PRZEGLĄD GÓRNICZY 2011
tylko niecałe 3 miliom' ton węgla. WŁAŚCICIEL górnictwa węglowego miał chyba powody do zadowolenia - osiągnął już lylko szczątkowe zastosowanie niechcianej technologii (poniżej 4 % całkowitej produkcji). Wyższy Urząd Górniczy (WUG) - nadzorujący prawidłowość eksploatacji złóż - niestety konsekwentnie uczestniczył w nieodpowiedzialnym rugowaniu podsadzki hydraulicznej z kopalń.
Twierdzę, że technologia podsadzki hydraulicznej została znacząco przygotowana do skutecznej realizacji kluczowego zadania, jakim jest proefekty wnościowe i pro-środowiskowe usprawnienie warunków eksploatacji pokładów w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym. Zmodernizowana technologia podsadzki hydraulicznej nie jest utopią [15]! Jest realna i ekonomicznie efektywna. Wciąż oczekuje na zainteresowanie decydentów i wdrożenie. Szerokie stosowanie zmodernizowanej technologii podsadzki hydraulicznej ..odblokuje" eksploatację filarów ochronnych i zahamuje gwałtowne schodzenie eksploatacji na coraz większą głębokość - oraz zmniejszy związany z tym wzrost zagrożeń górniczych. Równocześnie zapewni zmniejszenie szkód górniczych i zlikwiduje plagę górniczych hałd!!
3. Problem alternatywnego systemu eksploatacji pokładów w polskim górnictwie węgla kamiennego
Problem ten zacząłem dostrzegać już w czasie prac nad doktoratem, gdy nie byl jeszcze tak nabrzmiały, jak w latach 1990 i 2000. Zainteresowałem się głośną wówczas modyfikacją ścian, Jankowickich” - lansowaną pod nazwą systemu Be-Gc - i dość dokładnie analizowałem możliwości tej propozycj i [5 ]. Jednak później - mimo że w publikacjach wskazywałem na wady systemu ścianowego - nie potrafiłem zmobilizować się do pracy nad sy stemem alternatywnym. Zachęciła mnie do tego dopiero koncepcja systemu siemianowickiego [2], zgłoszona w GIG przez młodego inżyniera Krzysztofa Gralikowskiego na wspomniane wyżej sympozjum:,. 100 lat technologii podsadzki hydraulicznej. . ." (24.02.1993 r.). Myśl zawarta w zgłoszonej przez niego koncepcji (trochę przypominająca rozwiązania systemu Be-Ge) - nałożyła się na wyniki analizy sprzed niemal półwiecza. W ówczesnych okolicznościach zaowocowało to podjęciem intensywnych prac koncepcyjnych i projektowych nad potrzebnym od dawna sposobem wyeliminowania systemu ścianowego tam, gdzie nie rokuje skuteczności.1
Prace te prowadziłem, z dużym zaangażow aniem, przez ponad 3 lata - z udziałem mgr. inż. Andrzeja Decowskiego (specjalizującego się w transporcie taśmowy m) oraz Krzy sztofa Gralikowskiego. Prace doprowadziliśmy do fazy opublikowanego projektu koncepcyjnego - wraz z obszernym, faktograficznym uzasadnieniem celowości proponowanych rozwiązań i prognozą ich ekonomicznej efektywności[13]. Projekt został wsparty konkretny mi rozwiązaniami technologicznymi i konstrukcyjnymi, których oryginalność została potw ierdzona dw unastoma patentami.2
Nie będę opisywał opracowanego systemu - powiem jedynie, dlaczego tę propozy cję oceniam jako zasługującą na dośw iadczalną weryfikację w kopalniach. Otóż sedno koncepcji polega na tym, aby pozostać przy' sy stemie eksploatacji pokładu długim frontem3 4, ale równocześnie uwolnić go od wad dotychczas stosowanego systemu ścianowego.
- Specyficzną cechą kompleksowo zmechanizowanej ściany (ubierki) jest jej wyposażenie (na całej długości, 15(H300 m) w bardzo drogą obudowę kroczącą. Obsługę ściany zapew niają co najmniej dw a chodniki (odstaw czy' urobku i wentylacyjno-materialowy) - wykonywane niemal z reguły' z wyprzedzeniem, w fazie przy gotowania pokładu do wybierania od pola. Ściany prowadzone do pola - prawie zanikły.
- W proponowanym ubierkowo-zabierkowym systemie natomiast (otrzymał roboczą nazwę: Długi Front-Krótki Przodek, DF-KP) (rys. 8) - kosztowna obudowa krocząca jest instalowana tylko w krótkim przodku (zabierce) o długości 8+12 m. Zabierka wyposażona w kompleks urabiają-co-ladujący nowej generacji - o przew idy wanej zdolności produkcy jnej co najmniej 2-3 tysiące ton/dobęJ - przesuwa się wzdłuż wyrobiska tworzącego „długi (obierkowy) front eksploatacyjny” (jego długość może być bardzo różna i łatwo zmieniana: może przekraczać naw et 500 m).
Rys. 8. Schemat objaśniający sposób funkcjonowania systemu ubierkowo--zbierkowego (DF-KP)
W USA, gdy w ścianach nie uzyskuje się 5000 t/dobę - wprowadza się system alternatywny (room and pillar).
Pierwszy został głoszony w GIG we wrześniu 1993 r. (nr 169733), a ostatni w czerwcu 1995 roku (nr 175 661).
Ameiykański system eksploatacji pokładów krótkim frontem komorowo--filarowym (room and pillar) - w złożach europejskich się nie spraw dził.
Zabierka wykonuje pracę gigantycznego kombajnu o zabiorze 8-5-12 m.