Ad 2.) Kompetencja sądów do rozpoznawania spraw cywilnych jest w zasadzie swobodnie określana przez dane państwo. Teoretycznie umożliwia to sądom danego państwa orzekanie w sprawach cywilnych nawet wówczas, gdy nie istnieje żaden istotny związek między rozstrzyganą sprawą a tym państwem.
Amerykańska ustawa o roszczeniach cudzoziemców (Alien Tort Claim Act)
Na podstawie tego aktu prawnego sądy Stanów Zjednoczonych mogą orzekać w sprawach, w których cudzoziemiec występuje na drogę sądową domagając się odszkodowania w związku z czynem niedozwolonym, wyrządzonym z naruszeniem międzynarodowego prawa zwyczajowego lun traktatu, którego stroną są Stany Zjednoczone. Ustawa przyznaje sądom amerykańskim jurysdykcję nawet wówczas, gdy do zdarzenia naruszającego prawo międzynarodowe doszło poza terytorium Stanów Zjednoczonych, a pozwany nie jest obywatelem tego państwa, ani też nie ma tam miejsca zamieszkania (albo siedziby).
Najsłynniejszy przykład zastosowania ATCA związany jest ze sprawą:
Sprawa Filartiga v. Pena Irala 1984 roku (Sąd Okręgowy dla Nowego Jorku)
W 1978 roku syn jednego z paragwajskich dysydentów został na terytorium tegoż państwa porwany, a następnie zgładzony w trakcie tortur przez wysokiego urzędnika miejscowej policji. Dzięki temu, iż jeszcze tego samego roku sprawca wyjechał do Stanów Zjednoczonych, przebywająca tam rodzina zamordowanego złożyła przeciwko niemu pozew cywilny w miejscowym sądzie. Sąd zasądził od pozwanego wysokie odszkodowanie stwierdzając, że: „Akt tortur popełniony przez osobę działającą w charakterze urzędnika
państwowego narusza powszechnie akceptowane normy prawa międzynarodowego dotyczące ochrony praw człowieka, niezależnie od obywatelstwa stron".
Podkreślić należy, że zakres dopuszczalnego stosowania ATCA budzi istotne kontrowersje w Stanach Zjednoczonych.
Na gruncie prawa wspólnotowego osoby mające miejsce zamieszkania na terytorium państwa członkowskiego mogą być pozywane przed sądy innego państwa członkowskiego wyłącznie w przypadkach określonych w rozporządzeniu rady nr 44/2001.
Przykład zastosowania rozporządzenia nr 44/2001
Pan Z. (projektant kolekcji odzieżowych mieszkający w Łodzi) zawarł umowę z niemiecką firmą T-N (z siedzibą we Frankfurcie), której przedmiotem było przygotowanie i dostawa kolekcji strojów. Wartość dostawy ustalono na kwotę 100.000 EURO. Zgodnie z ustną umową stron, firma T-N wynajęła w Polsce spedytora, który swoim środkiem transportu odebrał towar od pana Z. w jego łódzkim studio.
Firma T-N zapłaciła jedynie 25.000 EURO; tłumacząc się problemami finansowymi odmówiła uiszczenia kwoty 75.000 EURO.
Z. może dochodzić swoich roszczeń kontraktowych od T-N przed sądem. Rodzi się pytanie o to, czy właściwy do rozpoznania sprawy będzie sąd polski, czy też niemiecki.
Odnieść należy się - w braku ustaleń umownych między stronami w tej mierze - do postanowień rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.U.UE L z dnia 16 stycznia 2001 r.). Stanowi ono, co następuje:
Artykuł 3: „1. Osoby mające miejsce zamieszkania na terytorium Państwa Członkowskiego mogą być pozywane przed sądy innego Państwa Członkowskiego tylko zgodnie z przepisami sekcji 2-7 niniejszego rozdziału”.