148
Milcz teraz Thorze i cofnij tc słowa!
Wnet Jotunowie Asgard zamieszkają Jak swego młota im nie odbierzesz!
I sam zaproponował, że udając służebnicę rzekomej narzeczonej Olbrzyma, pojedzie wraz z Thorem w kobiecym przebraniu do Jotunheimu. Maskarada oszczędziła tylko kozły zaprzężone do wozu Thora. Autor pieśni, chyba przez zapomnienie, nie zastąpił ich kocim zaprzęgiem Freji. Thor i Loki pojechali w koźlim zaprzęgu wśród typowego dla przejazdów piorunowładcy drżenia gór ponad gorejącą od błyskawic ziemią. Zauważył to Thrym, ale nie domyślając się podstępu uznał, że przybywa jego narzeczona. Gdy jednak podczas wieczerzy udający Freję Thor zjadł wołu, osiem łososi, wszystkie słodycze przeznaczone dla kobiet i wypił trzy kadzie miodu (Thrm. 24), wzbudziło to zdziwienie Olbrzyma, który rzekł:
Nie widziałem panny, co tak zakąsza szeroko.
Ni też dziewicy, co miodu moc taką pić może.
Loki znalazł jednak od razu wytłumaczenie tego dziwu w tęsknocie rzekomej Freji, która osiem dni i nocy jeść jakoby nie mogła z tęsknoty do Olbrzyma. Ten spróbował wtedy podnieść welon i pocałować narzeczoną, trafił jednak na płonące ogniem spojrzenie Thora, które go odrzuciło. I znów Loki wytłumaczył je trwającą osiem dni tęsknotą Freji. Wreszcie siostra Olbrzyma zażądała oddania posagu, ale Thrym bardzo spieszył się do dopełnienia aktu małżeństwa:
Rzekł wtedy Thrym, król Thursów, tak:
Młot tu przynieście, uświęcić pannę.
Kładźcie dziewicy młot na kolana.
Uświęćcie związek nasz w imię Vor!
Thor nabrał ducha, gdy ujrzał swój młot, wziął go w ręce i najpierw zabił Thryma, „króla Thursów”, potem „ród cały Jotunów zmiażdżył”, a na końcu zabił siostrę Thryma, która miała czelność zażądać posagu. „I tak syn Odyna odzyskał swój młot”.
Ponieważ mit o Thrymie nie znajduje jakiegokolwiek dawnego potwierdzenia poza Thrymskvidą53y uważa się go w całości za dzieło autora tej pieśni, cieszącej się potem sporą popularnością i znajdującą odbicie w późnośredniowiecznych naśladownictwach i literackich nawiązaniach. Pieśń ma satyryczny wręcz posmak i od początku do końca stworzona jest po to, aby bawić, co jednak nie przesądza jeszcze o jej wieku. To, że jako całość jest późna, nie podlega dyskusji. Na uwagę zasługuje wszakże nazwa Thrymsheimu, miejsca, gdzie mieli mieszkać Olbrzym Thjazi i jego córka Skadi. Nawiązuje ona wyraźnie do imienia Thryma.
53 Całkowicie brak nawiązujących do niego kenningów, por. M. Kristenscn 1930-1931, 79.
Pieśń dobrze pokazuje niechęć Thora do wszelkich form seksualnej perwer-sji. Na propozycję zatrącającej o transwestytyzm przebieranki Thor odpowiada słowami, które przetłumaczyliśmy: „Powiedzą Asowie, że jestem wszeteczny” (B.-M. Nasstrom 1986). W oryginale „wszeteczny” (argany od ergi) ma oczywiste odniesienia do homoseksualizmu. Takie konotacje nie przeszkadzały jednak Odynowi, któremu jest tu Thor w oczywisty sposób przeciwstawiony. Postawienie brzydzącego się per wersją Thora pozbawionego swego najważniejszego oręża i atrybutu w sytuacji, w której w imię wyższego dobra musi wejść w rolę kobiety, jest fundamentem, na którym zbudowany został komizm pieśni. Rozważając czas powstania tego motywu warto tu pamiętać, że wątek przebrania pozornie arcymęskiego boga-bohatera za kobietę pojawia się też w mitach o Achillesie i Heraklesie. Ten ostatni w jednym z epizodów pojawia się u królowej Omfa-le, gdzie w niewieścich szatach przędzie len, siedząc u stóp zakochanej w nim królowej, dzierżącej jego maczugę i ubranej w należącą do niego lwią skórę.
Mit o Thrymie zawiera niewątpliwe odniesienia do rzeczywiście praktykowanego rytuału weselnego, w którym młot Thora pełnił ważną rolę. I może nawet to ten właśnie fakt dał powód do jej napisania. Wzywana w ceremonii enigmatyczna bogini Vor interpretowana jest jako patronka małżeństwa.
Sednem kolejnych dwóch mitów o potyczkach Thora z Olbrzymami są jego wyprawy w zaświaty. W pierwszym z nich przeciwnikiem boga jest Geirrod, do którego krainy, Geirrodsgardu, Thor odbyć musi - nie z własnej woli - niebezpieczną wyprawę, pozbaw-iony swego młota, pasa mocy i żelaznych rękawic. Mit jest treścią dziesiątowiecznej Thorsdrapy skalda Eilifa Gudrunarsona, nawiązują też do niego kenningi, potwierdzające jego dawną metrykę. Szczególnie często pojawiają się w nich postacie dwóch córek Geirroda Gjalpy i Greipy (M. Kristensen 1930-1931, 78-79). Najobszerniej treść mitu podaje Snorri (iSkalclskap. 18), który cytuje Thorsdrapy ale jego opowieść różni się znacznie od poematu w kilku istotnych punktach. U Snorriego akcja mitu zaczyna się od tego, że Loki zabrał Frigg jej valshamr - szatę sokoła (ściślej kształt, postać hatnr) i z czystej ciekawości udał się do kraju Olbrzymów, gdzie w Geirrodsgar-dzie ujrzał piękną halę, jako sokół usiadł na jej szczycie i usiłował zobaczyć przez okno, co się w środku dzieje. Geirrod to zauważył i nakazał podejrzanego ptaszka złapać. Mimo że dach hali był stromy, słudzy Geirroda zdołali Loki ego dopaść i schwytanego oddali Geirrodowi. Ten, patrząc w oczy sokola nabrał podejrzeń, że może to być przemieniony w ptaka człowiek i usiłował wywiedzieć się, kim on jest. Ale Loki z początku milczał. Geirrod zamknął go więc na trzy miesiące o głodzie w skrzyni. Gdy po tym czasie Lokiego wypuścił i zażądał w'yjaśnień, ten opowiedział mu, kim jest i przysiągł (można rozumieć, na żąda-