Archiwum Gazety Wyborczej; Dudajew straszy zamachami WYSZUKIWANIE: PROSTE Z�O�ONE ZSZYWKA ? informacja o czasie dost�pu Gazeta Wyborcza nr 25, wydanie waw (Warszawa) z dnia 1995/01/30, dzia� �WIAT, str. 6 (Reuter, AFP); (BW) Dudajew straszy zamachami (P) Prezydent Czeczenii D�ochar Dudajew ostrzega, �e wojna mo�e przenie�� si� z Kaukazu do rosyjskich miast. Moskwa twierdzi, �e �Dudajew straci� poczucie rzeczywisto�ci�. Dudajew powiedzia� w sobotnim wywiadzie dla agencji Interfax, �e �trwaj� intensywne przygotowania w celu przeniesienia dzia�a� wojennych na terytorium Federacji Rosyjskiej�. Prezydent Czeczenii zagrozi� m.in. paleniem miast: �Nie ma nic trudnego w paleniu miast. Nie potrzeba do tego czo�g�w i samolot�w, wystarcz� najprostsze metody�. Jedynym sposobem zapobie�enia temu by�oby - zdaniem Dudajewa - jego spotkanie z premierem Rosji. Wczoraj minister informacji Czeczenii Mowladi Udugow pr�bowa� z�agodzi� ton wypowiedzi Dudajewa. Jego zdaniem prezydentowi chodzi�o o to, �e �je�li wojna si� wkr�tce nie sko�czy, czecze�scy dow�dcy oddzia��w mog� - bez wiedzy prezydenta - rozpocz�� walki w Rosji�. Rz�d rosyjski uzna� wypowiedzi Dudajewa za nieodpowiedzialne. �Mo�na odnie�� wra�enie, �e Dudajew zupe�nie straci� poczucie rzeczywisto�ci. Iluzje, kt�rych ci�gle si� jeszcze czepia, topniej� jednak jak wiosn� �nieg u podn�y Kaukazu� - napisa� w o�wiadczeniu rzecznik rz�du. P.o. prokuratora generalnego Rosji Aleksiej Iliuszenko zapowiedzia� wczoraj wydanie w najbli�szym czasie listu go�czego za Dudajewem. Szef rosyjskiego kontrwywiadu Siergiej Stiepaszyn dzie� po zdobyciu pa�acu prezydenckiego w Groznym o�wiadczy�, �e �polowanie na Dudajewa ju� si� rozpocz�o�. Wczoraj do stolicy Czeczenii przyby�a delegacja Organizacji Bezpiecze�stwa i Wsp�pracy w Europie (d. KBWE). Ma zbada� przede wszystkim, czy armia rosyjska przestrzega mi�dzynarodowych konwencji. Delegacja na pewno spotka si� z dow�dztwem wojsk rosyjskich. Wiadomo r�wnie�, �e przedstawiciele OBWE chc� spotka� si� tak�e z Dudajewem, wci�� ukrywaj�cym si� gdzie� na terytorium Czeczenii. W dniu, w kt�rym zachodni dyplomaci przybyli do Czeczenii, rosyjska artyleria nadal ostrzeliwa�a dzielnice Groznego. Wysoki urz�dnik ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych powiedzia� dziennikarzom, �e usuni�cie zniszcze� w Groznym zajmie co najmniej trzy lata. Borys Jelcyn powo�a� w pi�tek �komitet pojednania�, kt�rego zadaniem ma by� odtworzenie w�adz w Czeczenii. Na czele komitetu stanie nowy, mianowany w pi�tek, wicepremier Niko�aj Siemionow, odpowiedzialny za polityk� regionaln�. Siemionow zast�pi� Niko�aja Jegorowa, jednego z lider�w rosyjskiej �partii wojny�, zwolennika u�ycia si�y wobec Czecze�c�w. [Has�a: Rosja - Czeczenia; Rosja; Czeczenia; Dudajew D�ochar; zamachy] (szukano: Czeczenia) © Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi dotycz�ce Archiwum GW: [e-mail]