kategorią wymienioną przez autorkę są dzieci izolowane, funkcjonujące na marginesie życia klasy, nie podejmujące działań na rzecz grupy. Często określa się takie dzieci jako bierne społecznie. Ostatnią kategorią członków grupy są dzieci odrzucone, które są przedmiotem jawnej niechęci w grupie. Nie znajdują w niej warunków do zaspokajania ważnych dla siebie potrzeb. Mają minimalny wpływ na to co się dzieje w klasie. Inne dzieci unikają kontaktów z nimi.
Żeby pokazać jak bardzo uznanie społeczne wpływa na psychikę dziecka, Ekiert- Grabowska przytacza badania W.H. Browna i H.H. Jenningsa. Twierdzą oni, że dzieci cieszące się dużym uznaniem społecznym są zazwyczaj dobrze przystosowane, a nieakceptowane czują się obco, nieszczęśliwie, przejawiają też zaburzenia w zachowania
Autorka uczula czytelnika jak groźne mogą być skutki braku akceptacji dziecka, gdyż prawidłowy rozwój społeczny jednostki zależy całkowicie od stopnia jej popularności w grupie. Dezaprobata w stosunku do jednostki ze strony grupy lub całkowite jej odtrącenie pociągają za sobą objawy nieprzystosowania społecznego, które mogą doprowadzić do całkowitego wykolejenia.
Ekiert- Grabowska przytacza również wyniki swoich badań nad problemami dzieci nieakceptowanych w klasie szkolnej. Posłużyła się w ich przeprowadzaniu następującymi technikami: technika socjometiyczna moreno, technika życzliwości i niechęci, technika sympatii i antypatii oraz technika szeregowania i rangowania. Dzięki tym badaniom autorce udało się porównać kategorie uczniów akceptowanych, izolowanych i odrzucanych. Jak wnioskuje, uczniowie akceptowani są postrzegani jako dobrzy organizatorzy życia klasy, dobrzy uczniowie, koleżeńscy, chętni do pomocy, osiągają dobre wyniki w nauce i mają wysoki stopień uspołecznienia. Izolowany uczeń to uczeń, którego „nie widać”, jego wyniki w nauce są niższe niż średnie, a stopień uspołecznienia średni. Dziecko odrzucone natomiast posiada w oczach grupy wiele cech negatywnych, a ich osiągnięcia w nauce są jeszcze niższe niżu dzieci izolowanych. Ponadto mają najniższy stopień uspołecznienia.
Autorka zajmuje się również czynnikami, które mogą wpływać na to czy dziecko będzie akceptowane, izolowane czy odrzucane. Twierdzi, że dziewczynki łatwiej zdobywają akceptację niż chłopcy. Znaczenia ma także pochodzenie społeczne (im niższe, tym większa skłonność dzieci do pełnienia ról izolowanych i odrzucanych) i wykształcenie rodziców (im wyższe wykształcenie rodziców, tym większe dziecko ma szanse na uzyskanie wysokiej pozycji strukturze grupowej klasy). Nie bez znaczenia są również warunki materialne (dzieci żyjące w bardzo dobrych i dobrych warunkach materialnych są akceptowane, doceniane, a te,