antynomiczne. Świat nie jest intelligibilny, lecz alogiczny, przypadkowy i spontaniczny. W swym dziele Szestow zawarł "program filozofii adogmatycznej", który jest, po filozofii tragedii, kolejnym etapem dochodzenia do samoświadomości. Apoteoza bezglebia wywołała poruszenie w środowisku rosyjskiej inteligencji. Została napisana w formie aforyzmów nie powiązanych ze sobą żadną główną ideą, brak w niej konsekwencji, jest pełna sprzeczności. Wypowiedź aforystyczna, fragmentaryczna, nieuporządkowana i chaotyczna daje myślicielowi jedną olbrzymia prerogatywą: uwalnia od logicznej konsekwencji oraz konieczności nadawania wewnętrznie sprzecznym refleksjom jednolitej, harmonijnej postaci. Wieloznaczność i polifoniczność refleksji zawartych w Apoteozie składa się w efekcie na "program myślenia adogmatycznego". Szestow pragnie zrozumieć otaczającą człowieka rzeczywistość. Autor Apoteozy pisze: "Filozofia nie powinna mieć nic wspólnego z logiką. Filozofia jest sztuką, która stara się przedostać przez łańcuch logicznych wniosków, i która wynosi człowieka na bezbrzeżne morze fantazji, gdzie wszystko jest równie możliwe, jak niemożliwe". Szestow stara się zatrzeć tę granicę między możliwym a niemożliwym. Zadaniem filozofii jest, zdaniem Szestowa, nauczyć człowieka żyć w niewiedzy. Człowiek boi się jej i chowa się przed nią za dogmatami. Zadaniem filozofii nie jest uspokajanie człowieka, lecz budzenie w nim niepokoju. Filozofia jest nieustannym pytaniem i relacją z własnych gorączkowych poszukiwań. Powinna być dziełem bezdomnych poszukiwaczy przygód, urodzonych koczowników żyjących w ciągłym ruchu, niepokoju i wahaniu. W filozofii nie dokonuje się żaden postęp, wszyscy zmuszeni jesteśmy porzucić utarte szlaki i zacząć tworzyć samemu od początku i z niczego. Szestow pisze: "Filozof ma obowiązek wątpić, wątpić i jeszcze raz wątpić, i właśnie wtedy pytać, gdy nikt nie pyta, ryzykując, że stanie się pośmiewiskiem dla tłumu". Szestow propaguje nowy sposób myślenia. Jego program filozofii adogmatycznej to niekonsekwencja i niesystematyczność, antynomiczność i fantastyczność, kwestionowanie i wątpienie, niestrudzone poszukiwanie i niepokojenie. O Dostojewskim i Nietzsche pisze Szestow: "Poszukują światła, lecz nie są pewni, czy to, co wydaje im się źródłem światła, jest nim rzeczywiście, czy nie jest czasem złudnym migocącym płomyczkiem lub, co gorsze - halucynacją rozstrojonej wyobraźni".
Bibliografia:
D Cezary Wodziński: "Wiedza a zbawienie. Studium myśli Lwa Szestowa"
0 Lew Szestow: "Dostojewski i Nietzsche. Filozofia tragedii"