Od strajków w Stoczni Gdańskiej 1980, przez stan wojenny po Okrągły stół, doświadczyliśmy: rozkwitu i zastopowania, a potem znów rozwoju literatury. Stan wojenny oznaczał zastój, lecz bardzo mocno funkcjonowała wówczas literatura II obiegu, zdominowana przez nurt polityczny.
!982-„ Raport o stanie wojennym*'- M. Nowakowski
POEZJA STANU WOJENNEGO, umowne pojęcie określające utwory pisane i publikowane gl 1981-84, dla których najważniejszym tematem oraz kontekstem odbioru były wydarzenia hist. zapoczątkowane 13 XII 1981 (ogłoszenie stanu wojennego przez Wojsk. Radę Ocalenia Nar.). Poetycka reakcja sprzeciwu na wprowadzenie stanu wojennego miała początkowo charakter satyr, (parodystyczny, prześmiewczy). Nielegalne oficyny wydawn. tzw. -» drugiego obiegu publikowały w pierwszych tygodniach stanu przede wszystkim śpiewniki, szopki oraz antologie poezji pisanej przez anonimowych bądź ukrytych pod pseudonimami autorów, m in.: Anonimowa poezja stanu wojennego, Siekiera, motyka, smok wawelski. .., Antologia poezji ulotkowej, Antologia poezji ulotnej, Chronica Polonorum, Do generała, Dziękujemy, generale, Noc generałów, Gryps, Reduta śląska. Wiersze wojennej zimy, Antologia wierszy wojennych, Idą pancry na Wujek, Dziwny stan i inne wiersze (1982). Pierwsze tomiki poezji tworzące zjawisko p.s.w. ogłosili: J. Szary Kronika grudniowa, J. Marty Wszędzie jest ziemia, L. Budrewicz One, Z. Joachimiak Nasza wojna, M. Komięga (J. Ficowski) Pajutrznia, R. Krynicki Jeżeli w jakimś kraju, A. Pawlak Grypsy, L. Szaruga Czas morowy, G. Zlatkes Antystan. Obok spontanicznego protestu lit. robotników, studentów, duchownych, poetów amatorów zjawisko współtworzyły dokonania poetów o uznanym autorytecie: S. Barańczaka, E. Brylla, Z. Herberta, A. Kamieńskiej, J.M. Rymkiewicza, A. Zagajewskiego. Zbiór utworów z tego zakresu wzbogacały teksty piosenek, m in. J. -> Kaczmarskiego z programu Zbroja, napisane po 13 XII 1981 na emigracji i powielone wielokrotnie przez „podziemne" oficyny 1982-84. W Zbroi Kaczmarski historiozof ustąpił miejsca świadkowi historii, notując: „Wrzasnęli hasło — wojna!*'. Fenomen Kaczmarskiego realizował się również za sprawą wcześniejszych Murów, które w okresie stanu wojennego, śpiewane m.in. w obozach internowania, stały się drugim co do popularności protestsongiem po pieśni kość. Boże, coś Polskę... P.s.w. nie ma wspólnych wyróżników artystycznych. O przynależności utworu do tego zjawiska decydują wyłącznie temat i okoliczności powstania. Barańczak wyodrębnił trzy najbardziej charakterystyczne dla wierszy z okresu stanu wojennego postawy-spojrzenia podmiotu lirycznego. „Ludowy Anonim" wypowiadał się gł. w piosence, fraszce, pieśni. Rzeczywistość postrzegał w możliwie jak najogólniejszych kategoriach. Ufał mądrości lud., wierzył w siłę satyry i groteski, parodiował powszechnie znane przekazy: pieśni kość., wiersze dla dzieci, nie unikał brutalizacji i wulgaryzacji wypowiedzi. „Romantyczny Wizjoner" także przyjął ogólny punkt widzenia. Najchętniej wypowiadał się w pierwszej osobie liczby mnogiej. Bohaterem wiersza czynił cały naród. Dostrzegał przede wszystkim powtarzalność poi. doświadczeń, dlatego też często odwoływał się do romant. chwytów i konwencji. Cenił Mickiewicza i Grottgera — tworzył poezję reduty, „oblężonej twierdzy". „Pojedynczy Obserwator", trzeci z typów, pojawił się wraz z nową konstrukcją poet: „dziennikiem internowania" opowiadającym o własnym, prywatnym doświadczeniu historii „Pojedynczy Obserwator" operował językiem konkretu, opisu, nie szukał łatwych analogii, nie korzystał z metafory. Najbardziej znanymi „dziennikami internowania" są: Grypsy A. Pawlaka (1982), Dziennik internowania W. Woro-szylskiego (1982), Ogień J. Polkowskiego (b.r.w.), Polska więzienna L. Herbsta (1983), Wiersze z obozu internowanych A. Kowalskiej (1983), Biała łąka T. Jastuma (1983).
Cechą wspólną wielu wierszy z 1981-84, niezależnie od tego jaką postawę czy perspektywę podmiotu wobec świata reprezentują, było korzystanie z „cudzych słów" oraz posługiwanie się stylizacją, jak np. w tomiku Rymkiewicza Ulica Mandelsztama (1983). W wierszach Polkowskiego można odnaleźć cytat bibJ., fragment lisni, aluzję lit., w wierszach R. Krynickiego — hasła, które wypisywano na murach. Schowanie się za „cudze słowo" wynikało z „braku słów" wobec