decyduje za pracowników, co jest dla nich dobre a co zle -traktując ich jak dzieci..
Autokrata surowy to człowiek zdecydowanie apodyktyczny ale sprawiedliwy. Oczekuje on od swoich ludzi żelaznego przestrzegania ściśle określonych zasad- jest terminowy, punktualny, a przede wszystkim pryncypialny.
Autokrata nieudolny jest despotyczny, nieobliczalny a jego zachowanie zależy od chwilowego nastroju. Nie można przewidzieć jak się zachowa. Brak mu wiedzy i merytorycznych umiejętności do kierowania.
Model autokratyczny nie jest modelem negatywnym ( z wyjątkiem nieudolnego). Jest fachowcem, stara się o swoich ludzi, nie oszczędza siebie i innych. Problem polega na tym, ze ten styl sprawdza się tylko w określonym zakresie. To styl idealny dla instytucji , w których trzeba trzymać krotko pracowników o niskich kwalifikacjach.
Podstawą tego stylu jest założenie, ze pracownicy sa chętni do pracy, zdolni- chyba , ze trafi się na wyjątek. Nie ma tu podziału na mądrych i niemądrych -sa pracownicy o kierownik, czyli ten pierwszy wśród równych. Rozdziela on kompetencje tak, ze te, które uważa za najważniejsze zostawia sobie, a inne przydziela zgodnie z predyspozycjami, kwalifikacjami. Ci, którzy maja wyższe kwalifikacje otrzymują trudniejsze zadania, nowi pracownicy -otrzymują zadania, po wdrożeniu się do pracy.
Pracownik ma pełną swobodę, może nawet zmodyfikować decyzje kierownika- bo ten ostatni nie ma monopolu na mądrość i stwarza warunki do indywidualnego rozwoju pracowników. Dyskutuje o problemach. Czyni to także w dobrze rozumianym swoim interesie. On zajmuje się tylko najważniejszymi sprawami. On wie, ze pracownicy aby dobrze wykonywać swoja prace musza być aktywni, pomysłowi, przejawiać inicjatywę i być dobrymi fachowcami. Podczas jego nieobecności instytucja pracuje normalnie. Każdy wie, co ma robić. Kierownik wtapia się w całość zespołu. W tym stylu trzeba mieć duże umiejętności do kierowania.
W instytucji panuje mila atmosfera, chęć współdziałania, -to sprzyja integracji instytucji. Ten styl nadaje się do kierowania instytucja o charakterze sztabowym., a nie do kierowania operacyjnego np. w straży pożarnej.
Jeżeli kierowani maja uczucie, ze nie sa kierowani przez nikogo- jest to styl skrajnie demokratyczny.
Chodzi o to, aby inni robili to, co szef chce, mając wrażenie, ze robią to, na co maja ochotę.
To styl, w którym przełożony w ogóle nie interesuje się przebiegiem spraw i jest najbardziej zadowolony, kiedy podwładni nie zawracają mu głowy