GK (8)

GK (8)



przejmowanie wzorów zachowania samo w sobie jest czynnością nagradzającą podkreśla także U. Bronfenbrenner (1970, 1988, s. 179—181).

Efekty uczenia się przez obserwację zależą, jego zdaniem, od trzech następujących czynników:

—    od tego, jakimi cechami charakteryzuje się zachowanie, które zamierza się ukształtować,

—    od siły oddziaływania modela, osoby demonstrującej tę czynność,

—    od właściwości obserwującego, czy i w jaki sposób może tę czynność sobie przyswoić.

Jeżeli dziecko ma przyjąć dany typ zachowania, musi być zdolne do tego, by spostrzec, jak zachowuje się model, a potem zachować się w podobny sposób. Musi być także zainteresowane uczeniem się obserwowanego zachowania (naśladowaniem). Ważne są więc właściwości rozwojowe dziecka, a także to, czy prezentowane zachowania mieszczą się w jego strefie najbliższego rozwoju. L.S. Wygotski (1971, s. 357) wręcz twierdzi, że „psychologia naśladownictwa przyjmuje jako fakt ustalony, że dziecko może naśladować tylko to, co leży w strefie jego własnych możliwości intelektualnych”. Poziom skomplikowania naśladowanych zachowań musi więc być dostosowany do możliwości percepcyj-nych i wykonawczych dziecka. U. Bronfenbrenner (1970) podkreśla, że efekty uczenia się przez obserwację są lepsze, jeżeli dziecko ma okazję do określenia słowami tego, co obserwuje i zamierza odtworzyć we własnym zachowaniu.

Obserwowane zachowania mają dla dziecka wartość informacyjną — oczekiwany przez dorosłych sposób zachowania — oraz wartość emocjonalną, i ta ma decydujący wpływ na to, czy spróbuje ono odtworzyć dane zachowanie.

W odczuciu wartości emocjonalnej podstawowe znaczenie mają doświadczenia dziecka. Źródłem ich może być wynik bezpośredniego wpływu modela lub sytuacji, w której zachowania modela lub skutki tego zachowania miały dla dziecka wartość nagradzającą (por. U. Bronfenbrenner 1988, s. 182—195,

B. Arska-Karyłowska 1982, s. 37—39).

Skuteczność oddziaływania modela zależy nie tyle od realnych właściwości dorosłego, lecz od tego, jak go spostrzega dziecko1. Ważne jest więc to, czy dorosły imponuje dziecku, czy opiekuje się nim i udziela mu pomocy, a także, czy może zaspokoić te potrzeby, które w środowisku domowym dziecka są zaniedbywane.

Wykorzystując mechanizm uczenia się przez obserwację na zajęciach korekcyjno-wyrównawczych trzeba mieć więc na uwadze to, że:

—    dostarczane dziecku wzory zachowań mieścić się muszą w strefie najbliższego rozwoju, dotyczy to zwłaszcza ich wartości informacyjnej i możliwości wykonawczych dziecka,

—    dziecko musi mieć okazję do natychmiastowego powtórzenia obserwowanych zachowań, daje to możliwość korygowania uczenia się przez obserwacje i wzmacnia efekt tego procesu,

—    skłonność do przejmowania zachowań dorosłego będzie większa, jeżeli wartość informacyjna zostanie silnie skojarzona z wartością emocjonalną,

—    wartość emocjonalną wzorów zachowań można zwiększyć przez nagradzanie prób ich naśladowania,

—    siła oddziaływania dorosłego będzie większa, jeżeli dziecko przekona się o tym, że znajdzie w nim oparcie w trudnych chwilach.

Podobnie, jak interioryzacji, również uczeniu przez obserwację nie można przypisywać uniwersalnej roli. Na zajęciach korekcyjno-wyrównawczych trzeba także wykorzystywać mechanizm utrwalania nowych zachowań i korzystnych sposobów reagowania dzieci. Będzie to ćwiczenie — powtarzanie zachowań lub sposobów reagowania dla ukształtowania korzystnych nawyków i przyzwyczajeń. Jeżeli bowiem coś nie zostało przyswojone na podstawie jednej próby, to istnieje szansa, iż stanie się to w wyniku powtórzenia. Jest to zgodne z podstawowym prawem uczenia się. „Im częściej coś występuje w naszej świadomości, tym większe są szanse na to, że utrwali się w naszej pamięci”. Mówiąc o dzieciach trzeba jednak mieć na uwadze ich realne możliwości wykonawcze. Jeżeli ćwiczone zachowania będą zbyt trudne, wówczas efekt będzie minimalny i, co gorsza, można wywołać przetrenowanie, a potem zniechęcenie i opór. Ważne jest więc, aby ćwiczone czynności mieściły się w strefie najbliższego rozwoju dziecka.

Wielu psychologów zwraca także uwagę na fakt, że samo powtarzanie bywa niewystarczające dla ukształtowania nawyków i przyzwyczajeń. Konieczne są

I jeszcze wzmocnienia. Przykładem jest znane prawo efektu E.L. Thomdika. Akcentuje ono „utrwalanie i osłabianie związków pomiędzy bodźcami i reakcjami w zależności od następstw, jakie te reakcje wywołały”. Jeżeli reakcji wywoływanej przez pewien bodziec towarzyszy zadowolenie, to siła związku między bodźcem a reakcją wzrasta. Jeżeli towarzyszy temu niezadowolenie, to siła związku maleje (por. A. Malewski 1964, s. 58).

Wzmocnienia to szeroko rozumiane nagrody i kary. Modyfikująca rola tych wzmocnień jest omawiana we współczesnej psychologii (A. Malewski, 1964, S. Mika 1969, K. Skarżyńska 1974, M. Przetacznikowa 1979, K. Konarzewski 1982 i inni), dlatego przypomnę tutaj tylko te kwestie, które mają szczególną wartość przy wspomaganiu i korygowaniu rozwoju dziecka.

Istotne jest właściwe stopniowanie wzmocnień. Problem ten omawia M. Tyszkowa (1976) analizując wytyczone przez siebie etapy terapii. Powinny one przebiegać od tych, które mogą zaspokoić bezpośrednie potrzeby

1

U. Bronfenbrenner (1970) wymienia następujące cechy modela mające wpływ na efekt modelowania: a) siła oddziaływania modela jest tym większa, im w większym stopniu dostrzega się w modelu kompetencje, wysoką pozycję społeczną, władzę dysponowania środkami materialnymi; b) zdolność do wzbudzania zachowań wzrasta w zależności od stopnia, w jakim model uprzednio uczestniczył w wychowaniu i nagradzaniu; c) szansę maksymalnego modelowania mają osoby, które stanowią główne źródło oparcia dla dziecka i mają władzę nad nim; d) zdolność wzbudzania zachowań jest tym większa, im bardziej wydaje się osobie, że model jest do niej podobny; e) kilka modeli przejawiających te same zachowania zmienia zachowanie obserwującego silniej niż model pojedynczy; f) siła modela wzmaga się, gdy jego zachowania są cechą wyróżniającą grupę społeczną, do której dziecko już należy lub chce należeć; g) siła modelowania zależy od obserwacji następstw, jakie przynoszą modelowi jego zachowania.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC 25 104 LUDWIK FRYDI sens przedstawianych epizodów, co samo w sobie jest ciekawym gJHj techniczny
Image (8) Praca w zespole ® Czasami praca zespołowa jest jedynym sposobem wykonania jakiegoś zadania
Instnim_ent}^_txki L Wartości - to co jest przedmiotem względnie trwałych zagadnień, samo w sobie st
Photo047 Ą. Pojęcie rzeczy jako czegoś, co jest samo w sobie celem naturalnym, nie jest więc konstyt
Zarządzanie zasobami ludzkimi jest procesem następujących po sobie powiązanych czynności działali
DSC45 to, iż jakiś lud jest poli- lub monoteistyczny, samo w sobie nic jeszcze nie znaczy; jeśli cz
PC060357 44 Jan Dum Szkot jest ono najpierw samo w sobie i według siebie, a ponieważ nie zawiera w s
pic 10 12 191449 nieją mocne argumenty na poparcie sądu, że pozbawienie życia osoby jest, samo w so
wewnętrznego. Zachowanie się uważano nie za zjawisko samo w sobie interesujące i dlatego domagające
Filozofia chrześcijańska Filozofia chrześcijańska - „ określenie to jest samo w sobie uzasadnione, n
pic 10 12 191449 nicją mocne argumenty na poparcie sądu, że pozbawienie życia osoby jest. samo w so
„musi być coś co jest cenne samo w sobie , co godzi się i harmonizuje z uczuciami i upodobaniami czł
Slajd50 Gdy dziecko godzi się na konsekwencje i nie zmienia zachowania (6)Wtedy rozwiązaniem jest wy
Zdjęcie0102 I jest czynnością dozwoloną przez prawo w wyjątkowych przypadkach, b)    

więcej podobnych podstron