i na lądzie. W relacji o przeprawie przez Atlantyk dał np. potężny opis krótkotrwałej burzy. Występują tu także opisy Niagary i Gór Skalistych.
Dopełnieniem Szkiców amerykańskich z „Gazety Polskiej” stanowią trzy Listy Litwosa do „Kuriera codziennego”. I i II list zawierają świetne obrazki - humoreski.
I - prawi o wycieczce do Virginia City w stanie Nevada i o przygodzie autora z przewodnikiem po kopalni srebra
II - opowiada przygodę autora w Maripozie
W Listach z podróży autor stale podrwiwa z siebie i w ten sposób usuwa przeszkody między sobą i swym, dla czytelnika, odległym oraz egzotycznym światem. Opowiadania swe spowija atmosferą ciepłego humoru.
Listy z Afryki - powstawały na biurkach hotelowych i sanatoryjnych w oparciu o żywe wspomnienia, o przywiezione notatki, o lekturę książek. Występują tu m.in. obrazki z życia dzieci, zarówno murzyńskich, jak i białych, na pokładzie statku.
Listy z Podróży - ton bardzo osobisty, gawędziarsko - humorystyczny. Wprowadza w stosunki i obyczaje życia w Stanach Zjednoczonych. Bogactwo szczegółów i obyczajów dotyczących m.in. ówczesnej Polonii amerykańskiej, informacje o pierwszych występach na scenie kalifornijskiej Heleny Modrzejewskiej. Zna rozmaite opowieści o przygodach myśliwskich, zajęte w formą znaną dziś z westernów, stanowią o wartości dokumentalnej i artystycznej Listów z Podróży.
Rok 1869, w którym Sienkiewicz debiutował na polu krytyki teatralnej i literackiej, był zarazem datą narodzin powieściopisarza i nowelisty. Latem przystąpił on do pracy nad utworem, który dopiero po trzech latach (w 1872) zaczął ukazywać się w czasopiśmie „Wieniec”, opatrzony ostatecznie tytułem Na marne. Zadaniem podstawowym utworu było pokazanie nowego człowieka, wychowanego na pożywce pozytywizmu, bohatera dodatniego, reprezentującego nowe wartości psychiczne i socjalne. Odnalazł go Sienkiewicz w swym Kowalskim - Józefie Szwarcu, młodzieńcu zdolnym, ambitnym, o żelaznej woli, zdobywającym wykształcenie uniwersyteckie, człowieku zaradnym, obrońcy i opiekunie słabych.
Humoreski z teki Worszyłły
Pod tym tytułem ukazały się 2 tomiki:
1) Nikt nie jest prorokiem między swymi (1872) - raczej szkic niż nowela. Opowiadania przeplatają listy bohatera - Wilka Grabowieckiego. Zubożały potomek świetnej niegdyś rodziny, która przed osieroceniem go ułatwiła mu nienaganne opanowanie języka francuskiego i angielskiego. Bywalec salonów warszawskich zmienia się nagle w społecznika-ideologa. Nabywa zaniedbany folwark, który rychło zmienia w nowoczesną farmę, zaprowadzając w niej hodowlę pszczół i jedwabników. Przekształca analfabetów - parobków i fornali - w nowoczesnych robotników rolnych. Wilk usiłuje szerzyć swe poglądy na terenie najbliższego miasteczka, w którym próbuje założyć czytelnię.