Wystrze-gante się jednostronnego uprawiania teorii wychowania
Konieczność wielorakich poszukiwań w teorii wychowania
nie sposób pominąć takich postaci, jak: A. Adler. J. Bosko, J. W. Da wid, A. Ferriere, F. W. Foerster, S. Hessen, A. Kamiński, E. Key, S. Ku-nowski, J. Maritain. Z. Mysłakowski. B. Nawroczyński, H. Radlińska.
W teorii wychowania niewiele też się zmieni, jeśli z uporem będzie się obstawać przy obowiązującym dawniej paradygmacie jej uprawiania. Razi tu nie tylko przesadnie empiryczno-indukcyjny lub nor-matywno-filozoficzny charakter teorii wychowania, lecz także nieco powierzchowna i nie zawsze przekonująca podbudowa teoretyczna głoszonych w niej opinii i stanowisk. Z pewnością wiele jeszcze czasu upłynie, zanim sytuacja ta ulegnie radykalnej zmianie. Jest to sprawa na pewno niełatwa. Wymaga przede wszystkim wspomnianej konfrontacji głoszonych przez nią twierdzeń oraz własnych przemyśleń i dociekań naukowo-badawczych z różnymi poglądami o wychowaniu w innych dyscyplinach naukowych. Istnieje też konieczność częstszego i bardziej pogłębionego odwoływania się do znanych w psychologii teorii osobowości oraz przeglądu i analizy różnych systemów wartości, co nabiera szczególnego znaczenia w społeczeństwach pluralistycznych. Dla dalszego rozwoju teorii wychowania niewątpliwie korzystna byłaby także rezygnacja z nadmiaru twierdzeń podawanych w kategorii powinności. Ma ona bowiem do czynienia z problemami wyjątkowo subtelnymi i zbyt złożonymi, aby zadowalać się wyłącznie jednoznacznymi rozstrzygnięciami. Wypowiadanie w obrębie teorii wychowania twierdzeń w kategorii powinności jest logicznym skutkiem pochopnego i nieuprawnionego wynoszenia w niej naukowości ponad jej realne możliwości, tj. przypisywanego jej charakteru przesadnie empiryczno-in-dukcyjnego. W ten sposób pomniejsza się lub całkowicie eliminuje stanowiska alternatywne, zamiast ukazywać różne podejścia wobec tych samych problemów wychowawczych i traktować je jako równoważne pod względem wartości poznawczej. Twierdzenia tego typu dawałyby możliwość wychowawcom i nauczycielom dokonywania wyboru oraz pobudzałyby do refleksji pedagogicznej oraz własnych poszukiwań w dziedzinie unowocześnienia swej pracy wychowawczej. Sprzyjałyby również pogłębianiu ich poczucia współodpowiedzialności za organizowany przez nich proces wychowania.
Tak więc siła nośna teorii wychowania w znaczeniu naukowym (poznawczym) i jako dziedziny przydatnej praktyce pedagogicznej leży nie w jednorodności i nienaruszalności głoszonych przez nią twierdzeń, lecz w ukazywaniu różnorodnych poglądów i stanowisk na interesujące J% tematy. Natomiast element jednoczący wielokierunkowe poszukiwa-
Perspektywy teorii wychowania 27