Sprawiedliwość zatem trzeba ogarnąć większą mocą jaką jest miłość, która chroni i podnosi człowieka, nie przeciwstawia się sprawiedliwości, lecz ją dopełnia. Tylko miłość nie pyta o należność, o wzajemność, lecz daje drugiemu człowiekowi. Dlatego podstawowym wymiarem, wymiarem miłości społecznej jest miłość człowieka z powodu jego ludzkiej godności. Stąd miłość przed sprawiedliwością i ponad nią. Miłość nakazuje przyjmować każdego człowieka dlatego, że jest człowiekiem. Chroni to go przed zagubieniem w świecie techniki. Współczesne hasła „Tris hagion” : Technika - Nauka - Postęp wyrzuciły ze swych obszarów normy etyczne przeciwstawiając się człowiekowi. „Środki techniczne”, którymi dysponuje współczesna cywilizacja, nie tylko kryją w sobie możliwości samozniszczania na drodze konfliktu militarnego, a także możliwości „pokojowego” ujarzmienia jednostek, środowisk, całych społeczności i narodów („Dives in misericordia” Jan Paweł II). Tak więc prymat etyki przed techniką pragnie zapewnić humanizację człowieka i świata oraz przezwyciężyć zagrożenia technologicznego modelu cywilizacji współczesnej. Konieczne jest więc organiczne działanie sięgające leczenia przyczyn i usunięcia rabunkowej gospodarki bogactwami naturalnymi, skażenie środowiska, czy ingerencje inżynieryjno -genetyczne w życie ludzkie. To działanie sięgałoby głębiej niż różnorodne ruchy ekologiczne. W ten sposób może zostać odbudowana naturalna więź między człowiekiem a przyrodą oraz upodmiotowienie człowieka w świecie techniki i ekonomii. Ten zaś prymat ducha przed materią wskazuje na moralność jako pierwszą i zasadniczą dziedzinę kultury człowieka. Celem tym jest budowanie „nowego człowieka”, ażeby bardziej „był”, a nie tylko „miał”. Człowiek ma wzrastać w wyniku działań kulturowych, ma realizować się i dopełniać siebie. Podstawowym zadaniem kultury jest wychowanie. W wychowaniu, by bardziej „był” chodzi właśnie o to, ażeby człowiek stawał się coraz bardziej człowiekiem otwartym w postawie służby i miłości na drugiego człowieka. W tym papieskim postulowaniu postawy bardziej ..bvć” przed więcej ..mieć” zawiera się cały program personalistycznej koncepcji cywilizacji.
Realizacja tych czterech prymatów : osoba przed rzeczą, etyka przed techniką, miłość przed sprawiedliwością i bardziej „być” przed więcej „mieć” to rewindykacja praw człowieka. Są to prawa, które wynikają z prawdziwego odczytania niepowtarzalnej istoty ludzkiej. Nie są one tylko jakimś „pobożnym życzeniem”, ale są wyrazem rozszyfrowania „pełnej prawdy o człowieku”, wyznaczają właściwe perspektywy rozwoju człowieka i choć dokonują się w czasie poprzez odpowiednie działanie, docelowo sięgają ku wieczności.
Gdy więc rodzice przyprowadzają dzieci i młodzież do nauczyciela - profesora, i mówią : zlecamy ci człowieka, ukształtuj go, pomóż mu w tym przejściu od wychowania, kiedy proces podobny do rzeźbienia dłutem przekształci się w samowychowanie. Liczymy na to, że to się stanie w jego życiu. U famy tobie, panie profesorze - obyś nie zawiódł.