Główni polscy krytycy literaccy XX wieku.
Jerzy Kwiatkowski „Dwudziestolecie międzywojenne”
Wśród krytyków należących do generacji, która debiutowała tuż po wojnie (I), brak wielkich indywidualności - na miarę Brzozowskiego czy Irzykowskiego, czy Boya. Jednocześnie zaś w pokoleniu tym przeważał nie typ krytyka- pisarza o sugestywnej stylistyce, lecz typ rzeczywistego specjalisty, o wiele częściej zbyt łagodnego niż zbyt surowego w swych sądach i, by tak rzec, takiego, który nie umie, ani nie chce terroryzować pisarzy. Podatność na ataki, jaka cechowała generacja krytyków debiutującą już po I wojnie światowej. Najgłośniejsze spory , krytyckie programy były w tym okresie dziełem przede wszystkim seniorów i młodzieniaszków. (seniorzy- należący jeszcze do Młodej Polski, młodzieniaszka- dynamizm pokolenia 1910).
Irzykowski Karol. (ur. 23 stycznia 1873 w Błażkowej pod Jasłem, zm. 2 listopada 1944 w Żyrardowie)
-opublikował w Dwudziestoleciu 4 książki krytycznoliterackie:
* Słoń wśród porcelany1934, przeważają polemiki z programotwórcami pierwszej połowy lat dwudziestych
*Walka o treść1929, w znacznej części poświęcona dyskusji z Teorią Czystej Formy Stanisława I. Witkiewicza
*Beniaminek1933, pamflet na Tadeusza Boya- Żeleńskiego
*Lżejszy kaliber1938, zbiór radiowych felietonów i aforyzmów
- inne ważne dzieła
*Prolegomena do charakterologii1924
*Dziesiąta muza1924, jedna z najważniejszych polskich rozpraw o filmie
- Irzykowski, podjął się roli kontrpartnera, opozycjonisty, kontrolera wartości
-mimo różnicy wieku, jaka dzieliła go od przeciwników, jego polemiki z młodą literaturą i jej programami nie były jednak nacechowane literackim konserwatyzmem ani prowadzone w obronie młodopolskich kanonów
- jedynymi kryteriami, były kryteria jego własne, głęboko przemyślane i oporne wobec wszelkich „duchów epoki”
- I. sprawdził i odrzucił- wszystkie niemal ważniejsze programy literackie Dwudziestolecia.
**Skamandrytów- zaatakował za ich programową bezprogramowość
**futurystów - za ich irracjonalne niezrozumialstwo i wtórność wobec zachodnioeuropejskiej awangardy
** formistów i Witkacego- za formalizm
**Millera- za utylitaryzm
kilka artykułów poświęcił polemice z marksistami, głównie ze Stawerem, wykazując wąskość i insynuacyjny charakter jego aksjologii niezdolnej sprostać całemu bogactwu literatury i w gruncie rzeczy redukującej ją do jej genezy
- znakomicie odegrał rolę diabelskiego adwokata nowatorskiej literatury : przeciwstawiając się młodym dyktatorom literatury, wywoływał ich odpowiedzi, na które sam z kolei odpowiadał, precyzując i udoskonalając swoje argumenty, prowokując ich do nieustannej dyskusji
- stosował zasadę fair play, tu godnego przeciwnika znalazł w Tadeuszu Peiperze,
- jedynym odstępstwem od tej reguły była książka Beniaminek , pisał tak jakby nie rozumiał wielu sformułowań swojego przeciwnika. Książka wywołała ożywioną dyskusję (Skiwski, Płomieński)
- I. był człowiekiem dialogu, ale był również bardzo przekorny, niemniej już same kierunki jego ataków wyznaczają w zarysie program pozytywny
- zwalczał futuryzm, za jego plagiatowość, czynił to w imię postulatu oryginalności
- skamandrytów za ich bezprogramowy „talentyzm”, czynił to w imię intelektualistycznej koncepcji literatury
- marksistów, za ich upraszczający dogmatyzm
- formizm i Czystą formę, za ich formalizm, czynił to w walce o treść
*Walka o treść, najambitniejsze dzieło I., celnie wykrywał najsłabsze punkty Czystej Formy, trafnie też wskazywał na jej młodopolski rodowód, nie miał zrozumienia i nie potrafił się wczuć w tę sferę przeżyć, z której wynikała Teoria Czystej Formy. Uważał, że Forma jest jedynie „maską pewnych treści”, treścią jak gdyby rodzącą się dopiero, nie w pełni jeszcze rozeznaną. Wyłoniła się jego własna propozycja pojęciowo-terminologiczna, paralelna do dualizmu treści i formy: hierarchie i aktualności. W przeciwieństwie do wielu jego odkryć popularności nie zyskała.
- w utworze literackim interesowała go treść, problematyka, zwłaszcza psychologiczna
- literatura ma spełniać funkcję poznawczą, funkcje estetyczne i wartości artystyczne- lekceważył
-uwielbiał Hebla, którego uznał za swojego patrona, niedoceniał Szekspira był dlań dramaturgiem niescenicznym
- dzieło sztuki musi być w pełni poznawalne i sprawdzalne intelektem, nie zaś tylko przeżywane emocjonalnie(zbliżało to go do krakowskiej Awangardy, a oddalało od Skamandrytów- { kultywowali natchnieniową koncepcję poezji i dzielili poetów na tych, na tych którzy mają talent i którzy nie mają, przez co I. ukuł pogardliwe słowo „talentyzm”)
- metoda I.- „diagnoza tematu”- krytyk „cofał” tu jak gdyby analizowany problem, ukazywał je na szerokim tle porównawczym, rozważał różne kryjące się w nich możliwości, ustosunkował się do tego spośród nich, którą wybrał autor, niekiedy pisał, co zrobiłby na jego miejscu. Metoda ta wywodziła się z jego przekonania o jednorodności literatury i krytyki, krytyka była : „poezją w innym stanie skupienia”
- cechowała go wynalazczość nazewnicza, dużo oryginalnych formuł, efektywnych określeń metaforycznych, neologizmów, np. „ludzie z drzwiami na plecach”. Niektóre z nich :programofobia, talentyzm, kompromitacjonizm, „garderoba duszy”, weszła na stałe do języka krytyki
*Aforyzmy o czynie, idące po linii aforystyki Nietzscheańskiej, były częściej fragmentami czy projektami rozpraw niż aforyzmami sensu stricto
*Lżejszy kaliber- „elektryczne wyładowania” myśli I.
Irzykowski przeszedł ewolucję ideologiczną:
1921-1934recezent teatralny „Robotnika”1933 „Pion” 1935 „Prosto z mostu”
- lecz nigdy nie mieścił się w ramach zbiorowych światopoglądów. Powoływał się na swój klerkizm-(modne w okresie międzywojennym, stosowane niekiedy również dziś określenie pisarzy i artystów, którzy odmawiali angażowania się w politykę i ideologię, za główny swój obowiązek uważając obronę wartości ponadczasowych, zagrożonych przez współczesną cywilizację i państwo.)
- specjalista od dzielenia włosa na czworo, partner awangard lat 20., spotykał się z młodymi pisarzami w Klubie „S”, zyskał sympatię i wdzięczność młodych krytyków: Frydego, Lichańskiego, Łaszowskiego
Irzykowski |
Boy |
1.postawa fachowca, specjalisty 2Ton pryncypialny 3Konwencja naukowej polemiki 4Teoretyzujący intelektualista 5 W stosunku do dzieła-postawa dyskutanta 6Racjonalizm spekulatywny, dedukcyjny 7 Rozumował o literaturze i spodziewał się po niej wyłącznie wartości poznawczych 8 wychował się na niemieckiej teorii literatury i estetyce 9 był „po stronie treści”, poprzestawał w zasadzie na dopominaniu się o prawa dla niej, nie precyzując jej
|
1 stylizacja na amatora 2 tryskająca dowcipem żartobliwość 3 konwencja felietonu 4artysta krytyki, uciekający od teorii faktografem i moralistą 5entuzjasta, prześmiewca 6 racjonalizm zdrowego rozsądku, związany z empiryzmem, a z drugiej strony intuicjonizmem 7 rozkoszował się literaturą 8 wychował się na filozofii Encyklopedystów i na literaturze francuskiej 9 był „po stronie treści”, wiedział doskonale, o jaką treść mu chodzi |
Tadeusz Boy- Żeleński, ur. 21 grudnia 1874 r. w Warszawie, zamordowany 4 lipca 1941 r. we Lwowie)
- krytykę teatralną uprawiał przez cale Dwudziestolecie
- 18 tomów recenzji-ukazywały się pod jednym tytułem Flirt z Melpomeną (pierwszy „wieczór”- bo takie były podtytuły- wyszedł w roku 1920, począwszy zaś od tomu 11- pod tytułami innymi np. Perfumy i krew 1936, Romanse cieniów 1935, Ludzie i bydlątka 1933. Tom ostatni 1001 noc teatru, wyszedł już po wojnie
**Okno na świat - 11 seria recenzji, 1933, najkrótsza definicja poglądów Boya na teatr, dramat, literaturę
18 tomów poezjinazywana wielką powieścią o Dwudziestoleciu międzywojennym
- premiery jak i klasyka, były pretekstami dla snucia uwag o współczesności
- wielka powojenna rewolucja obyczajowa, rosnąca demokratyzacja społeczeństwa, proces liberalizacji życia erotycznego, z drugiej zaś strony anachroniczne pozostałości stereotypów ziemiańskich i mieszczańskich- takie były główne tematy jakie Boy widział i opisywał
**Flirty z Melpomeną- najbardziej osobista książka, jego niezawodna broń: dowcip, B. została krytykiem jako wieloletni bywalec teatru, trochę było w tej krytyce z gawędy, trochę z rozmowy w foyer
- wyczulony na fałsz moralny, uwrażliwiony na fałsz artystyczny
- domagał się od literatury realizmu, , potrafił docenić antyrealistyczny ewenement: dramaturgię Witkiewicza
- krytyczny w stosunku do nowej mody na powieściowe adaptacje, broni jednocześnie nowych form gatunkowych takich jak reportaż dramatyczny
- pierwsza recenzja: Świętoszek „jeden z najśmielszych czynów artystycznych” ludzkości
- romans z Francją, już za czasów młodości, 1900 Paryż, zauroczony miastem no i ponad 100 tłumaczeń i kilka książek stanowiących osobne całości :
** Antologia literatury francuskiej 1920
Studia i szkice z literatury francuskiej 1922
Mózg i płeć 1926-1928
Molier1924
Balzak1934
- B. przeciwstawiał się wpływom ponurej, protestanckiej, obcej polskim katolickim tradycjom, kultury germańskiej.
- w opozycji do nich pragnął połączyć kulturę polską z literaturą francuską. Dążenie to wiązał z nowymi potrzebami wyzwolonego narodu: odniemczenie polskiej kultury było likwidowaniem duchowych pozostałości po zaborcach, frankofilizm- odpowiednik polskiego przymierza z Francją
- w literaturze francuskiej cenił najwyżej przepojony dowcipem intelektualizm, przekorną moralistykę, kult radości życia, miłości i kobiety: wszystko to czego brakowało polskiej literaturze. „Mamy własnych wspaniałych romantyków: uczyńmy sobie z pisarzy francuskich swoich pisarzy”
- interesował się dziełem literackim jako przejawem ducha epoki: jej idei, obyczajowości, życia społecznego.
- wartości estetyczne wyczuwał doskonale, jednak analiza mniej go pasjonowała
- urodzony biografista, np.
**Marysienka Sobieska
** Ludzie żywi 1929- jeden tekst o Przybyszewskim, drugi o Narcyzie Żmichowskiej- którą Boy na nowo wylansował
**Brązownicy1930- głośna książka o Mickiewiczu
- w przedmowie do Dzieł1929, zaatakował szkołę, jako obrzydzającą uczniom wielką poezję, oraz zawarł swoją antybrązowniczą kampanię:
domagał się odkłamania życiorysu Mickiewicza, zwrócił uwagę na „niedojechanie” poety do Warszawy w czasie powstania listopadowego
w Brązownikach, wytoczył śledztwo wobec Towniańskiemu, jako sekcie nacechowaną „ponurą dostojewszczyzną” oraz podszytej obłudnym erotyzmem, drugie śledztwo wytoczone przeciw mickiewiczologom, z Władysławem Mickiewiczem na czele, usiłując zataić wstydliwe fakty z życia poety (takie np. jak rola Xawery Deybel)
B. chciał jedynie by traktować poezję jak poezję, a nie jak narodową ewangelię, wszystko to wywołało dyskusje, do tego napisał serie artykułów o domniemanym otruciu Mickiewicza
**w „Obrachunkach fredrowskich”, kontynuował kampanię antybrązowniczą, występował przeciw sarmacko-martyrologicznej nadbudowie, którą usiłowano wówczas wznosić nad Fredrowskimi komediami. B. był wielbicielem artyzmu Fredry
**Ludzie żywi
- B. o Młodej Polsce pisywał sporo, dwa cykle, 1 o Przybyszewskim, drugi o Wyspiańskim
-Boy był pamiętnikarzem „środowiskowym”, „świadkiem”
**znaszli ten kraj- portret literackiego Krakowa, żartobliwa karykatura. Osią kompozycyjną jest tu przemiana atmosfery duchowej miasta: od stańczykowsko-lojalistycznego marazmu- po „zielonobalonikowe” wyzwolenie przez śmiech
Boy był konikiem polnym i mrówką w jednej osobie!
Adam Grzymała-Siedlecki, (ur. 29 stycznia 1876 w Wierzbnie pod Miechowem, zm. 29 stycznia 1967 w Bydgoszczy)
co łączyło Grzymałę z Boyem:
- historycznoliteracki biografizm
- ukochanie Fredry
- kult Wyspiańskiego
- felietonowa lekkość
- wojny toczone z krytyką naukową
- pisywali eseje o Młodej Polsce i przesycali je własnymi wspomnieniami
co dzieliło:
- odmienne postawy światopoglądowe: Boy-liberał, przeniknięty seksualizmem, Grzymała- konserwatysta, przeniknięty sarmatyzmem
- G. należał jak Staff do 3 epok
-napisał między innymi
-„Wyspiański. Cechy i elementy jego twórczości” 1909
-„Niepospolici ludzie w dniu swoim powszednim”1961
-studium o „Trzy po trzy” Fredry (wstęp do wyd., 1917), o Reymoncie (wstęp do I. t. „Pism”, 1921),
- G. był krytykiem subiektywnym, walczył z „wpływologią”(czyli wykazując zależność literatur obcych), cenił u pisarzy: szczerość, autentyczność, rodzimość
- bronił Pana Tadeusza przed pomówieniem o walterskotyzm, Dygasińskiego- o zolizm, Fredrę- o naśladowanie Plauta, pragnął widzieć czyste przejawy polskiego narodowego ducha
- G. dostrzegał we wszystkich utworach Fredry, magię munduru,
- G. był zauroczony wojskiem (już w przedmowie Trzy po trzy, można zauważyć)
- trafność i odkrywczość jego analiz (np. „architektonika” Ślubów panieńskich), czy ujęć syntetycznych („aktorskość” prozy Reymonta) dały mu dobrą pozycję wśród krytyków
- niezwykły styl, artyzm prozy, pełnej gawędziarskiego rozmachu, niezwykle bogatej leksykalnie i „słowotwórczo”, po mistrzowsku operującej mową pozornie zależną
Zygmunt Wasilewski, (ur. 29 kwietnia 1865 we wsi Siekierno, zm. 25 października 1948 w Zakopanem)
- inicjator i redaktor w latach 1925-1935 „Myśli narodowej”- czołowego tygodnika społeczno-kulturalnego Narodowej Demokracji
-swoje biologiczno-rasowe kryteria krytyk starał się podbudować naukowo
- był jednak doktrynerem, co czasami sprowadzało go na manowce, jak np. koncepcja „mazurskości” Norwida i pomysł widzenia jego poetyki z zamiłowania do szarad, z jakiego słynął jego ojciec
- później już pisał bardziej eseistycznie, np.
**Aspazja i Alcybiades 1935,książka o Pogance Narcyzy Żmichowskiej, gdzie Wasilewski pokusił się o ciekawe rozszyfrowanie postaci, gdzie polemizował z Boyem
**Poeci i teatr 1929, krótkie analizy wyobraźni poetyckich Wyspiańskiego, Staffa, Iłłakowiczówny
Ostap Ortwin właśc. Oskar Katzenellenbogen (ur. 23 listopada 1876, zm. wiosną 1942 we Lwowie)
- krytyk o wielkiej świadomości teoretycznoliterackiej, szybko wystąpił ze swoją teorią
**artykuł O liryce i wartościach lirycznych (Przegląd Warszawski 1924)- w którym odrzucona została romantyczna koncepcja poezji- wyznania na rzecz koncepcji poezji jako wypowiedzi zobiektywizowanej, tym cenniejszej , im bardziej anonimowej, uniwersalnej, stanowiących wzorzec pewnych ogólnoludzkich przeżyć.
- ostry sprzeciw wobec biografizmu i psychologicznego genetyzmu w krytyce
- reprezentował egocentryzm: sądził iż należy badać tylko dzieło literackie
- kładł nacisk na analizę stylu
- prekursor pojęcia „podmiotu literackiego”, czy „ja lirycznego”
- część recenzji dotyczyła twórczości poetów młodopolskich, głównie lwowskich, z którymi był zżyty: Staff- dla którego ukuł formułę „staffizmu” i którego poezja była, jak się zdaje, modelem dla jego teorii liryki
**Współczesna liryka polska 1923, występował przeciw upraszczającemu widzeniu literatury porozbiorowej jako zdominowanej przez obowiązek służby moralnej, wiele obserwacji dotyczących energetyzmu młodych poetów, w szczególności Skamandrytów, energetyzmu, który uratował poezję „od kompletnej zagłady”, wysuwał również przed nimi negatywne opinie, takie jak: niezrozumienie zadań stojących przed literaturą odrodzonego państwa, o brak nowej koncepcji życia i bezprogramowość.
*wyjątkowo złośliwa recenzja z Niebieskich migdałów Pawlikowskiej, traktowanej per „słodka Dzidzi”
**Próba przekrojów 1936, ważny tekst: Samoistność krytyki literackiejpogłos ostrej dyskusji, w której pojawiły się opinię odmawiające wręcz krytyce prawa do istnienia, Ortwin pisał: „idealną byłaby forma krytyki, która by się nawet obejść potrafiła bez dzieł realnie istniejących”
Młode pokolenie, zadawało sobie inne pytania, pytania o nową literaturę w suwerennej Polsce!
Personalizm - ideologia, która broniła człowieka, nazwa kilku (czasem przenikających się) kierunków współczesnych filozoficznych o nastawieniu na autonomiczną wartość osobowości, przykładających szczególną wagę do pojęcia osoby (łac. persona).
W kręgu tej myśli znaleźli się tacy krytycy jak:
Ludwik Fryde, Kazimierz Wyka, Tymon Terlecki, Teodor Parnicki, Hieronim Michalski, Bolesław Miciński, Gustaw Herling Grudziński.
Ludwik Fryde ur. 6 kwietnia 1912 w Łodzi, zm. 1942 na Białorusi
- poglądy jego przechodziły przez różne etapy, już w roku 1935 charakteryzując powojenny kryzys kultury zachodnioeuropejskiej, jedyną możliwość ocalenia wartości humanistycznych widział w katolicyzmie (Droga klerka)
- w 1937 odkrył neotomistyczną estetykę Maritaina, przyjął od Martina zasadę kreacji przeciwstawioną zasadzie ekspresji, „rolą artysty jest kreowanie rzeczy pięknych”
- system kryteriów z góry musiał odrzucać pewne nurty i postawy literackie, takie jak ekspresjonizm czy drobiazgowa analiza libido bohatera
-przeciwnik krytyki opisowej
- jako programotwórca Fryde poniósł porażkę (krytykował go między innymi Wyka: między innymi odstępstwa od personalizmu)
Kazimierz Wyka ur. 19 marca 1910 w Krzeszowicach koło Krakowa, zm. 19 stycznia 1975 w Krakowie)
- skłaniał się ku heterolizmowi: literaturę widział w jej nierozdzielnych powiązaniach z życiem, z ideową, społeczną, polityczną rzeczywistością epoki. Rzeczywistością, która stanowiła główną podstawę dla oceny dzieła literackiego
- był personalistą o wiele bardziej konsekwentnym i samodzielnym niż Fryde
- osobowość stanowiła dlań naprawdę rodzaj światopoglądowego centrum
- występował przeciw bezwzględnemu podporządkowaniu jednostki społeczeństwu i państwu, przeciw wszelkim totalitaryzmem, przeciw indywidualizmowi narcystycznemu, przeciw wyobcowaniu jednostki ze społeczeństwa ( prawdziwy „ Brzozowszczyk”), przeciw postawie rezygnacji, przeciw relatywizmowi i dezintegracji psychiki
- reprezentował postawę szczególnie cenną : postawę heroicznego tragizmu
- każdy chyba przez te 3 lata naczytał się dzieł Wyki, więc przypomnę tylko o Stara Szuflada 1967, Modernizm polski 1959, Pokolenie literackie 1977
Koniec, mam nadzieję, że to wystarczy resztę znajdziecie na Wikipedii :D