93
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA
Czynniki intellektualne poglądu na świat mają źródło we władzy poznawania. Jak natura podlega w swym rozwoju pewnym określonym prawom, tak podobnie i w umyśle ludzkim są zawarte pewne normy, zasady i prawa, które mają udział w tworzeniu się naszej wiedzy. Do najważniejszych, momentów należą tutaj : A) Istnienie poznającego podmiotu, jako niewzruszony, niezaprzeczony fakt B) Wiara w zdolność umysłu do poznania prawdy. C) Zasada skończonego logicznego regressu. Gdyby do logicznego uzasadnienia jakiegoś sądu potrzeba było nieskończonego szeregu, to nie moglibyśmy tego w naszem myśleniu dokonać. Muszą istnieć pewne prawdy, których nie trzeba dalej uzasadniać, lecz same w sobie mają podstawę logiczną i są oczywiste (str. 61). Myślenie i doświadczenie muszą się nawzajem uzupełniać. Doświadczenie bez myśli jest ślepe, myślenie bez doŚAviadczenia jest próżne — mówi autor (str. 62), nawiązując do znanego wyrażenia Kanta. Przeciw takiemu pojmowaniu, jakie głosi autor, wystąpił t. zw. ,,monizm doświadczenia “ (Erfahrungs-monismus). Kierunek ten nie zdołał jednak wyłącznie z doświadczenia wyprowadzić logicznych zasad: tożsamości (D), sprzeczności (E) i dostatecznego powodu (F). Za najważniejszy z czynników intellektualnych uważa autor zasadę dostatecznego powodu. Zasada ta wprowadza po-rządek, związek, prawidłowość do naszego poznania. W myśl tej zasady nie możemy wydać prawdziwego logicznego sądu, jeżeli nie mamy do tego podstawy logicznej, każdy sąd wymaga koniecznie takiej racyi. Umiejętność każda jest szeregiem zdań, związanych ze sobą za pośrednictwem tejże zasady. Wymieniona zasada tworzy jakby cement, łączący naszą wiedzę. Jest zarazem mostem, który prowradzi od podmiotu do przedmiotu, od poznającego ducha do otaczającej go rzeczywistości (str. 67).
IV. Objektywne czynniki poglądu na świat dzielą się na materyalne i formalne. 1. Do materyalnych należy cały zakres nauk szczegółowych. Gdy filozofia zaczęła wpadać w drobiazgowe dyalekty-cznespory, zwróciły się do badań empirycznych wybitne umysły, jak Mikołaj z Kuzy, Paracelsus, Galilei, Kepler, Newton i inni. Uświadomiono sobie, że ogólno-filozoficzne rozważania nie dają odpowiedzi na pewne pytania konkretne, odnoszące się do zjawisk przyrody. Rozwinął się szereg nauk, z odpowiednio wykształconemi metodami. Ale nadszedł znowu czas, kiedy powitało i rozszerzyło się przekonanie, że nauki specyalne umysłowi ludzkiemu nie wystarczają. Nauka nie dowodzi słuszności swych podstaw, tylko je z góry