Pojęcie ,.dobry i zły lekarz" w ustach chorego nie zawsze pokrywa się z obiektywną oceną umiejętności fachowych lekarza. Środkiem terapeutycznym nie są tylko leki i zabiegi, lecz; sama też osoba lekarza itp.
W każdej chorobie istnieje element nerwicowy, gdyż każda choroba całościowo angażuje ustrój. Gdy kogoś boli ząb, czuje się rozbity, nieszczęśliwy, trudno mu skupić się w pracy, nie myśli o zabawie, nie może spać itd.
Obserwując różne metody stosowane w leczeniu nerwicy nie można oprzeć się wrażeniu, że wszystkie one dają efekty, a różnice w wyniku leczenia nie zależą tak dalece od metody, co od osób ją stosujących.
Jedni więc osiągają dobre wyniki środkami czysto somatycznymi, stosując np. leki ogólnie wzmacniające, w razie potrzeby uspokajające, gimnastykę, masaże, hydroterapię, czasem koncentrując się na jakimś narządzie czy układzie ustroju; gdy np. dominują objawy dystomi wegetatywnej ze strony układu krążenia, aplikują oni choremu środki nasercowe. Inni znów są zwolennikami ostrego reżimu; uważają, że tylko w trudnych warunkach neurotyk może się zmobilizować i odzyskać utraconą równowagę. Są oni zwolennikami intensywnej terapii pracą, życia obozowego, treningu sportowego, głodówek, prymitywnej diety itp.
Są psychiatrzy, którzy stoją na przeciwnym stanowisku, uważając, że chorych na nerwicę należy ,.rozpieszczać" — stworzyć im jak najlepsze warunki, dobrze odżywiać, chronić przed traumatycznymi wpływami środowiska, starać się rozrywkami urozmaicić im czas, a w ostrych fazach nerwicy za pomocą długotrwałego snu prawie odciąć od kontaktu z rzeczywistością.
Są zwolennicy dramatycznych metod leczenia; w ciągu jednego lub kilku seansów hipnotycznych udaje im się czasem usunąć objawy nerwicowe; inni znów osiągają analogiczny efekt za pomocą „cudownego", a drogiego leku; są również tacy, którzy działają „wstrząsowe" na chorego umieszczając go na ciężkim oddziale psychotycznym wśród chorych podnieconych lub brutalnie wyjawiając mu prawdę o istocie jego problemów nerwicorodnych.
Na ogół panuje przekonanie, że metodą z wyboru w leczeniu nerwic jest psychoterapia. W jej obrębie też panuje wielki wybór przeróżnych metod, istnieją bowiem rozmaite kierunki psychoterapii analitycznej, psychoterapia sugestywna, hipnoza, psychoterapia podtrzymująca i wychowawcza, psychoterapia oparta na zasadzie pawlowowskiego uwarunkowania itd.
Zwykle psychiatra jest przekonany, że jego metoda leczenia jest najlepsza i nieraz ostro jej broni, atakując przy okazji inne metody. Ta wiara w metodę jest, jak się