z wyjątkiem argumentu, który wykazuje, że dowod nie istnieje; bowiem tylko on sam jest dowodem. A jeśli on sam siebie usuwa, nie jest przez to potwierdzone, że dowód istnieje; bowiem tylko on sam jest dowodem. Wiele jest bowiem rzeczy, które to, co czynią w stosunku do innych rzeczy, to samo sprawiają w stosunku do siebie. Tak samo ogień, który, trawiąc materię, razem z nią i siebie niszczy [.. .]37.
Co więcej, również w Zarysach pirrońskich Sekstus bronił kierunku sceptycznego przed zarzutem o „wygłaszanie tez z przekonaniem”, czyli dogmatyzowanie, stwierdzając:
Mówiąc, że sceptyk nie dogmatyzuje, nie mówimy tegp w tym znaczeniu, w jakim niektórzy nazywają ogólniej dogmatem uznawanie jakiejkolwiek rzeczy, albowiem sceptyk uznaje narzucone mu czucia wyobrażeniowe i nie powie na przykład, kiedy czuje gorąco, względnie zimno, jakoby mu się wydawało, iż nie czuje gorąca, względnie zimna, lecz mówimy, że nie dogmatyzuje w tym znaczeniu, w jakim nazywa się dogmatem stanowcze uznanie jakiejś z rzeczy niejawnych, poszukiwanych w różnych dziedzinach tak zwanej wiedzy, gdyż pirrończyk nie przytwierdza żadnej z rzeczy niejawnych38.
Robocze rozróżnienie Sekstusa między rzeczami „jawnymi” i „niejawnymi” podobnie nie powinno być rozumiane jako sprzeczność stanowiska sceptycznego, które wstrzymuje się od sądu na temat „istoty” rzeczy. Jak znacząco podkreśla w swojej interpretacji pirronizmu XX-wieczny sceptyk-hermeneuta, Odo Marquard, wiedza oczywista, choć nigdy nie pojmowana esencjonalnie czy dogmatycznie, przynależy do sfery uzualizmu i konwencjonalizmu, co nota bene sytuuje ten nurt myślenia w bliskości filozofii pragmatyzmu. Sekstus pisał o tym tak:
Oto idziemy za pewnym rozumowaniem, które zgodnie z tym, co się wydaje, zaleca nam życie według ojczystych obyczajów i praw, według przewodnich dążności i własnych doznań39.
Podobnie Diogenes Laertios w żywocie Pirrona zaznacza odpowiedź sceptyków na zarzut o „dogmatyzowanie” w rzeczach jawnych:
Jeśli idzie o zwyczajne ludzkie doświadczenia przyznajemy wam słuszność; przyznajemy, że teraz jest dzień, że żyjemy, i wielu innych zjawisk codziennego życia nie kwestionujemy. Jeśli idzie natomiast o twierdzenia dogmatyków, które — jak twierdzą — poznali rozumem, to wstrzymujemy się z wydaniem o nich, sądu, jako o niepewnych, mówiąc poznajemy tylko nasze własne doznania40.
Marquard, nazywając sceptycyzm „filozofią skończoności”, stwierdzał natomiast:
37 Sekstus Empiryk, Przeciw logikom, przel. i oprać. I. Dąmbska, posl. M. Pąkcińska, Warszawa 1970, s. 247. Cytaty ze źródeł greckich podaję jedynie w polskim przekładzie, ze źródeł łacińskich - w oryginale, jeśli nie istnieje polskie tłumaczenie. W przypadku tekstów w językach zachodnioeuropejskich przyjmuję zasadę, że dobrze znane i długo obecne w polszczyźnie dzieła cytuję tylko w języku polskim (jaknp. Próby Montaigne’a, Myśli Pascala, pisma Kartezjusza i Galileusza), chyba że wywód pracy wymaga wyróżnienia oryginalnej frazy. Nieprzekładane na polszczyznę teksty nowożytne podaję bądź w obu wersjach językowych z własnym przekładem, bądź referuję ich treść w tekście głównym, podając w przypisie oryginalne brzmienie odpowiedniego fragmentu. W przypadku przekładanych, polskich tekstów neolacińskich podaję obie wersje językowe.
38 Sekstus Empiryk, Zarysypirrońskie, przeł. i wstępem poprzedził A. Krokiewicz, Warszawa 1998, s. 16 (113—14).
39 Ibidem, s. 17 (117).
40 Diogenes Laertios, Żywoty i poglądy sławnychfilozofów, przeł. I. Krońska i in., oprać. I. Krońska, wstęp K. Leśniak, Warszawa 1982, s. 575.
H