Część pierwsza: Elementy poetyki tekstu hiphopowego
cji. Pierwszy wyimek zawiera aluzję do popularnego komiksu Janusza Christy Kajko i Kokosz:
Inne pomysły bombardują wyobraźnię.
Jak meteorytów deszcze. Chłopcze chcesz jeszcze?
Cóż, proszę bardzo! Jedni łakną, inni wzgardzą.
Od lat iluś popularny, jak S mok Miluś (...)
Cytat drugi odsyła (w sposób bardzo dosłowny) do Romantyczności Mickiewicza:
Słuchaj głosu serca: tym lepiej, im prędzej.
Bo to jest ważne, co jest w każdym, lecz głęboko.
Niepotrzebne jest tutaj szkiełko i ok o46.
Podobne przytoczenia można by mnożyć w nieskończoność, a ich szczegółowe omówienie wymagałoby osobnego szkicu.
Powyższy przykład można także powiązać z postmodernistyczną tendencją do zacierania granic pomiędzy kulturą „niską” i „wysoką”. Ponadto ilustruje on również - typową dla popkultury w ujęciu między innymi Strinati’ego - skłonność do nieuznawania prawd uniwersalnych, tzw. metanarracji, odrębności sztuki względem rzeczywistości społecznej, a - co za tym idzie - łączenia elementów żartu i zabawy (w tym zabawy konwencją i językiem)47 oraz swoiście pojmowanej dydaktyki. Ta postmodernistyczna homogenizacja czy unifikacja, swoisty celowy eklektyzm najsilniej uwidacznia się w utworach hiphopo-wych poprzez łączenie elementów charakterystycznych dla różnych rodzajów i gatunków, odmiennych stylistyk i poetyk (tak muzycznych, jak i literackich). Jak wiemy, kultura hip-hopowa powstaje na skrzyżowaniu kultur, stylów i narodowości48, jest więc oczywistym, że łączyć musi elementy skrajnie odmienne. Co jednak najistotniejsze, intertekstualne nawiązania odsyłające czytelnika do kultury oficjalnej, do literackiego kanonu i tradycji każą mniemać, iż (sub)kultura hiphopowa nie jest również i w zakresie wierszowania zupełnie względem poezji osobna. Jak jednak należałoby owo oddziaływanie rozumieć? Jaką drogą kultura wysoka przenika - jeśli rzeczywiście przenika - do świata hip-hopu?
Odpowiedź wydaje się być prosta. Ponieważ z dużą dozą pewności możemy stwierdzić, że w ogólności raperzy nie są ani szczególnie aktywnymi, ani wytrawnymi odbiorcami poezji (choć ten ogólny wniosek może być krzywdzący dla pojedynczych wykonawców), główną drogą ich kontaktu z literaturą jest szkoła, która Jest w każdym społeczeństwie najpotężniejszą instytucją polityki kulturalnej państwa upowszechniającą treści kulturowe dzięki jednolitym i obowiązującym programom; przez system, przymusów lekturowych programującą wybory kulturowe - w tym głównie czytelnicze”49. W ciągu procesu edukacyjnego uczniowie nabywają- oczywiście w różnym stopniu - kompetencje lekturowe (w tym pewien zasób kompetencji odbiorcy tekstu wierszowanego), jak również zbiór tekstów literackich (kanon), który kształtuje w znacznym stopniu ich nawyki i przyszłe wybory czytelnicze. Możemy mniemać, iż w przypadku bardziej świadomych i dbałych
46 Oba wyimki pochodzą z utworu zespołu Kaliber 44, Wena, [w:] Udem, 3:44, ed. SP Records
2000.
47 D. Strinati, op. cit., s. 179-182.
48 Jak zauważa Emmett George Price: .,Hip Hop culture has grown to represent urban, rural, suburban. and global communities of all ages. genders, religions, economic cłasses, and races". Cyt. za: E. G. P r i c e,
op. cit., s. 1.
49 Cyt. za: B. C h r z ąs t o w s k a, Lektura i poetyka, Warszawa 1987. Cf Z. U r y g a, Uczeń wobec literatury, [w:] idem, Godziny polskiego, Warszawa-Kraków 1996.
20