46
Rozdział IV
Syndrom samobójstwa
47
Walka klas i walka klanów
W swoich początkach zachodni kapitalizm powiązany był z „przygodą" handlową i morską oraz z tworzeniem kompanii najemnych w celu zwiększenia zysku z towarów. Z kolei w Japonii funkcjonował model produkcji domowej, angażujący szerokie grupy rodzinne organizujące się w celu uprawiania ryżu na stałym i ściśle ograniczonym terytorium. Powyższe zestawienie uwidacznia dwa bardzo odmienne od siebie typy relacji międzyludzkich: relacje rynkowe, kontraktowe, niepewne, odległe i abstrakcyjnie egalitarne, w odróżnieniu od relacji rodzinnych, obyczajowych, wąskich, stałych i niesymetrycznych. Ideologia kapitalizmu japońskiego jest zatem silnie familiarna, lub jeśli wolimy feudalna, skoro feudalizm jedynie wzmocnił w klanach wojskowych relacje podległości i protekcji - zobowiązania, które istniały najpierw w związkach rodzinnych. Te właśnie zasady organizacji pracy, wywodzące się z otwartego i elastycznego systemu pokrewieństwa, zostały niegdyś ustanowione przez model produkcji domowej, później zaś przejęte przez etykę czasów feudalnych - i okazało się, że bardzo dobrze przystosowują się do modelu produkcji przemysłowej. Hamująca produkcję walka klas zatarła się w walce klanów, która, przeciwnie, produkcję tę stymulowała. Paradoksem jest, że modernizacja Japonii opiera się na zasadach zapisanych w jej tradycji. Błędnie mówi się o amerykanizacji — to raczej pozostając tym, czym kraj ten był niegdyś, stał się tym, czym jest dziś. Menadżerowie przyjeżdżają wprawdzie do Tokio na kursy w zakresie organizacji pracy i dynamiki grup, ale sukces nie zależy tylko od wysokości dochodów.
Nie chodzi tu o przedstawianie społeczeństwa japońskiego w różowych barwach — dopuszcza się ono, jak każde inne, pewnych okrucieństw i każdego dnia płaci cenę za swoją potęgę przemysłową1. Prawdą jest, że jednostka jest ściśle zintegrowana ze swoją wspólnotą pracy, nie zmniejsza to jednak surowości konkurencji. Gdy przedsiębiorstwo bankrutuje, jego pracownicy są tym bardziej narażeni na nieszczęście, im bardziej identyfikowali się ze swoimi obowiązkami i ze swoją firmą2. Pracownicy
chronieni przed samobójstwem pod warunkiem, że zatrudnieni są w przedsiębiorstwach wystarczająco silnych, aby uniknąć wszelkiego zagrożenia. Jednak japoński system przemysłowy jest dualistyczny, niejednolity, spółki znajdujące się na samym szczycie osiągają wspaniałe wyniki, zaś u samych podstaw mnożą się malutkie firmy podwykonawcze, zajmujące się drobnym handlem, z pracownikami zmieniającymi się z dnia na dzień. Na tym poziomie ryzyko samobójstwa mierzone przez statystyki jest o wiele wyższe. Nawet jeżeli nie przybiera tu kanonicznej formy walki klasowej zaobserwowanej przez Marksa w Europie XIX wieku, rzeczywistość gospodarcza staje się niekiedy sceną walki na śmierć
i życie.
„Bieda chroni", mawiał Durkheim. Być może, jeżeli stanowi ona warunki, w których żyło się od urodzenia, zgodnie z pewnym nieodwracalnym fatum. Ale bieda zabija, gdy dotyka zrujnowanego drobnomieszczani-na lub pracownika, który nie może spłacić długów. W 1979 roku ponad jedna dziesiąta samobójstw mężczyzn została spowodowana problemami natury finansowej. Od blisko dwudziestu lat, rozluźnienie moralne w Japonii sprzyja mnożeniu się, obok firm tradycyjnie udzielających pożyczek pod zastaw, drobnych lichwiarzy (obecnie w liczbie stu sześćdziesięciu dwóch tysięcy), którzy oferują pożyczki, czy to studentom, czy pracownikom, za zwykłym okazaniem dowodu tożsamości. Odsetki widniejące na rozmaitych prospektach i tablicach reklamowych wynoszą 5% - miesięcznie, rzecz jasna. Dzięki różnym zabiegom, mogą one bardzo szybko wzrosnąć do 100% rocznie. Egzekwowanie spłaty zaległych należności odbywa się często przy użyciu przemocy - niemała liczba tych drobnych firm znajduje się w rękach gangsterów. Zaś groźba wywołania skandalu w miejscu pracy jest najczęstszą formą nękania. Wielu wybiera zniknięcie - niektórzy poprzez śmierć. Jak niegdyś Emma Bovary, jedząc pełnymi garściami arszenik, by uciec przed swoim wierzycielem3.
1 Niektóre niepokoje ekonomicznej społeczności japońskiej zostały wyjaśnione przez Christiana Sauttera w książce Japon, leprix de la puissance, Seuil 1973.
George de Vos (Socialization for Achieuement, Essays on the Cultnral Psychology ofja-panese, Universiry of California, 1973) kładzie nacisk na utożsamianie się japońskiej jednostki ze swoją rolą społeczną, co pomaga zrozumieć również praca La Societe Japona-wNakane Chie, przetłumaczona na francuski w wydawnictwie Armand Colin (1974).
3 Artykuł Filipa Ponsa w „Le Monde" z 24 grudnia 1978 r. zasygnalizował winę lichwiarzy tzw. sarakin. Mogłoby się wydawać, że nareszcie myśli się o niejakim ograniczeniu ich aktywności.
L