z&M&wanyeb wyżej stwierdzeń. Są to ty lico niektóre przykłady ukazujące słabości kultury bezpfeczenatwa podmiotów (ludzi, grup społecznych, a może nawet 1 całych społeczeństw) uj^mające się nie tylko w jednym kraju i nie tylko na •« jcónym kontynencie, Uwidaczniają się one także w życiu codziennym w odniesieniu do różnych wymiarów bezpieczeństwa (ekologicznego i zdrowotnego, cfawcwkzaegp i poetycznego, publicznego i militarnego, itd.).
Chociaż ten rodzaj „przypadłości” świadczy o słabości filaru A/ (sfera 3 fa&wy mentalnej-tys, 1S), to jednak w dużym stopniu zależy to także od jako- " śei fadtoy orpmzacjjat^ (fibr B - ty*. 18), co w konsekwencji przekłada się , I aa słabość elementów kułtuy materialnej (filar O - rysunek 18). Dysproporcje między siłą, jakością wymienionych wyżej „filarów”, na których wspiera m i „wspólny dom bezpieczeństwa” powodują, że w sytuacjach kryzysowych niektóre elementy tego domu „trzeszczą w posadach”, co kieruje uwagę badacz} problemów bezpieczeństwa w stronę „podwaliny”, na której opierają się te filary i z której czerpią one swoją siłę. Ta swoista podwalina (rys. 18), to jakość edukacji, również edukacji do bezpieczeństwa i obronności, której efektem jest - między innymi - określony poziom kultury bezpieczeństwa obywateli. Mówiąc o edukacji mamy na myśli całokształt skoordynowanych wysiłków podejmowanych zarówno w domu rodzinnym, w przedszkolu, szkole i w uczelniach, ale także w pracy zawodowej.
Trudno byłoby wskazać wyniki badań, które ukazywałyby, jak pod tym względem przedstawia się sytuacja w naszym kraju135. A przecież to właśnie powinno stanowić punkt wyjścia dla podejmowania ewentualnych działań naprawczych.
Powyższe przykłady pozwalają zauważyć, że w myśleniu o bezpieczeństwie uwaga człowieka i grup społecznych najczęściej koncentruje się na jednej z funkcji bezpieczeństwa, jaką jest zapewnienie bytu (trwania% i to najczęściej „tu i teraz”, oraz na związanych z tą funkcją wysiłkach. Świadczy to o'deficycie myślenia prospektywnego i o braku świadomości potrzeby podejmowania działań służących przetrwaniu w różnych sytuacjach, związanych z pojawianiem się coraz to nowych i trudnych do określenia zagrożeń136. Określenie wszystkich z tych zagrożeń nie wydaje się możliwe, co nie oznacza, że wysiłków w tym kierunku nie należy podejmować. Odpowiedni poziom kultury bezpieczeństwa może być do tego bardzo przydatny. Wiele przykładów wskazuje, że słabością kultury bezpieczeństwa wielu podmiotów jest również to, iż nie zwracają one uwagi na te rodzaje zasobów i na ten rodzaj działalności, które służą ich rozwo-i| Można o tym wnioskować na podstawie sytuacji takich, jak w czasie „powodzi tysiąclecia" czy w Szczecinie w kwietniu 2008. Pojawia się jednak pytanie, czy tamte i im podobne sytuacje są obiektywnie opisywane i wyjaśniane, a wynikające z tego wnioski wykorzystywane są w prak-
- Pncanad określaniem i szacowaniem tych zagrożeń oraz wynikające z niej wnioski powinny stanowić punki wyjścia do dalszych badań.
jowi jako warunku długotrwałego bezpieczeństwa. Takim rodzajem zasobu jeat wiedza oraz umiejętność jej wykorzystania. Nabierają one szczególnego znaczenia w cywilizacji informacyjnej \ cywilizacji wiedzy. Coraz większego znaczenia nabierają wtedy również system wartości i norm, którymi kieruje się podmiot w swoich zachowaniach i działaniach. Najbardziej wyrazistym tego przykładem in minus są zorganizowane grupy przestępcze (także o charakterze międzynarodowym), które w cywilizacji wiedzy będą charakteryzowały się bardziej wyrafinowanymi, niż wcześniej to bywało, sposobami działań przestępczych.
W tych warunkach mądrość człowieka i grup społecznych, a w jej ramach wiedza oaz. umiejętność jej wykorzystania stanowią coraz bardziej znaczący element szeroko rozumianej obronności. Ogólnie można więc przyjąć, że w XXI wieku potencjał intelektualny i kulturowy podmiotów (filar Al rys. 18), ale także potencjał organizacyjny (filar B/ rys. 18) stają aę coraz bardziej znaczącymi elementami kultury bezpieczeństwa, a tym samym szeroko rozumianej obronności07. To one bowiem w dużym stopniu decydują o zachowaniach i działaniach podmiotów, podejmowanych w czasoprzestrzeni oraz o jakości relacji między podmiotem a jego otoczeniem. Wcześniej starano się już uzasadnić, że bezpieczeństwo podmiotu jest możliwe dzięki jego właściwym relacjom z różnymi rodzajami środowisk w bliższym \ dalszym otoczeniu w wymiarze wewnętrznym i międzynarodowym. To właśnie dzięki tym relacjom, ale także dzięki różnym rodzajom zasobów i dóbr znajdujących się w różnych środowiskach, jednak przede wszystkim dzięki własnej aktywności, wiedzy i mądrości, podmioty zaspokajają swoje potrzeby, osiągają cele i realizują interesy. Pomocne, a nawet niezbędne są w tym inne podmioty, dysponujące różnymi rodzajami zasobów i dóbr, udostępnianych dla innych podmiotów i wykorzystywanych przez nie dzięki odpowiednim instytucjom, regulacjom i transakcjom. Dobra te mogą być również wykorzystywane do udzielania różnego rodzaju wsparcia13*, szczególnie cennego w trudnych, kryzysowych sytuacjach, ale także na etapie „odbudowy”. Niestety, doświadczenie podpowiada, że w takich sytuacjach wsparcie to ma częściej charakter przysłowiowej iyby niż wędki139.
Zdarzają się jednak również takie sytuacje, kiedy niektóre z podmiotów dysponujące różnymi rodzajami zasobów mogą skutecznie utrudniać dostęp do nich traktując to jako rodzaj „sytuacyjnego oręża” w grze czy nawet w „walce” prowadzonej w różnych sferach życia i działalności człowieka, m.in. w sferze
M. Cieślarczyk. Kultura..., 1235-245.
1,1 i. Dębowski, E. Jarmoch, A.W. Świderski (red nauk.). Bezpieczeństwo człowieka a proces wsparcia społecznego. Wyd. AP, Siedlce 2007.
M M. Cieślarczyk. Wsparcie społeczne jako zjawisko i element kultury bezpieczeństwa, (w ;J J. Dębowski, E. Jarmoch. A. W Świderski (red. nauk.). Bezpieczeństwo człowieka a proces wsparcia społecznego, Wyd AP. Siedlce 2007.