Arystoteles twierdził, że w świadomości nie istnieje nic czego wcześniej nie doświadczylibyśmy zmysłami. Platon mógłby powiedzieć, ze w naturze nie istnieje nic czego wcześniej nie było w świecie idei. Arystoteles uważał, ze Platon w ten sposób „podwaja liczbę przedmiotów ”. Wyjaśnia istnienie konkretnego konia, wskazując na ideę „ koń ”. To jednak, zdaniem Arystotelesa nie jest żadnym wytłumaczeniem. Skąd wzięła się idea „ koń ”? A może istnieje jeszcze jeden, trzeci koń, którego idea „ koń ” jest tylko odbiciem ? Arystoteles uważał, że wszystkie myśli i idee, jakie w sobie nosimy przedostały się do naszej świadomości dzięki temu, co widzimy i słyszymy. Posiadamy jednak rozum z którym się rodzimy. Mamy wrodzoną zdolność porządkowania wrażeń zmysłowych w rozmaite grupy i klasy. W taki sposób powstają pojęcia: kamień, roślina, zwierzę, człowiek.
Arystoteles nie zaprzecza temu, że człowiek posada wrodzony rozum. Przeciwnie, jest zdania, że rozum jest najbardziej charakterystyczną cechą człowieka. Ale nasz rozum jest całkiem pusty, dopóki nie poznamy czegoś zmysłami. Człowiek nie posiada wiec żadnych wrodzonych idei.
Wyjaśniwszy swój stosunek do platońskiej teorii idei, Arystoteles konstatuje, że rzeczywistość składa się z rozmaitych konkretnych rzeczy, które stanowią jedność formy i materii. Materia to materiał z którego rzecz jest zrobiona podczas gdy forma to szczególne właściwości tej rzeczy.
Jak już była mowa, Arystoteles interesował się zmianami zachodzącymi w przyrodzie. W materii zawsze tkwi możliwość osiągnięcia określonej formy. Możemy powiedzieć, że materia dąży do urzeczywistnienia tkwiącej w niej możliwości.. Według Arystotelesa każda zmiana w przyrodzie jest przekształceniem z „ możliwości ” w „ rzeczywistość Można to wytłumaczyć na przykładzie prostej historyjki. Był sobie pewien rzeźbiarz, który stał pochylony nad wielkim blokiem granitu. Codziennie przychodził i coś rzeźbił w tym bezkształtnym kamieniu. Pewnego ranka odwiedził go mały chłopczyk. „ Czego szukasz?”-zapytał. „ Poczekaj to zobaczysz”- odparł rzeźbiarz. Chłopiec wrócił po paru dniach, a w tym czasie rzeźbiarz wykuł już w granicie pięknego konia. Cliłopiec zdziwiony zapytał: „ Skąd wiedziałeś że on tam jest?”
No właśnie, skąd mógł to wiedzieć? Rzeźbiarz w pewien sposób widział formę konia w bloku granitu, bo w tym akurat kawałku kamienia tkwiła możliwość, by nadać mu formę.
Arystoteles uważał, że tak samo w każdej rzeczy w przyrodzie tkwi możliwość realizacji czy osiągnięcia określonej formy.
Kiedy Arystoteles mówi o formie i materii rzeczy, ma na myśli nie tylko żywe organizmy.
Tak jak formą, na przykład kury jest gdakanie, trzepotanie skrzydłami oraz składanie jaj, tak formą kamienia jest to, że spada na ziemię. Natirralnie można rzucić kamień wysoko w powietrze, ale ponieważ w naturze kamienia leży spadanie na ziemię nikt nie zdoła podrzucić go księżyca. Arystoteles miał również dość niezwykły pogląd na przyczyny działające w przyrodzie. Dzisiaj, jeżeli mówimy o czegoś przyczynie , chodzi nam o to w jaki sposób coś się dzieje. I tak na przykład but powstaje ponieważ szewc zszywa kawałki skóry. Arystoteles irważał jednak, ze w przyrodzie jest kilka typów przyczyn. W sumie wymienia cztery różne typy. Najważniejsze jest zrozumienie co miał na myśli mówiąc o przyczynie celowej. Nie mamy wątpliwości, ze zamiar czy też cel odgrywa ważną rolę w przy szyciu buta. Arystoteles irważał jednak, ze mamy do czynienia z owa przyczyna celowa także wtedy gdy chodzi o wszystkie procesy zachodzące w przyrodzie. „ Porządkując ” świat Arystoteles wskazuje przede wszystkim na fakt, że rzeczy w przyrodzie można podzielić na dwie główne grupy. Z jednej strony mamy rzeczy nieożywione takie jak kamienie, krople wody, grudki ziemi. One pozbawione są wrodzonej możliwości zmian. Zdaniem Arystotelesa takie nieożywione rzeczy mogą zmienić się jedynie pod wpływem oddziaływań z zewnątrz. Z drugiej strony mamy rzeczy ożywione, w których tkwi możliwość zmian.
Jeśli chodzi o rzeczy ożywione, Arystoteles wskazuje, ze można je podzielić na dwie różniące