BLAD CO DO KLAUZUUL NORMATYWNYCH
Jest to odrębna postać błędu, nie wymieniona expressis verbis w żadnym z wymienionych do tej pory przepisów, a jego rozwiązanie zależy od koncepcji, którą przyjmuje interpretator przepisów, w szczególności, czy dana klauzula normatywna należy do znamion typu czynu zabronionego:
a) pogląd pierwszy głosi, iż klauzule normatywne takie jak "kto, wbrew obowiązkowi", "kto, nie będąc do tego uprawnionym", określają podmiot czynu zabronionego, a zatem odnoszą się do sprawcy i tym samym zaliczane są do znamion czynu zabronionego. Jeśli przyjąć taką interpretację, to błąd byłby błędem co do znamienia ( Art. 28 §1 ),
Przykład: sprawca udał się do sklepu z bronią., nabywa pistolet, sprzedawca mówi, że wystawi mu pozwolenie na broń, bo jest jakoby do tego uprawniony. Ktoś kto nie wie, że sprzedawca nie jest osobą uprawnioną do wydawania zezwoleń na broń, pozostaje w błędzie co do znamienia, że posiada broń palną nie będąc do tego uprawnionym- Art. 263 §2,
b) pogląd drugi- ( Wolter ) klauzule normatywne wskazują granice bezprawności działania, a zatem błąd co do owych klauzul normatywnych będzie błędem co do prawa ( "wbrew prawu" ). Natomiast klauzule normatywne "wbrew obowiązkowi"-błąd co do znamion.
Czasem praktyka odwołuje się do konstrukcji Woltera. Np. uwolniono od odpowiedzialności karnej sędziego, który przekazał swojemu znajomemu akta dotyczące skazania konkretnej osoby, które to skazanie nie figurowało w Centralnym Rejestrze Karnym, a to z uwagi na to, że upłynął termin, na który następuje skazanie. Znajomy sędziego poszukiwała argumentu, który zdyskredytować miał jego konkurenta do urzędu obsadzanego w drodze publicznych wyborów. Sędzia skonfrontowany z zarzutem popełnienia przestępstwa ujawnienia wbrew prawu danych osobowych skazanego przed inną osobą, argumentował, że był błędnie przekonany, że działa zgodnie z prawem. Gdyby klauzulę "wbrew prawu" potraktować jako znamię czynu zabronionego, to zgodnie z Art. 28 §1 błąd ten wyłączył umyślność działania sędziego i że nie ma nieumyślnego występku ujawniania cudzych danych osobowych- pozostał wolny od odpowiedzialności karnej.
Co do zasady należy jednak przyjąć błąd co do prawa- bo nie wyłącza odpowiedzialności za umyślny występek, jeśli błąd jest nieusprawiedliwiony.