170
Wspominaliśmy już tu pierwszą półstrofę (helmingr) tego zaklęcia1, gdzie Egil prosi o pomoc w zemście za grabież swego dobra najpierw bogów jako zbiorowość określaną nazwami god, bond i reginn, konkretniej odnosząc się jedynie do Odyna. W drugiej półstrofie powiada:
Niech Frej i Njord sprawią, aby Lud ich wypędził z ich włości2.
Potem wzywa jeszcze Land-Asa i Elfy. W Sadze o Egilu (56-57) strofy te włożone są w usta wygłaszającemu je Egilowi, najprawdopodobniej jednak były wyryte runami na palu zemsty postawionym przez niego w opowiedzianych w sadze okolicznościach3.
Gdy skald Hallfredr (Lausavisur 9-10: Skj. BI, 159) rozważał swoje nawrócenie, stwierdził, że jeśli przyjmie wiarę Chrystusa, to:
Źli będą na mnie Frej i Frej a.
Odwrócę się od dziedzictwa Njorda (odul Njcirdar),
Grozi mi gniew Grimnira [Odyna]
I potężnego Thora.
Stwierdzając, że pozostanie mu wtedy jedynie opieka Chrystusa, dodawał z żalem:
Wszyscy ludzie opuszczają ród Odyna [Odins aett]
I ja też muszę zostawić potomków Njorda [Njardar nidjum]
I modlić się do Chrystusa.
Z rodem Odyna, Asami, skald zestawia tu potomków Njorda, Wanów.
Njord miał swoje sanktuaria. W Vafthrudnismal (38) wspomina się, że „rządzi wielu hofami i hórgami” (hofom ok hórgom hann raedr hunnmorgom), a według Grimnismal (16) „wysoko zbudowanymi z drewna hórgami” (hatimbro-dom hórgi).
O kulcie Njorda świadczą też nazwy miejscowe, znane głównie ze środkowej Szwecji i wybrzeży zachodniej Norwegii, gdzie na szczególną uwagę zasługuje nazwa wyspy Njardarlog z występującymi na niej toponimami Tys-nes, Vevaten i Hovland, mogącymi być śladem ważnego ośrodka kultu (J. de Vries 1957, 198). Ślady kultu Njorda pojawiają się też w toponomastyce duńskich wysp Fionii i Zelandii (A. Huldgard 2002, 235). Njord związany był mocno z morzem, ale kierowany do niego (i do Freja) toast za urodzaj i występowanie nazw urobionych od jego imienia także w odległych od wybrzeża agrarnych rejonach Szwecji świadczy jednak, iż był też patronem płodności, urodzaju ziemi i dobrobytu. Te same cechy charakteryzują postać Nerthus i parę Frej-Freja.
Frej i Frej a pojawiają się pod tymi imionami dopiero we wczesnośredniowiecznej Skandynawii. Imię Freja (starogómoniemieckie fró) oznacza „pana” (J. de Vries 1962, 142). Takie jego określenie powstać mogło drogą tabuiza-cji4. Pierwotne imię Freja brzmiało zapewne Ing (staroskandynawskie Yngvi)y czego reliktem jest określanie go mianem Yngvi-Freja (Ynglinga saga 11). Słowa frejry podobnie jak frodi, były więc początkowo jego przydomkami.
Ing (starogermański * Ing waz) był w starożytności eponimem plemienia In-gweonów, synem Mannusa i wnukiem zrodzonego z ziemi Tuistona5. Autentyczność i głęboka archaiczność postaci Inga nie budzą wątpliwości. Tacyt (Germania 2) przy okazji opisu pochodzenia Ingweonów przedstawił jego genealogię powołując się na starodawne pieśni (carmina antiqua) Germanów. Poświadczenie nazwy Inguaeonów u Pliniusza (Naturalis historia IV, 96, 99) również potwierdza pośrednio postać ich eponima. Do imienia Inga nawiązuje też imię Ingviomerusa, wuja Arminiusza poświadczone przez Tacyta (Annales I, 60). Etymologia imienia Inga nie jest jednak jasna6.
W staroangielskim poemacie o runach7 runa ing, oznaczająca typowo germańską głoskę ng, powiązana jest z zawierającym ją imieniem boga Inga. Odpowiednia strofa brzmi następująco:
Ing był pierwszy wśród Wschodnich Danów widziany,
Lecz potem na wschód poszedł przez fale za morze;
Tam powiódł swój wóz.
Tak Heardingowie nazywają swojego herosa.
Patrz wyżej, s. 74.
Egil Skallagrimsson, Lv 19 (Skj. BI, 46-47); por. M. Olsen 1944, 181.
M. Olsen 1916, 235-239; tenże 1944, 180-200.
E.c. Polome 1995, 587. Jest to zresztą częstym zjawiskiem w dziejach religii, znakomitym przykładem jest tu słowiański „trójgłowy” Trzygłow, najprawdopodobniej tabuizowane miano We-lesa.
Czy Mannusa da się wobec tego utożsamić z Njordem, można już jednak wątpić.
Tak B. Maier2000a, 417-418; podobnie już J. de Vries 1962, 286, 678-679.
Pochodzącym najpóźniej z IX wieku, zachowanym w dziesiątowiecznym rękopisie: K. Duwel 1983, 105; por. też E. Moltke 1976, 31.