R. Tadeusiewicz, który nazywa Internet cybernetyczny swatką, widzi w tego typu zachowaniach pewny sprzeczność z ludzky natury z drugiej strony zauwaza. ze większość .skojarzonych” przez Internet jjar, nigdy nie miała szansy by się poznać, gdyby nie to medium.
Jako główny atrybut Internetu jako elektronicznej swatki, ważniejszy nawet od pokonywania barier przestrzennych, wymienia się niwelację barier psychologicznych, które tak często występuję w kontakcie bezpośrednim (Tadeusiewicz 2002: 199-201).
Zauwaza się, iz im silniejsza i głębsza interakcja online. tym większy realność psychiczny jej przypisujemy. Owy realność wzmacnia głos lub obraz, jaki możemy wysłać za pośrednictwem Internetu - im bardziej owe sygnały wydaję nam się naturalne i wymagajy mniejszego zakresu kontroli ich prawdziwości, tym bardziej odbieramy je jako realne (Ben-Ze'ev 2005: 17). Ocena realności otrzymywanych sygnałów zalezy również od takich cech jak prędkość i częstotliwość wypowiedzi - zachodzi tu również podobna zasada, im bardziej odbierane sygnały przypominajy te ze świata offline. tym sy postrzegane, jako bardziej realne
Przeszło połowa internautów, którzy maję na koncie znajomości zawarte w sieci, rozmawia ze swoimi internetowymi znajomymi na tematy związane z seksem, jednakże z badań wynika, iz tego typu rozmowy prowadzi się me ze wszystkimi, a jedynie z wybranymi internautami. Mimo. iż rozmowy internetowe o seksie wydaję się internautom bardzo atrakcyjne, to wirtualny seks nie jest dla nich równie satysfakcjonujący jak seks z rzeczywistym partnerem, co deklaruję niemal wszyscy badani (97%) (TNS OBOP 2005). Komunikacja online w celach nazwijmy je umownie „romantycznych" ma kilka zasadniczych cech (Ben-Ze'ev 2005: 22):
- skype informacje jakimi partnerzy dysponuję na swój temat (szczególnie na poczętku znajomości)
- istotna rola wyobraźni (brak fizycznego kontaktu z osoby powoduje. iż wyobraźnia przejmuje cześć
funkcji zazwyczaj wykonywanych przez narzyd wzroku)
- opieranie się na umiejętnościach pisarskich i kominikacji werbalnej
oddzieleni przestrzenne
brak cięgłości w komunikacji i marginalne zaangażowanie fizyczne
Internet dla milionów ludzi, którzy codziennie rutynowo loguję się do Sieci nie jest innym światem. Mimo wielu obaw jakie wyraża się pod adresem wirtualnego świata, jest raczej tak. jak twierdzi B. Wellman, Internet miast izolować rozszerza zakres kontaktów z realnego świata, łęczyc ludzi w zindywidualizowane, elastyczne sieci społeczne (Wellman). Komunikacja online czy to e-mailowa. poprzez komunikatory. pokoje rozmów (czaty) nie staje się zagrożeniem dla kontaktów twarzy w twarz, stajyc się dodatkowym źródłem kontaktów. Zauwaza się. ze ci, którzy bardzo często korzystają z Internetu równie często kontaktuję się z innymi osobami face-to-face albo telefonicznie, jak osoby bardzo rzadko, albo wcale nie korzystające z Internetu (tamże). Obawy o izolację od prawdziwego życia wydaję się być głęboko przesadzone. CSSNs (ang. computer-supported social networks) komputerowe sieci społeczne staję się bazy dla społeczności wirtualnych, opartych właśnie głównie o ansychroniczny komunikację tekstowy. Jak zauwaza Wellman ogranicza to w znaczący sposób możliwości autoprezentacji, ale także sprawia, ze tego typu komunikacja staje się niemal wolna od jakiegokolwiek typu zahamowań, sprzyjając zachowaniom twórczym, ale także wulgarnym i agresywnym (Wellman 1996: 213).
C. Stoli „wszystko co się dzieje w sieci, jest metaforę: rozmowę bez mówienia, uśmiechaniem się bez poruszania ustami i obejmowaniem bez dotykania" (Stoli 2000: 56).
Trudno jednak me zauważyć, iz owa pozornie sztucznie wykreowana metafora tak bardzo potrafi wciągać i angażować nasze emocje. Potrafi wiązać ze sobą ludzi na wiele lat lub wciąga ich w ostre konflikty i zazarte spory. Mozę wreszcie prowadzić do prawdziwego uzależnienia od Sieci, z objawami analogicznymi do innych typów uzależnień - skoro więc ten świat tak bardzo wyimaginowany, dlaczego czyni tyle spustoszenia z ludźmi, którzy przecież stykając się z wirtualnym światem są zdaję się być - według Stolla - nieprawdziwi? Z pewnością me jest to sztuczny świat, funkcjonuję w nim bowiem prawdziwi, realni ludzie, z całym bagażem emocji i odczuć które przenoszę do internetowego środowiska. Logując się do Internetu nie stajemy się nagle maszynami, marionetkami pozbawionymi reagowania. Jest to z pewnością inny świat rządzący się swoimi własnymi prawami, ale to dalej świat, w którym funkcjonują żywi ludzie.