Tematy na maturę - Rola literatury
Spis treści
1. Literatura
Polski w służbie najistotniejszych spraw dla narodu i społeczeństwa.
2. Literatura pozwala możliwie najdokładniej poznać ten świat, zrozumieć i
wyrazić.
Literatura Polski w służbie
najistotniejszych spraw dla narodu i społeczeństwa.
Polska- nasza ojczyzna od zarania dziejów
borykała się z różnymi problemami i zagrożeniami. Na naszych ziemiach
toczyły się liczne wojny, bądź to prowadzone przez Polaków bądź też przez
naszych sąsiadów. Zagrażało nam Cesarstwo Niemieckie, potem zakon
krzyżacki, w wiekach późniejszych, Prusy, Szwecja, Tatarzy, Cesarstwo
Rosyjskie. Nasi przodkowie starali się walczyć z zagrożeniami, odpierać
ataki wrogów. Jednak nie zawsze się to udawało często dla tego , że wśród
Polaków byli zdrajcy, sprzedawczykowie. Kraj nasz osłabili jednak nie
tylko wrogowie zewnętrzni. Polska rozdzielana była przeciwnosciami
wewnętrznymi, targana buntami. Kraj nasz pozbawiony był silnej władzy
królewskiej. Kraj coraz bardziej staczał się w przepaść. Jednak wśród
tłumów pochlebców, łapówkarzy, sprzedawczyków, jednym słowem wszystkich
tych, którzy doprowadzili Polskę do upadku, zdarzały się jednostki światłe
tępiące rozprzestrzeniające się zło, i przeczuwające przyszłe losy. Wśród
nich byli nieliczni politycy, duchowni. Jednak najwybitniejsze znaczenie
odnieśli artyści, którzy swoją twórczością mogli wskazać to, czego tamci
nie byli w stanie powiedzieć wprost. Do artystów więc a głównie do pisarzy
i poetów należało szczytne zadanie ratowania ojczyzny. W swojej twórczości
nie tylko pokazywali zagrożenie dla Polski, uczyli tez sposobów ratunku,
ukazywali drogę postępowania, byli duchownymi przywódcami narodu. Wśród
wielu utworów literackich zajmujących się najistotniejszymi dla kraju
problemami znalazł się dramat. Dramat polski zapoczątkowany został przez
naszego wielkiego humanistę, jednego z największych poetów – Jana
Kochanowskiego. Pierwszy polski dramat „Odprawa posłów greckich” był
zarazem próbą przekazania Polakom, prawdy o nich samych, przestrogą na
przyszłość. Znamienne są okoliczności w jakich powstał i został po raz
pierwszy wystawiony. Otóż premiera jego miała miejsce w styczniu1578r,
podczas uroczystości weselnych Jana Zamojskiego, zaszczyconych obecnością
króla – Stefana Batorego z żoną. Było to na krok przed obradami sejmu
mającego zadecydować o wyprawie na Moskwę. Dramat ten był jednym z głosów
ją popierających. Motyw zaczerpnął Kochanowski z „Iliady” . Przedstawił
przybycie do Troi posłów greckich domagających się zwrotu porwanej przez
Parysa Heleny. Pod płaszczykiem Trojan Kochanowski ukrył sobie
współczesnych Polaków i w ten sposób przedstawił ich zachowanie i decyzje
oraz sposoby jakimi się kierowali aby osiągnąć cel. W sejmie szerzy się
przekupstwo, lekceważenie spraw ludzkich i boskich, przedkładanie prywaty
nad interes państwa. Takie przykłady miały często miejsce w polskim
sejmie. W przypadku Troi takie działanie spowodowało jej upadek. Jest
więc „Odprawa …” przestrogą dla Polaków, wezwaniem ich do poprawy. „…jeśli
nie zmienicie się spotka was taki sam los jak Trojan” . Kochanowski
ukazuje wszystkie przyczyny prowadzące do schyłku świetności Polski.
Jednak sam Kochanowski chyba wątpił w skuteczność swojej przestrogi, gdyż
wprowadził do dramatu postać Kasandry. Obdarzona ona była przez Apolla
darem jasnowidzenia, jednak nikt jej nie wierzył. Postać Kasandry
przedstawia samego Kochanowskiego, jego przewidywania co do upadku Polski.
I rozbiór, II rozbiór Polski, Insurekcja Kościuszkowska, III rozbiór
stanowiły okres istnienia niepodległości w państwie polskim. Później zryw
w latach 1812- 1815 i rozczarowanie klęską Napoleona dopełniły czasy
goryczy. Polskę wymazano z mapy Europy, tworząc uzależnione od cara
Królestwo Polskie. Ten stan rzeczy trwał przez kilkanaście lat. W między
czasie zmieniły się style literackie. Decydującą rolę zdobył romantyzm ze
swoim ideałem człowieka nie przeciętnego, prowadzącego samotną walkę.
Chyba pod wpływem tej ideologii doszło do zrywu garści społeczeństwa,
później przekształconego w powstanie listopadowe. Jednak mimo. bohaterstwa
walczących powstanie upadło. Nastał czas depresji, trudne lata dla
Polaków. W tych ciężkich czasach literatura nie zawiodła. Nie zawiedli
również dramatopisarze- poeci. Jako pierwszy problematykę narodowo
wyzwoleńczą podjął Mickiewicz w wydanej w 1832 roku III cz. „Dziadów” .
Poeta przybliża obraz martyrologii młodzieży polskiej prześladowanej za
działalność patriotyczna. Jednak główny problem „Dziadów” zawarty został w
scenach symbolicznych: małej i wielkiej improwizacji, oraz w widzeniu
księdza Piotra. W dramacie Mickiewicz zastanawia się nad sensem samotnej
walki, nad sensem zrywu garstki zapaleńców. Samotny rewolucjonista Kordian
jednostka nieprzeciętna, pragnie wyruszyć w bój nie tylko o niepodległość
ale i szczęście wszystkich narodów. Jest jednak zbyt dumny, zbyt wyniosły.
Uważa że ludzie prości nie są w
stanie nie tylko mu dorównać, ale nawet go pojąć. Dlatego porywa się na
samotną walkę i przegrywa. Odwrotni ksiądz Piotr któremu zostaje objawiona
dziejowa misja Polski, Chrystusa narodów, który cierpi za wszystkich.
Polska odbywa drogę krzyżową powstania, ukrzyżowaniem jest jego klęska.
Jest to wizja niesamowicie optymistyczna w swojej wymowie. Wzmacnia ją
jeszcze wypowiedź podczas balu w salonie warszawskim – „ nasz naród jest
jak lawa z wierzchu twarda i plugawa…” „lecz wewnętrznego ognia sto lat
nie wyziębi” . Jednak najważniejsze jest ostatnie zdanie „…plwajmy na te
skorupę i wstąpmy w głąb” . To właśnie przekazał Mickiewicz swoim
czytelnikom, podnosząc ich na duchu i podbudowując myślą o przyszłym
zwycięstwie. „Dziady” nie były jedynym dramatem rozpamiętującym
przeszłość. Dwa lata później czyli w 1834 roku ukazał się „Kordian” J.
Słowackiego, będący niejako odpowiedzią pety na „Dziady” . Problematyka
„Kordiana” jest podobna – problem samotnej walki, zryw jednostek. Bohater
Kordian rozczarowany miłością romantyczną szuka sensu życia i znajduje go
w walce narodowo wyzwoleńczej. Przyłącza się do spisku mającego na celu
zabicie cara. Jednak wobec niepowodzenia grupowego, podejmuje się dokonać
tego sam. Udaje się do komnaty cara, chcąc go zabić. Jednak nie wypełnia
swojego zadania, złamany sumieniem, krótko jawi mu się jako strach i
imaginacja. Pojmany uwięziony w szpitalu psychiatrycznym, poddaje się
zwątpieniu pogłębionemu przez wizję dwóch wariatów. Później poddany próbie
wykazuje się męstwem. Skazany na śmierć ginie. .. No, może nie zupełnie –
posłaniec jedzie na plac straceń. Utwór nieco bardziej pesymistyczny niż
„Dziady” , czego dowodzi widzenie bohatera na szczycie Mont Blanc w
Alpach. Polska nie Chrystusem lecz Winkerliedem narodów- ginie aby inni
mogli żyć. Ratunek stanowi jedynie zgodne działanie całego narodu. Żaden
pojedynczy zryw nie może przynieść zwycięstwa a jedynie nowe cierpienia.
Zupełnie inaczej na sprawę powstań popatrzył Zygmunt Krasiński w
„Nieboskiej komedii’. Dramat ten przedstawia bunt chłopski mający
zdecydowanie destruktywne działanie. Nie uznają żadnych zasad oprócz
zemsty. Ocalała garstka arystokracji chroni się w Zamku świętej Trójcy.
Arystokracja dowodzona jest przez hrabiego Henryka- poetę i bojownika
niezłomnego wodza. Zamek upada arystokraci giną, Henryk popełnia
samobójstwo. Dramat kończy się jednak symboliczną sceną śmierci Pankracego-
wodza buntowników, pokonanego przez zstępującego na ziemie Chrystusa.
„Nieboską komedię” można rozumieć dwojako, raz jako obawę Krasińskiego w
obawie przed rozruchami zagrażającymi jego klasie, był przecież
arystokratą. Ja jednak interpretuję ten dramat inaczej. Buntowniczy lud to
zaborcy, a arystokracja to Polacy. Polska ginie powoli gdyż miłosierny
Chrystus nie pozwala aby skrzywdzono jego dzieci i wkracza na arenę
zdarzeń litując się, co jest rzeczą bardzo optymistyczną. A sprawa buntów
chłopskich tu Krasiński okazał się prorokiem, niebawem bowiem nastał rok
1848 – Wiosna Ludów, kiedy sprawy poruszane w „Nieboskiej komedii” stały
się rzeczywistością. Kolejny ważny polski dramat „Wesele” Stanisława
Wyspiańskiego, porusza wszelkie problemy ukazane w poprzednich dramatach.
Wesele w podkrakowskiej wsi Bronowice jest dla Wyspiańskiego pretekstem,
do rozpatrywania spraw narodowych. Wernychora ofiarowuje przedstawicielom
szlachty i chłopstwa szansę wyzwolenia, którą oni zaprzepaszczają,
ponieważ nie są gotowi do poświęceń w imię wyższych celów. Na przeszkodzie
staje też brak zgody w narodzie oraz przeciwne interesy klas społecznych.
Dopóki te przeciwności nie zostaną zlikwidowane , dopóty nie uda się
stworzyć Polski, silnej sprawiedliwej, praworządnej. Wyspiańskli nie daje
innej możliwości, albo zgoda, albo nieistnienie. Daje do zrozumienia że
musimy wziąć się za siebie, pracować nad wadami narodowymi. Jednym z
powodów dla którego Polska nie skorzystała z danej przez Wernychorę jest
brak porozumienia w społeczeństwie, brak współpracy pomiędzy panami a
chłopami. Ważne miejsce dla Wyspiańskiego zajmują kwestie społeczne. Autor
stawia sprawę jasno, albo zgoda – zlikwidowanie przepaści między szlachta
a wsią, albo … Tego drugiego „albo” lepiej nie wypowiadać bo mogło by
skończyć się tym co pokazał Krasiński w „Nieboskiej komedii” . Pozostaje
do omówienia jeszcze jeden ważny dramat współczesny „Niemcy” co prawda nie
dotyczy on bezpośrednio narodu polskiego, jest jednak ważny z innego
względu. Otóż autor w tym dramacie rozważa problem odpowiedzialności
narodu, społeczeństwa za zbrodnie popełnione przez jego przedstawicieli i
postawy jakie się powinno wobec tego zająć. Jest to wbrew pozorom ważny
problem- przecież w polskiej historii zdarzały się karty nie przynoszące
chwały tym, którzy je zapisywali. Dlatego ważne jest ażeby wobec takich
spraw przyjąć zdecydowaną postawę choćby na przekór przeciwnością.
Wszystkie poruszane w dramatach polskich problemy zachowały swoją
aktualność po dziś dzień. Bo czyż nie aktualna jest sprawa patriotyzmu do
dziś. Wiele mówi się o internacjonalizmie, trzeba jednak pielęgnacji aby
nie zamienił się on w kosmopolityzm. Podobnie sprawa nierówności
społecznych. Co prawda klasy społeczne zostały już zlikwidowane w dalszym
jednak ciągu takie nierówności występują i trzeba wiele starań aby nie
powodowały one konfliktów. W Polsce niepodległej sprawa niepodległości nie
ma już tak wielkiego znaczenia jednak dla innych narodów jest nadal bardzo
ważna. My Polacy patrzymy na te narody przez pryzmat . Oprócz tych
wszystkich wartości dramaty polskich twórców pozostawiają niezapomniane
wrażenie artystyczne. Ale to stanowi już odrębną kwestię.
Literatura pozwala możliwie najdokładniej
poznać ten świat, zrozumieć i wyrazić...
Oprócz prądów w literaturze trzymających
się hasła "sztuka dla sztuki" istniały zawsze gatunki spełniające bardziej
utylitarne funkcje. Sztuka nie może być wyobcowana, oderwana od
rzeczywistości, sztuka bez człowieka i nie dla człowieka jest nieludzka i
niepotrzebna. Literatura chyba najpełniej wyraża pragnienia, dążenia,
tęsknoty i marzenia ludzkie. Duża część literatury jest poświęcona sprawom
społeczno-politycznym. Ów przejaw zainteresowania tą problematyką widzimy
już w początkach oświecenia i obserwujemy do dziś. Jeszcze głębsze
korzenie i tradycje posiada literatura patriotyczna, którą zapoczątkował
bodajże Tyrteusz:
"Rzecz to piękna zaprawdę,gdy krocząc w
pierwszym szeregu,
ginie człowiek odważny, walcząc w obronie
ojczyzny"
Literatura była zawsze podporządkowana
sytuacji polityczno - społecznej,wiernie śledziła wypadki, jakie
zachodziły na arenach politycznych. W zależności od owej sytuacji
zmieniała swoje programy i hasła. Zawsze jednak służyła sprawom światłym:
trzymała się zasady "bawiąc - uczyć i wychowywać", spełniała zadania
intelektualne (kształcąc), dydaktyczne (wychowując) i estetyczne:
"Rzucajmy kwiat po drodze, tędy
przechodzić mają
szczęścia narodu wodze, co nowy rząd
składają"
(F. Karpiński "Na dzień trzeci maja...")
Jednym z twórców, który czuł się związany
z losami ojczyzny i służył narodowi, był autor "Pieśni o cnocie". Nie był
on odosobnionym przypadkiem, jego poprzednicy także służyli tym pięknym
sprawom. Byli to ambasadorowie kultury, pisarze którzy czuli się sumieniem
narodu. Szukać ich możemy jeszcze w starożytności, ich piękne hasła
powtórzyli twórcy romantyczni. Każdy pisarz może wybrać sobie sposób w
jaki wyrazi swój stosunek do otaczającej go rzeczywistości. Sprawy
narodowe także wymagają dokonywania pewnych wyborów. Niektórzy krzepią
więc serca, budzą optymizm, wiarę i nadzieję, swoje myśli wyrażają w taki
sposób, że czytając na przykład "Odę do młodości" Mickiewicza, przeżywamy
coś w rodzaju katharsis. Inni twórcy przyjmują postawy moralnych sędziów,
surowych weryfikatorów postaw: do takich twórców należą np. Żeromski,
Słowacki, Wyspiański.
Ponieważ cytat dotyczy literatury
obywatelskiej, patriotycznej i reformatorskiej, dlatego ograniczę gro
swoich rozważań do tego typu literatury, a więc będę pisał o pisarzach
politycznych działaczach, reformatorach. Natomiast z literatury pięknej
wybiorę tylko te utwory, które mieszczą się w tak pojętym przeze mnie
temacie.
"Kto ojczyźnie swej służy, sam sobie
służy". Pojęcie narodu związane jest głównie z wiekiem XVI. W epoce
odrodzenia, wyraz "ojczyzna" nie oznaczał "ojcowizny" (tak rozumowano w
renesansie, jako "ziemię ojca", moim zdaniem jest to ujęcie bardzo
wąskie), tylko ojczyznę wszystkich Polaków. Ciekawą definicję ojczyzny
można zaczerpnąć z powiedzenia Hugona Kołłątaja "Ojczyzna to solidarna
jedność wszystkich Polaków". We wszystkich epokach zastanawiano się nad
właściwym sformułowaniem definicji ojczyzny, także pisarze współcześni
ciągle mają ten sam problem, jaki mieli pisarze staropolscy. Moim zdaniem
jakkolwiek by nie nazywać ojczyzny, jesteśmy z nią związani nierozerwalną
nicią, ponieważ ojczyzna jest wszystkim z czym mamy do czynienia od
dzieciństwa. Myślę, że niełatwo, odzwyczaić się nagle od własnego języka,
który, jak dowodził Rej - mamy, bo nie jesteśmy gęsi. Mogę sobie
wyobrazić, jakim strasznym ciosem, musiała być wieść o upadku naszego
państwa. Wystarczy mi przypomnieć sobie historię nieszczęsnego Kniaźnina.
"Pisarz to człowiek, który widzi dalej i czuje głębiej", a jednak rzadko
kiedy pamięta się o tym. W XVI w Polska była terytorialnie pięciokrotnie
terytorialnie większa od Polski współczesnej, była potęgą liczącą się w
Europie i poza ciągłymi potyczkami z Tatarami i Turkami, nie zagrażały jej
państwa ościenne. Nic nie wskazywało na upadek, na klęskę, na rozbiory, a
rola pisarza, który uczy, ostrzega, przewiduje i wyraża troskę - była
niejednokrotnie ignorowana. Zapomina się często, że pisarze prorokują.
Oczywiście Modrzewski, który rozsławił imię Polski, którego dzieło "O
poprawie Rzeczypospolitej" przetłumaczono na cztery języki Europejskie,
ten nie był ignorowany, ponieważ nie był katastrofistą. Jego dzieło, nie
wyraża niepokojów twórcy o przyszłe losy Rzeczypospolitej, jest to raczej
wielki apel do Polaków, aby właśnie "naprawili" od podstaw nasz kraj.
Modrzewski nie stosuje jednak pogróżek, że
Polska nam kiedyś zostanie zabrana, po prostu apeluje o porządek. Wiele
haseł, które Modrzewski proponuje, jest przykładem nowoczesnego myślenia
wybiegającego w przyszłość, choć nie są to proroctwa na skalę narodową.
Modrzewski postuluje: przeciwko dożywotniemu obsadzaniu urzędów, od
urzędników domaga się predyspozycji przy zajmowaniu stanowisk, widzi
konieczność wychowania młodego człowieka w duchu użyteczności społecznej
bo "człowiek nie urodził się sobie, jeno ojczyźnie". Modrzewski uzależnia
rozwój gospodarczy kraju od reform, wag, pieniędzy, systemu monetarnego.
Projekt tego demokratycznego państwa jest
napisany w duchu idei odrodzenia, humanizmu, poszanowania każdego
obywatela, i założenia że to obowiązkiem państwa jest służyć obywatelowi.
Ale równocześnie określa obowiązki obywatela wobec państwa. "Ponieważ
wszystkie wszystkich ludzi miłości jedna Ojczyzna w sobie zamyka, tedyż
one nad wszystko trzeba przedkładać i wszystkie prace dla niej mężnie i
śmiele podejmować (...)". Modrzewski nawiązuje do haseł
oświeceniowych,które powstały w nowoczesnej Europie, nawiązuje do haseł
Woltera, Diderota, Rousseau, mówiących o wolności jako wartości najwyższej
i dlatego na równi z nimi domaga się tolerancji religijnej i widzi
konieczność, oddzielenia interesów państwa od interesów kościoła.
O jego humanizmie, trosce o losy
obywatela, świadczy myślenie o wojnie jako o zagrożeniu ideałów
społeczeństwa. Przeto dzieli wojny na: sprawiedliwe ( w obronie kraju) i
niesprawiedliwe. Dostrzega niebezpieczeństwo wykorzystywania przewagi
państwa nad interesem obywatela, gdyż na wojnach bogaci się szlachta.
Proponuje rozwiązywanie konfliktów między państwami na płaszczyźnie
dyplomatycznej. Dostrzega ogromną rolę oświaty i wychowania, troskę o
wychowanie młodego obywatela powierza państwu, szanuje ludzi mądrych,
wykształconych, a nauczycieli proponuje nazwać stanem. Patriotyczny ton,
myśl, przewidywanie skutków, wizje, dostrzegamy również w twórczości ojca
polskiej poezji - Jana Kochanowskiego. Kochanowski problem zagrożenia
ojczyzny i obrony jej bezpieczeństwa podejmuje w pieśni "Wieczna
sromota..." (o spustoszeniu Podola) gdzie z ogromnym sarkazmem, ironią i
drwiną wytyka szlachcie jej opieszałość i brak zaangażowania w sprawy
państwa. Spustoszenie Podola uważa za hańbę i ostrzega przed
niebezpieczeństwem grożącym ze strony Turków. Wzywa do opodatkowania się i
zorganizowania armii zaciężnej, która strzegłaby granic i bezpieczeństwa
państwa. Z piękną nauką zwraca się Kochanowski do narodu w pieśniach "O
dobrej sławie" i "O cnocie". Twierdząc: "A jeśli komu droga do nieba
otwarta, Tym, co służą ojczyźnie. "przypomina o obowiązkach Polaka wobec
ojczyzny. Uważa, że każdy powinien według swoich możliwości służyć dobru
publicznemu. Wygłaszając takie poglądy - "powiela" myśli wybitnego
filozofa starożytnego, Platona, który także zastanawiał się, jak powinno
wyglądać idealne państwo, i jak państwu, w którym przyszło mu żyć (a więc
w Grecji) - nadać pewien ład. Platon uważał, że rządy powinni sprawować
mędrcy (filozofowie), a więc ludzie obdarzeni duszą rozumną, którzy
potrafią dążyć do cnoty mądrości. Zaś ludzie, którzy posiadają duszę
popędliwą - winni dążyć do cnoty odwagi i realizować owe popędy jako
strażnicy i obrońcy państwa. Ludzie z duszami pożądliwymi powinni dążyć do
cnoty wstrzemięźliwości i spełniać określone funkcje wspomagające(
rzemieślnicy) oraz przyczyniające się do ładu w państwie. Kochanowski
ujmuje tę filozofię w uderzająco podobny sposób:
Ludzie wykształceni powinni strzec dobrych
obyczajów, zabiegać o ład i porządek państwa. Ci natomiast, których Bóg
obdarzył męstwem i siłą, mają obowiązek podjęcia walki w obronie ojczyzny.
Kochanowski przewiduje, że jeżeli nie znikną te wszystkie
nieprawidłowości, to Polska podzieli los Troi. To on zwraca się do
rządzących z apelem: "Wy którzy pospolitą rzeczą władacie, a ludzką
sprawiedliwość w ręku trzymacie, miejcie to zawsze przed oczyma żeście,
miejsce boże za... na ziemi (...)". To także on z wielkim bólem
patriotycznym zwraca się do odbiorcy: "o nierządne królestwo i zginienia
bliskie, gdzie ani prawa ważą, ani sprawiedliwość ma miejsce, ale wszystko
złotem kupić można (...)". Kochanowski wykreował piękny wzorzec patrioty,
ideał człowieka i obywatela w sylwetce jednego z bohaterów "Odprawy posłów
greckich " - Antenora. Antenor to przykład myślenia kategoriami państwa i
narodu. To on potrafił podporządkować własne ambicje prawom, to on jako
prawy obywatel w czasie obrad rady trojańskiej, miał odwagę poprzeć
żądania posłów greckich i przeciwstawić się przekupstwu trojańskich
posłów, bo kierując się dobrem państwa nie chce dopuścić do wojny z
Grekami.
Dodać trzeba, że także w złych obyczajach
i nieprawościach Polski szlacheckiej Kochanowski dostrzegał zagrożenie
bytu państwa, stąd krytyka np: pijaństwa (fraszka "O doktorze Hiszpanie")
i obżarstwa ("Na Konrata"). To co zaledwie przewidywali pisarze
odrodzenia, stało się smutną, tragiczną rzeczywistością u schyłku XVIII
wieku. Dramatyczna sytuacja państwa, które stoi nad krawędzią przepaści,
zawiązana jak nigdy dotąd oraz nasilenie cech sanacji, słabość władzy
królewskiej, oligarchia magnacko szlachecka, wolna elekcja, Liberum Veto,
obniżenie poziomu oświaty, ciągłe wojny, wszystko to sprawiło, że wszyscy
postępowi twórcy, działacze, reformatorzy zabiegali o ratowanie zagrożonej
niewolą ojczyzny. Stało się jasne, że "należy tworzyć naród przez
publiczną oświatę". Reforma szkolnictwa i przejęcie go przez państwo
stawały się palącą koniecznością. Wielkie zasługi na polu walki o nowy
model oświaty i wychowania położył S. Konarski, który zreformował szkoły
pijarskie i założył Collegium Nobilium. Ogromne znaczenie w dziele
wychowania nowego Polaka i obywatela miała powołana w 1765 r Szkoła
Rycerska, całkowicie świecka, kształcąca przyszłe kadry reformatorów i
obrońców ojczyzny. Wystarczy, że przypomnę tu nazwiska jej wybitnych:
Tadeusza Kościuszkę, Jakuba Jezierskiego, Sowińskiego czy Niemcewicza. To
oni wcielali w czyn słowa hymnu swej szkoły: "Święta miłości kochanej
ojczyzny...." (...) Doniosłe znaczenie dla kultury miało utworzenie w 1773
r. Komisji Edukacji Narodowej, która zajęła się reformą szkolnictwa w
duchu oświecenia. Działacze KEN tacy jak: H. Kołłątaj, Ignacy Potocki,
Kazimierz Czartoryski i inni rozumieli dobrze, że nie zginie kraj i naród,
jeżeli żyją synowie i córki, którzy chcą i umieją zabiegać o jego wolność
i rozkwit. Ta ich działalność patriotyczna, nie ocaliła ,co prawda,
państwa, ale uratowała naród. Literatura polityczna kształtowała opinię
publiczną, mobilizowała do przebudowy kraju, budziła uczucia patriotyczne,
apelowała do uczuć i rozumu obywateli. W latach 40-tych XVIII w. do
pisarzy głoszących konieczne dla kraju reformy, należeli głównie twórcy
ówczesnej publicystyki: Stanisław Staszic "Przestrogi dla Polski", Hugo
Kołłątaj "Anonima listów kilka", Franciszek Salezy Jezierski "Katechizm o
tajemnicach rządu polskiego", Staniasław Leszczyński "Głos wolny, wolność
ubezpieczający". Powtarzające się postulaty reform w ich pracach dotyczą:
wzmocnienia władzy królewskiej, zniesienia Liberum Veto, konieczności
edukacji, wprowadzenia równości między stanami oraz wiele innych, takich
choćby, jak postulat dotyczący otoczenia opieką rolników.
Za reformą agitowała także Kuźnica
Kołłątajowska, która przygotowała projekt przyszłej konstytucji.
Członkowie Kuźnicy odegrali ważną rolę w czasie trwania obrad Sejmu
Czteroletniego 1788-1792. Trzeciego maja 1791 sejm uchwalił konstytucję,
która była ukoronowaniem wysiłków zmierzających do zreformowania Polski w
duchu idei oświecenia.
W dziele naprawy Rzeczypospolitej,
literatura i teatr stały się jednym głównych narzędzi walki ideologicznej.
Niemcewicz, poseł na Sejm Czteroletni, należał do stronnictwa
patriotycznego, popierał dążenie obozu reform , czynnie zwalczał z trybuny
sejmowej poglądy konserwatystów. Jego komedia polityczna "Powrót posła "
ma wyraźnie agitacyjny (patriotyczny) charakter. Ilustracją są słowa
Podkomorzego: "Niechaj każdy ma szczęśliwość powszechną w pamięci, I
miłość własną - kraju miłości poświęci ". Pisarz demaskuje i ośmiesza obóz
przeciwników reform, krytykuje ich głupotę, egoizm, gadulstwo, brak
rozeznania politycznego. Wskazuje na ideał człowieka i obywatela, godny
naśladowania jest Podkomorzy, który obdarowuje wolnością podległych mu
chłopów.
Jednym z najbardziej znanych "pedagogów" i
obserwatorów społeczeństwa epoki racjonalizmu był Ignacy Krasicki. W jego
twórczości środkami służącymi do walki z ciemnotą i zacofaniem
społeczeństwa były :satyra, żart, komizm i ironia. Bohaterowie są przez
niego traktowani w sposób na tyle subiektywny, że widzimy, iż mądrość
zostaje nobilitowana do wartości nadrzędnej w hierarchii wszelakich
wartości,natomiast wszelka głupota zostaje tu całkowicie zanegowana.
Oświeceniowymi gatunkami literackimi, których mistrzem okazał się biskup
warmiński, były: bajki,satyry, poematy heroikomiczne. One także uczyły
trzeźwego myślenia, rozsądku, piętnowały kosmopolityzm, skąpstwo,
obżarstwo i wszystko co się składa na próżniaczy tryb życia.
W poematach heroikomicznych -
"Monachomachii" i "Antymonachomachii" - krytykuje duchowieństwo za jego
pijaństwo obżarstwo i obłudę religijną. Jedna z jego dewiz brzmi:
"Szanujmy mądrych, przykładnych,
chwalebnych,
śmiejmy się z głupich choć i
przewielebnych".
W satyrach krytykuje zepsucie moralne,
marnotrawstwo i lenistwo, pijaństwo oraz konserwatyzm poglądów
politycznych, np. w satyrze politycznej "Do króla" eksponuje postawę
szlachty, która ma uprzedzenia do osoby króla S.A. Poniatowskiego za to,
że jest młody, uczony i otacza się ludźmi wykształconymi.
"KAŻDY, KTÓRY STANEM PRZEDTEM SIĘ Z TOBĄ
RÓWNAŁ, A TERAZ CZCIĆ
MUSI NIM POWIE "NAJJAŚNIEJSZY, PIERWEJ SIĘ
ZAKRZTUSI".
W licznych bajkach np: "Kulawy i ślepy",
"Ptaszki w klatce" "Wino i woda", wytyka głupotę, niesprawiedliwość
społeczną, pychę, zarozumiałość, nieposzanowanie pracy i brak patriotyzmu.
Jak przystało na pisarza doby oświecenia wykreował również wzór bohatera
godnego naśladowania - jest nim Mikołaj Doświadczyński - bohater pierwszej
polskiej powieści. Jest to człowiek, który będąc niegdyś leniwym,
rozrzutnym, materialistycznie nastawionym do świata próżniakiem - zmienia
w pewnym momencie swój stosunek do rzeczywistości, dokonuje się wewnątrz
niego przemiana: staje się uczciwym, prawym człowiekiem, jednym z tych, o
których mówi się: "godni naszego nieprzemijającego szacunku", człowiekiem
szanującym wartość pracy, pozytywnie nastawionym do wszystkiego, z czym ma
w życiu do czynienia. W czasie swych podróży Doświadczyński trafia na
wyspę Nipu, która jest symbolem tęsknoty czasów oświecenia - tęsknoty do
Utopii, którą to tęsknotę wyraził najpierw francuski myśliciel Voltaire w
swoim "Kandydzie" (twórca "wysyła" tytułowego bohatera na wyspę
Eldorado).Wątek Utopii, której tradycja sięga jeszcze do pism Tomasza
Morusa - jest niezwykle sugestywnym motywem twórczości tamtych czasów.
Można powiedzieć, że idea Utopii przyświeca wszystkim
dydaktyczno-społecznym utworom oświecenia.
Poza tym Krasicki uczył przede wszystkim,
że oświata jest błogosławieństwem, a ciemnota, "DZIKOŚĆ" - klęską dla
narodu, ona to:
"Jak pożar,gdziekolwiek swą moc
rozpościera, wszędzie
niszczy,pustoszy trawi i pożera"
Zachęcał do oświaty, a ośmieszał
wszelkiego rodzaju ciemnotę, tym gorliwiej, że poczytywał ją za główne
źródło niemoralności. Rozumiejąc, że moralność jest na równi z oświatą
nieodzownym warunkiem pomyślności społeczeństwa, że "GDZIE CNOTA W
POGARDZIE, TAM NARÓD UPADNIE", uczył swój naród nie tylko rozumu, ale i
wszelkich innych cnót.
Poeci i
pisarze przewidywali już w odrodzeniu przyszłe nieszczęścia i klęski,
jakie spadły na naszą ojczyznę. A jednak naród nie posłuchał, czytelnicy
nie rozumieli tych słów albo je po prostu lekceważyli, dlatego literatura
nie uratowała państwa, ale przynajmniej ocaliła naród. Problemy poruszane
przez literaturę oświeceniową są aktualne do dziś: od kilku lat toczą się
dyskusje polemiki, spory na temat kształtu konstytucji, która odpowiadała
by aspiracjom trzeciej , wolnej, niepodległej, demokratycznej
Rzeczypospolitej. Pisząc, że są one aktualne - nie chcę być złym
prorokiem, który mówi, że są to problemy ponadczasowe. Mam nadzieję, że
kiedyś problemy literatury oświeceniowej staną się historią tak odległą, i
do tego stopnia nieprzystającą do " współczesności", że wszyscy czytelnicy
będą mieli problemy ze zrozumieniem tych tekstów. Poza tym po literaturze
literatury staropolskiej dochodzę do wniosku, że szanse na przetrwanie
mają tylko dzieła wielkie, wybitne, wychodzące naprzeciw oczekiwaniom
narodu. Muszą być one jednak na tyle sugestywne, aby ich użyteczność "w
porę się przydała".
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
rola i znaczenie literatury dla dziecka w wieku przedszkolnymTEORIA LITERATURY WAŻNE A Okopień Sławińska, Rola konwencji literackiej w procesie historycznolRola motywu karuzeli w różnych utworach literackichRola poety i poezji w utworach literackich epoki romantyzmuRola poety i poezji w literaturze! Barok ?rok nurty w literaturze(dworski i ziemrola konstytucji w państwieliteraturaRola laboratoriów w świetle wymagań systemów zarządzania jakosciąGatunki literackieWybrani przedstawiciele literatury współczesnejrola rosji w europieWpływ literatury antycznej na twórczość pisarzy epok póź~F4Crola kuratora sadowego w resocjalizacji nieletnichSynkretyzm w literaturze romantycznejwięcej podobnych podstron