etno59

etno59



188 / laboratoria zmy»l6w

ru, elegancji. W przeciwieństwie do tego« co można by sądzić, dieta w zakonie jezuitów jest do głębi analityczna, dostosowana do indywidualnych potrzeb, niestandardowa: „proporcjonalna” dla każdego, „każdy bowiem przepisuje sobie samemu rodzaj i ilość pożywienia, bacząc na własną budowę ciała, wrodzoną siłę, trudy i zajęcia przypisane do jego stanu [—J, pamiętając wszakże, by baczyć na utrzyj manie ciała przy życiu, nie zaś na rozkosz podniebienia”48.

Godna podziwu wyobraźnia i nieprzeciętna znajomość sekretów kulinarnych musiały wzbogacać kulturę dietetyczną jezuitów. Subtelny znawca jakości i smaku pokarmów, ingrediencji, przypraw składających się na potrawy powinien potrafić odrzucić najsmaczniejsze kąski, naj-delikatniejsze i najbardziej apetyczne, poświęcając je Bogu, i zwalczać skłonność do łakomstwa. Musi znać się na potrawach, aby wiedzieć, co * odrzucić i ofiarować Bogu jako najlepszą część. Dom jezuitów nie znał prostackiego prymitywizmu brzuchatych garów klasztornych, litrów rosołu, długich stołów, zastawionych jedzeniem prostym i niskiego 1 rzędu, cenionym przez ludzi „reguły , jedzeniem „uregulowanym", I nieznającym wyrafinowania, lekceważącym „prawomocną przyjemność! podniebienia”. Między tłumami zakonno-klasztornymi a jezuicką elitą granicę wytycza również relacja z pokarmem, w wypadku kultury jeżu* • ickiej złożona, dyskretna, nastawiona na poznanie, lekko zabarwiona! intelektualnym snobizmem, wolna od drastycznej i uproszczonej stan- j dardowości przeważającej diety zakonnej. Obowiązywał przede wszystkim umiar, ale również i dobrze wyważona jakość.

„Umiar powinien jednak wykluczać potrawy o skomplikowanym sposobie przyrządzania i wyszukanych przyprawach, gdyż mogą one spowodować grzech łakomstwa kosztem wstrzemięźliwości. Nie znaczy to, że należy potępiać dążenie za pomocą przypraw niewykraczających lub wykraczających tylko nieznacznie poza normalne przygotowywanie potraw do prawomocnej przyjemności podniebienia, trzeba jednak unikać stawiania sobie jedynie takiego celu. Należy w dodatku zauważyć, że spośród rozmaitości potraw człowiek nie powinien wybierać najsmaczniejszej: musi być bowiem panem samego siebie i umieć zapanować nad łakomstwem, złożyć z niego ofiarę Bogu, którego wszyscy wielokrotnie obraziliśmy, ulegając tej zakazanej rozkoszy. Trwać więc należy w nieustannym poście, bo nie szkodzi to w żadnym

spadku zdrowiu, a wielce jest pożyteczne dla umocnienia ducha, pbtfinno się o tym pamiętać szczególnie wtedy, kiedy z jakiegoś porodu znajdziemy się przy suto zastawionym stole. Ale najbardziej godny podkreślenia wydaje mi się fakt, że ten grzech, którego wyrzekli się przeciętnie porządni ludzie świeccy, znalazł niekiedy sposób , w wyniku zbyt dużych ilości prostackiego jedzenia - by pokonać wstrzemięźliwość pustelników. Dlatego też to nie jakość marnej strawy, lecz ilość jest tym, co niesie ze sobą zarówno triumf łakomstwa, jak i aureolę wstrzemięźliwości”49.

Nie wszystkim dane było posiadać niezwykły dar „abstrahowania” Doctora Angelicusa, który ,zawsze tak panował nad swoim umysłem, ie nigdy nie pozwolił sobie zwrócić się w stronę czegoś, co nie było nakazane przez Boga”50. Jadł, ale jak nieobecny, mechanicznie, nie zwracając na ten fakt żadnej uwagi; jadł, ale nie rozróżniał, co podnosi do ust, może nie czul smaku, może nie zastanawia! się nawet nad ilością. Wszystko to było dla niego pozbawione wszelkiego znaczenia. „Wyabstrahowany” nie zdawał sobie sprawy z tego, co robi, jego wzniosły umysł błądził gdzie indziej. Fizjologia, mechanika gestów, gra smaków po prostu go nie dotyczyły. Nie wiadomo było nawet, gdzie w rzeczywistości przebywa w danej chwili jego wszechobecna dusza.

„Nie to, co jadł, odróżniał przy stole; nie to, co spotykał, spostrzegał na ulicach i - co być może nie było nigdy dane żadnemu innemu świętemu - mógł pozostawać dowoli w ekstazie [...]. Kiedy chory Tomasz czekał na jakiś bolesny zabieg, wystarczyło, by na widok lekarza skupił się wewnętrznie i pomodlił, a od razu kamieniał, nie czuł żadnego bólu ani nie spostrzegał, kiedy upuszczano mu z żył krew ani kiedy przybliżano płomień do jego ciała. Pliniusz napisał już, że dusza pewnego człowieka zwanego Hermotimus posiadała tę wielką umiejętność, że potrafiła opuścić szybko jego ciało, kiedy i na jak długo tylko chciała. Wędrowała następnie po różnych krajach, czasami nawet bardzo odległych, przyglądała się ludziom, obserwowała rozmaite zwyczaje, uczyła się wielu rzeczy, tak że kiedy pewnego razu chciała wrócić z powrotem do ciała, zastała je już spalone.

Ale to, o czym można było przeczytać u Pliniusza i co słusznie śmieszyło przez długi czas ludzi niczym zwykła bajka albo czyste szaleństwo, podziwiano później u Tomasza jako prawdę. Często jego dusza


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
72728 IMG37 (2) nych”, które przyczaiły się w ich wnętrzu, jako ich prawdzi-wa „treść”, w przeciwie
Wspomnienia o Sokratesie6 106 Wspomnienia o Sokratesie II 6 powiedziałeś mi rzecz wprost przeciwną
WSTĘP W rozdziale tym proszę cię o zrobienie rzeczy dokładnie przeciwnej do tego, o co będę prosił w
P1010225 I .94    Paweł Dybei. .ilmirtłalnym. Odnoszą się przecież do czegoś, co
221MATERIAŁY stabilna, ale sprzedają przeciętnie połowę tego, co osiąga wspomniany lider grupy. Nie
- dwoistość pojmowania czasu w stosunku do tego co ograniczone i co nie ograniczone GRZECH - przeciw
P1010225 I .94    Paweł Dybei. .ilmirtłalnym. Odnoszą się przecież do czegoś, co
84446 P1010225 I .94    Paweł Dybei. .ilmirtłalnym. Odnoszą się przecież do czeg
84446 P1010225 I .94    Paweł Dybei. .ilmirtłalnym. Odnoszą się przecież do czeg
stronie frontu. W przeciwieństwie do tego, po naszej stronie obrona przeciwlotnicza bierna była spra
68630 skanuj0057 106 4. Modelowanie Ipomiar... częśc całej sprawy. W przeciwieństwie do tego potęgę,
*61 *61 B c. °-o2?S £ o i ru^ćo.Si-ó;i2a sl i s 1-°»?■; il J i III •8 5 ś 18 «I*®
rachunkowość wykłady (31) % ftDshrf i-Eć jl-f- frS &V c£ ru teo-fcdc H H    P i
KSE6153 II L31 5791650 przeciwko Zborowskiemu postanowieirn trzyma, chorągiew Cesarską otrzymał, i
skanowanie0002 d) MO OS.02.fOrF=źkA/ Z^==ż% ~r f S^~r^ I /=•    <2--^^= <£ c -

więcej podobnych podstron