A co z szeregu tych skomplikowanych nazw wynika dla Ciebie, osoby, której nie interesuje biochemia, a po to, by cieszyć się życiem, chce być po prostu zdrowa ?
Ano to, że natura data Ci zasoby życiodajnego koenzymu Q10 i powinieneś zrobić wszystko, żeby ich nie zmarnować. Na pewno w tym nie pomogą Ci statyny II!
Jeśli nieświadomie doprowadziłeś do jego roztrwonienia (nie można zniszczyć całego, jeśli w organizmie jego poziom osiąga 25 % w stosunku do zapotrzebowania, kończy się życie), to zacznij dosypywać do mitochondrialnego pieca © czyli suplementuj w postaci kapsułek.
W rzadkich przypadkach postępujące uszkodzenie mięśni prowadzi do schorzenia zwanego rabdomiolizą. W tej chorobie duże ilości mioglobiny (białka) są uwalniane do krwi, co skutkuje uszkodzeniem nerek.
Jakiś czas po wprowadzeniu na rynek przez firmę Bayer statyny o nazwie Baycol, 50 pacjentów leczonych tym lekiem zmarło na skutek uszkodzenia nerek. Nie jest niestety znana liczba chorych, którzy w wyniku zastosowania u nich tego medykamentu wymagali dializ lub przeszczepu.
Podobnie rzecz ma się z wątrobą choć jej degradacja postępuje nieco wolniej niż w przypadku mięśni czy nerek. Kto jednak przejmuje się tym, co stanie się z wątrobą pacjenta po 10 czy 20 latach !
NIEWYDOLNOŚĆ SERCA
Mięśniem jest także ... SERCE ! A skoro tak, również nie tylko może reagować, ale na pewno reaguje na obniżenie poziomu Q10. Już dwadzieścia lat temu, w roku1990, biochemik Karl Folker, który pierwszy opisał strukturę molekularną Q10, zauważył, że statyny obniżają stężenie koenzymu Q10. W kilku innych badaniach zauważył, że podawanie koenzymu Q10 pacjentom z uszkodzeniami mięśnia sercowego, prowadziło do poprawy.
:
© 2010, Dorota Augustyniak - Madejska
r. 16