zabiegów
To co stanowi sedno dorobku teoretycznego M. Richmond to wskazanie na najistotniejsze i po dzień dzisiejszy uznawane prawidła pracy z jednostką.
Oto niektóre z nich;
1. Jednostki ani rodziny nie można traktować wedle jakiejkolwiek reguły lub teorii, ale należy dokładnie prcyjrzeć się jej sytuacji życiowej i precyzyjnie zbadać wszystkie okoliczności, które stały się powodem szukania pomocy społecznej (współcześnie realizowana zasada indywidualizacji).
2. Nie można pomagać prędko, bez namysłu, częściowo, ale należy przeprowadzić rozpoznanie warunków życiowych jednostki, jej stosunku do otoczenia.
Caseworker oprócz zdolności wrodzonych musi posiadać także wiedzę nabytą doświadczeniem i specjalizacją.
To oczywiste stwierdzenie miało na : ówczesne czasy znaczenie przełomowe, dato bowiem początek procesowi profesjonalizacji pracy socjalnej oraz tworzeniu teoretycznych koncepcji jej uprawiania.
Praktyczny i teoretyczny dorobek M. Richmond dał początek klinicznemu spojrzeniu na życiowe problemy człowieka, wprowadził pojęcie diagnozy społecznej oraz nowe narzędzia jej opracowywania - wywiad środowiskowy. W pracy z przypadkiem natomiast uwzględniano szeroki kontekst społecznego -środowiskowego i instytucjonalnego funkcjonowania człowieka.
Jako jedna z metod pracy socjalnej amerykański casework ma swoją instymcjonalną charakterystykę oraz swoją, stuletnią już nieomalże, historię. Casework stał się dyscypliną akademicką, a caseworkerzy są zatrudniani w agencjach socjalnych. Nie wszyscy oni jednak wywodzą się z tych samych szkół pracy socjalnej.
1.1. Szkoła funkcjonalna
Funkcjonalny casework był sposobem podejścia do zadań pracy społecznej na rzecz jednostki, wypływającym z systemowej analizy ich znaczenia. Niedoskonałość organizacyjna amerykańskiego systemu socjalnego pierwszej połowy wieku, niespójność koncepcji teoretycznych - zdaniem niektórych praktyków i organizatorów pomocy społecznej - nie pozwalały na pełną realizację zadań i celów pracy socjalnej oraz na organizację systemu pomocy odpowiadającego potrzebom społecznym. Uprawiana metoda caseworku nie przystawała do potrzeby poszukiwania rozwiązań systemowych ponieważ jej ciężar jakościowy skupiony był w obszarze działań jednostkowych, doraźnych, usprawniał funkcjonowanie człowieka w środowisku. Duża liczba prywatnych agencji pomocy rodzime nie była i tak wstanie sprostać ismiejącym potrzebom, a ich związek z administracją socjalną miał wyłącznie charakter rzeczowy (domaganie się coraz większych nakładów finansowych).
Gdzie i kiedy powstała szkoła zwana funkcjonalną. Za jej twórczynie uznaje się Jessie Taft i Yiiginię P. Robinson. J. Tift na bazie swoich praktycznych doświadczeń, pracując jako pielęgniarka psychiatryczna czuła się odpowiedzialna za wyjaśnienie relacji między caseworkiem a psychiatrią i potrzebą przygotowania pracowników socjalnych do pracy w szpitalach psychiatrycznych. Bez specjalistycznego przygotowania case-worfcerzy - twierdzi J. Ttft - nie posiadają podstawowego rozumienia zasad higieny psychicznej.
Zakres zadań pielęgniarki psychiatrycznej opiera się na innych funkcjach niż caseworkem i musi być zdefiniowany jako część postępowania medycznego. Pielęgniarka psychiatryczna rozwiązuje problemy dziecka; caseworker chodzi z nim do lekarza i kupuje mu ubranie. Dlaczego zatem nie powołać specjalnej agencji zatrudniającej osoby, które zajęłyby się np. robieniem zakupów? pyta J. Tfcft w jednym ze swych programowych artykułów. W jej rozumieniu zadań i funkcji pracy socjalnej spotkały się koncepcje filozofii pracy i pragmatyzmu społecznego.
Szkoła funkcjonalna uzyskała swą ostateczną limę programową w latach trzydziestych. W myśl jej założeń sposobem na rozwiązywanie problemów było powoływanie wyspecjalizowanych agencji, podejmujących praktyczną działalność dotyczącą określonej klasy zjawisk. Jej funkcje, zadania i środki muszą być jasno i wyraźne określone a oferta socjalna jednorodna. Trzeba pracować oddzielnie z weteranami, nieleuńmi matkami, bezdomnymi - bo zgoła nieporównywalne są potrzeby samych zainteresowanych jak i społeczne oczekiwania stawiane pracy z tymi grupami pottzebujących. Pracownik socjalny - caseworker musi posiąść specjalistyczną wiedzę z danej dziedziny i być przypisanym do konkretnego typu agencji, stając się w praktyce częścią jej oferty.
Tiikie instytucjonalno-funkcjonalne rozumienie pracy socjalnej na rzecz jednostki nie może jednak zdaniem autorek tej koncepcji uczynić z pracownika socjalnego, przedstawiciela i reprezentanta zbiurokratyzowanej instytucji. Podkreśla się bowiem, że zgodnie z duchem pierwotnych koncepcji pracy socjalnej pełni on rolę służebną wobec osób potrzebujących, wychodzi naprzeciw ich problemom, mając równocześnie świadomość, że realizuje funkcje posiadające określone granice i zakres zadań możliwych i