Pomimo prób uzasadnienia, że deficyt obrotów bieżących w Stanach Zjednoczonych jest mniejszy niż się wydaje i że jest pożądany, zdecydowana większość ekonomistów akademickich oraz wielu bankowców centralnych jest poważnie zaniepokojonych skalą globalnych nierównowag. Powstało bardzo wiele prac pokazujących, jakie mogą być skutki scenariusza, w którym rynki finansowe, wobec braku podjęcia odpowiednich działań przez decydentów gospodarczych, same inicjują procesy dostosowawcze37. Jeżeli rynki finansowe „stwierdzą” że wzrosła premia za ryzyko inwestowania w ameiykańskie papiery dłużne, wówczas odpływ kapitału z tego rynku - lub nawet zmniejszenie napływu kapitału - może doprowadzić do spadku cen obligacji, czyli do znacznego wzrostu długoterminowych stóp procentowych, do dekoniunktury na rynku nieruchomości, do deprecjacji dolara i w konsekwencji do stagnacji lub nawet recesji, która może być odczuwalna w skali globalnej.
W celu ograniczenia prawdopodobieństwa wystąpienia tego scenariusza w wielu krajach powinny zostać wdrożone reformy strukturalne. Stany Zjednoczone powinny znacznie ograniczyć deficyt budżetowy i poprzez reformę systemu emerytalnego i ochrony zdrowia powinny zwiększyć stopę oszczędności gospodarstw domowych. W Unii Europejskiej i Japonii należy przyspieszyć szereg reform strukturalnych zwiększających elastyczność i konkurencyjność rynku pracy, rynku produktów i usług. W krajach azjatyckich, a przede wszystkim w Chinach, powinno dojść do uelastycznienia reżimu kursu walutowego, poprzedzonego reformami wzmacniającymi system finansowy, również poprzez większą otwartość na napływ kapitału zagranicznego.
Trudno jest obecnie ocenić, jakie jest prawdopodobieństwo zrealizowania się scenariusza poważnego spowolnienia globalnego wzrostu, jednak tempo wdrażania koniecznych reform jest bardzo powolne.
Czy polityka pieniężna powinna przekłuwać bąble spekulacyjne
Proces globalizacji jest poważnym wyzwaniem dla banków centralnych i regulatorów rynków finansowych. W ślad za wzrostem zasobu siły roboczej relatywnie do zasobu kapitału spadły koszty siły roboczej i tym samym obniżyły się koszty wytwarzania wielu towarów i usług. Po odjęciu cen paliw, których wzrost jest również efektem procesu globalizacji, inflacja w wielu krajach pozostaje na bardzo niskim poziomie, zaś silny wzrost globalnej podaży pracy ogranicza możliwość wystąpienia efektów drugiego rzędu, czyli wzrostów płac w odpowiedzi na wzrost bieżącej inflacji. Z drugiej strony, globalna nadwyżka oszczędności nad inwestycjami powoduje, że kapitał lokuje się na różnych rynkach aktywów powodując
18