gruncie rzeczy, nieporozumienie. Przecież już wcześniej dochodziło do konfliktów miedzy Rzymem i Konstantynopolem, chociażby za czasów patriarchy Focjusza, który w roku 867 doprowadził do otwartego rozłamu w kościele. Jednak cesarz Bazyli I imonnowal stosunki z papiestwem. Wydawało się, że tym razem może być podobnie, że prędzej czy później konflikt zostanie zażegnany. Tak się jednak nie stało Zniszczona została jedność kościoła, a skutki schizmy wschodniej trwają do dziś. Przez kolejne stulecia nie udało się przezwyciężyć podziału tta prawosławie i katolicyzm i przywrócić jedności chrześcijaństwu
Zerwanie jedności spowodowało, że istniejące już wcześniej różnice między kościołem wschodnim i zachodnim nie tylko się utrwaliły ale i pogłębiły.
Próby przezwyciężenia schizmy wschodniej
Rzym nie wyzbył się myśli o likwidacji schizmy wschodniej Szukał tylko odpowiedniej okazji. W 1204 roku podczas czwartej krucjaty krzyżowcy dostali propozycje interweniowania w wewnętrzne spory dynastyczne Bizancjum za cenę wyrzeczenia się przez Konstantynopol schizmy wschodniej. Efektem tego była zbrojna interw encja rycerzy z Zachodu, która doprowadziła do likwidacji Cesarstwa Bizantyjskiego i ustanowienia Cesarstwa Łacińskiego. Nadzieje związane z usunięciem rozłamu nie zostały jednak zrealizowane. Ustanowiono co prawda patriar chę łacińskiego w Koirstantynopolu, ale ludność miejscowa w olbrzymiej większości uznawała nadal patriar chę prawosławnego, któiy znalazł schronienie w Nicei.
Ostatni wysiłek zmierzający do pogodzenia kościoła bizantyńskiego z papiestwem podjęto w przeddzień upadku Konstantynopola. Ostatnią nadzieją tta ocalenie cesarstw a było uzyskanie posiłków z Zachodu. W takich okolicznościach doszło do podpisania unii na soborze florenckim w roku 1439. Nie została ona zaakceptowana przez kościoły wschodnie niebizantyjskie, również większość mieszkańców Bizancjum pozostała wobec mej w opozycji Nie miało to już zr esztą większego znaczenia, unia florencka wobec upadku Konstantynopola w roku 1453 stała się bez przedmiotowa.
Współcześnie ruch ekumeniczny dąży do zbliżenia kościoła prawosławnego i rzymsko-katolickiego W 1965 roku unieważnione zostały ttałożone w 1054 roku ekskomurriki Papież Jan Paweł II podczas eucharystii ekumenicznych niekiedy wymawiał wyznanie wiaty bez filioąite, podkreślając jedność z wiernymi prawosławnymi Jedynie patr iarchat moskiewski, uważający się za spadkobiercę Konstantynopola, unika angażowania się w działania na rzecz przywrócenia jedności chrześcijaństwu