156
ANNA SOBIESKA
Śpiew się obija o teatru ściany -Śpiew-szał, śpiew-skarga na okrutny los, Romans, w kochanków bujnej krwi skąpany, Gwałtowny, ostry, jak sztyletu cios -Romans cygański miłością pijany I o śnie szczęścia słodko zadumany Cygański romans...
Śpiewaj! Niech pękną te drewniane ściany! Niechaj się zwalą na ofiarny stos,
Niech go zapali, niby słońce - kłos.
Gorący, bujny, w płomień rozedrgany Cygański romans...
Śpiew płynie falą... drżący i spłakany.
Niby kochanki porzuconej głos -A znów za chwilę weselem pijany.
A potem cichy, smętny, zadumany... Zamilcz!...
Bo mój mi przypomina los I chwieję się, jak wiatrem kołysany kłos Tak mnie rozstraja ten - smutkiem owiany -Szyderczy, drwiący, w łzach i krwi skąpany Cygański romans'11.
Życie w śpiewie,
Dawny ton skrzypki mej cygańskiej -czysty jak wzór tych chmur na niebie [...].
(Powrót do Eurydyki, G-2 15)
Nuta cygańsko-błokowskich zaśpiewów jest w wierszach Gałczyńskiego uchwytna, określa sporo.
W tej rosyjskości na pewno tai się korzeń nieprzytomności, nieodpowiedzialności, bezkształtności Gałczyńskiego jako artysty44.
Najciekawszym chyba świadectwem obecności rosyjsko-cygańskiej kultury muzycznej w Polsce międzywojennej jest poezja Gałczyńskiego. Wprawdzie i Wierzyński próbował zamknąć swoje wspomnienia o spędzonych w Rosji latach właśnie w wierszu Romans rosyjski45 - tytułem i nastrój o wością nawiązującym do tego gatunku poetycko-muzycznego; a atmosferę rodem z dekadenckich romansów
43 T. Kończyc, Romans cygański. „Ilustrowany Przegląd Teatralny” 1921, nr 30/31, s. 9.
44 A. D r a w i c z, Konstanty Ildefons Gałczyński. Warszawa 1968, s. 20,23. Dmga wypowiedź jest komentarzem do tekstu K. W. Za Wodzińskiego Wesoły dekadent a la russe (w: Wśród poetów. Oprać. W. Achremowiczowa. Kraków 1964. Pierwodruk: „WiadomościLiterackie” 1934, nr 14).
45 K. Wierzyński, Romans rosyjski. W: Wybór poezji. Wybór, oprać., wstęp K. Dybciak. Komentarze K. Dybciak i K. Dybciak. Wrocław 1991, s. 318-320. BN 1275. Zob. też wiersz tego poety pt. Pieśń wagabundy (w: Poezje zebrane. Wybór, posł. W. S m a s z c z. T. 1. Białystok 1994, s. 59), gdzie mowa o młodości w kostiumie domino.