21 Inflacja a bezrobocie
Wśród ekonomistów przez długi czas popularny był pogląd, że istnieje silny i raczej prosty związek między wielkością inflacji a poziomem aktywności gospodarczej. Wielu z nich wyciągało stąd wniosek pod adresem polityki gospodarczej, który najprościej można sformułować następująco: dopuszczenie do umiarkowanej inflacji, a nawet jej pobudzanie, sprzyja wzrostowi aktywności gospodarczej (spadkowi bezrobocia). I przeciwnie: tłumienie inflacji może łatwo zahamować wzrost aktywności gospodarczej. Oczywiście z reguły było to opatrzone różnymi zastrzeżeniami. Inflacja powinna być właśnie „umiarkowana", muszą też być spełnione różne warunki dodatkowe. Zawsze jednak u podstaw tego poglądu leżało przekonanie, że politycy mają znaczny zakres swobody wyboru, w ramach którego inflacja i bezrobocie są substytutami. Jeśli chcą obniżyć bezrobocie, to zapłacą za to wysoką inflacją, jeśli zaś walczą z inflacją, to muszą się liczyć ze wzrostem bezrobocia.
Niestety, doświadczenia ostatnich dziesięcioleci podważyły to rozumowanie. Obok faktów zgodnych z podaną wyżej zależnością zbyt często, i to w dłuższych okresach, obserwowaliśmy niski poziom aktywności (duże bezrobocie) połączony z wysoką inflacją oraz prosperity w parze z całkiem umiaikowaną inflacją. Okazuje się więc. że życie gospodarcze jest bardziej różnorodne, a wybory, przed którymi stają politycy, bardziej ograniczone i trudniejsze, niż to może się wydawać ekspertom