru klasztornego życia, padali łatwo ofiarą wirusapestiferae mgationis \ Można zrozumieć, jakim wstrząsem dla starego uporządkowanego systemu klasztorów i pustelni okazać się musiał zamęt typowy dla nowych zakonów żebraczych, wędrowne życie (pod wieloma względami podobne do kuglarskich wędrówek histrionów) mnichów świętego Franciszka, którego reguła żywieniowa pozostawała celowo dowolna, spontaniczna, przypadkowa, praktycznie nieistniejąca.

Księżyc rządził rytmem upuszczania krwi, słońce czasem stopniowego zbliżania się rytmów uspokojenia. Zodiakalnego zakonnika chronił więc cały system zabezpieczeń, zmniejszający napięcie i ograniczający pokusy, zrównoważony, przewidywalny, tworzący prawdziwe „sanktuarium” trwałego bezpieczeństwa. Na zewnątrz szalał kaloryczny zamęt, dietetyczny chaos, panowała różnobarwna wielorakom’ pożywienia, rozproszenie życiodajnej wilgotności i ciepła, brak równowagi płynów i kryzys wartości.

W systemie klasztornym umiarkowana dieta mogła sprawować kontrolę również w delikatnej dziedzinie uregulowanej pokusy.

Kultura medyczna typu „świeckiego” była jednak bardzo bliska dietetycznej logice klasztornej nie tylko jeśli chodzi o ocenę właściwości


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
D układ kostny, Wątróbka, tran, jajka, mleko i przetwory,
102 103 io; *«mlnat pozostać w stanie 1 (1——1) przejdzie na chwilę w stan 0 1 na skutek sprzężenia z
Parówki w cieście Parówki w cieścieSkładniki: szklanka mqki 2 jajka mleko pół na pół z wodq trochę s
podczas badań laboratoryjnych. Model matematyczny opisany równaniem (5.3) [102] posiada dwa elementy
102 Frankego tvcząca laboratoryów za zbyteczną, gdyż mieści się ona w rczolucyi wniesionej przez
PHOTO291 102 Józef Kwiczała Rys 8.7. Widok stanowiska laboratoryjnego8.4. Program ćwiczenia 1.
102 ,1 więżenia laboratorinc z mechaniki płynów’4. Tabela wyników pomiarów i
Laboratorium Elektroniki cz I 3 102 3. Konduktancja wejściowa gb - jest to konduktancja spolaryzow
Laboratorium Elektroniki cz II 2 102 a więc rośnie dobroć fazowa Qf (do wartości równej w przybli
87132 Laboratorium Elektroniki cz I 3 102 3. Konduktancja wejściowa gb - jest to konduktancja spol
35729 Laboratorium materiałoznawstwa1 102 grzewaną grzejnikiem elektrycznym do potrzebnej temperatu
AZOFOAKA5 SPYRA • LABORATORIUM GRZYBNI 43-200 Pszczyna - Ćwlkllca • ul. Kombatantów 102 B • talJfaz
DSC04294 Inne materiały biologiczne badane w monitoringu laboratoryjnym 4 MOCZ: oH. ciała keton
skanuj0009 Nr Telefonów : WYNIK BADANIA LABORATORYJNEGO Kierownik : 677-69-83 Rejestracja

więcej podobnych podstron