Od połowy Iw. n.e. Cesarstwo Rzymskie nękane było coraz to potężniejszymi konfliktami wewnętrznymi oraz regularnie osłabiane przez wrogów zewnętrznych.
Największe zagrożenie pojawiło się w czasach Marka Aureliusza, kiedy to granicom Imperium zagrozili Partowie zamieszkujący tereny Mezopotamii i dzisiejszego Iranu. Rzymianom z trudem* udało się odeprzeć nieprzyjaciela. Ale spokój nie trwał długo ...